Renowacja ramki panelu klimy - zeszła jakaś gumowa powłoka i się klei - co zrobić?

[holcu]

Hej Panowie,

 

 Mam starego chrupka i co nie co sobie go co jakiś czas reanimuje. Dziś przyszedł moment na ramkę panelu klimatyzacji oraz schowek w podszybiu. Sprawa wygląda tak, że poprzedni właściciel, chyba użył za dużo plaka bo schowek i ramka zaczeła się łuszczyć. Wyglądało wstrętnie, zebrałem co mogłem ale mimo wszystko dalej się lekko klei.

 

Używałem:

 - benzyny ekstrakcyjnej 

 - zmywacza do paznokci 

 - oraz taki kwasek jabłkowy na bazie srodków naturalnych do frontów meblowych

 

Wygląda to już jako tako, ale chciałbym przynajmniej się nie kleiło. Więc zabrałem się za to mechanicznie

- Gąbka na gwint i taśma polerska do reflektorów plastikowych

 

Myślałem o malowaniu ale nie wiem czy czuje się na siłach pomalować bezpyłowo, folia odpada byłem wczoraj u gościa który zajmuje się folią, wybór duży ale zbyt chropowata powłoka - nie będzie Pan zadowolony

 

W zasadzie stwierdziłem, że samo wyczyszczenie robi robotę, ale czym dokładnie zmyć te resztki kleju, by nie było odczucia klejenia.

dostałem pomysły na:

 

 - gorąca woda + ludwik

 - wsadzić do zmywarki

 - płyn hamulcowy dot4

 

A co wy o tym myślicie?

 

[Marcin 83]

Proponuje Folie w spreyu. W razie draki mozesz zerwac. Sa w macie i połysku. Co do drapania tej gumowatej powierzchni to cierpliwosc i sumiennosc. Juz w jakimś aucie to czyscilem.Mechanicznie plus psikanie zmywaczem uniwersalnym. Folia termo z metrów bez szans na zalozenie. Jest jeszcze hydrografika. No i gumy w spreyu - plastidipy.  Płynu hamulcowego bym unikał bo nie wiem jak na te tworzywo zadziała. No i jak stara by widziala jak się zbliżam z dot 4 do zmywarki była by wojna. Raz robiłem podejscie z reflektorem do piekarnika.....prawie do czystek etnicznych w domu doszło