Czasami ciężko odpala

[Gość pimek]

Cześć! Mój pojazd to corsa D z silnikiem o oznaczeniu Z12XEP z dołożoną instalacją LPG, aktualny przebieg to 102 km, jestem właścicielem od 5 lat. Problem polega na tym, że raz na kilkanaście odpaleń (zwykle nie zdaża się to częściej niż raz w tygodniu) czy to zimny czy to ciepły bardzo ciężko odpala, czuć ze długo kręci a wskazówka z obrotami leniwie się podnosi aż złapie. Występuje to na tyle nieregularnie, że nie mam jak oddać tego do mechanika. Błędy sprawdziłem chińskim opcomem i nic nie znalazłem. Poziom benzyny zawsze utrzymuje na min. pol zbiornika od momentu jak zakupiłem to auto. Ma ktoś może pomysł co może być nie tak? Problem występuje od ok roku, na początku nie zwracałem na to szczególnej uwagi jednak.

 

 

Ewentualnie jeżeli to może mieć związek ze sprawą (chociaż nie znalazłem powiązania tego bo na ciepło tez pojawia się problem ciężkiego rozruchu) to od momentu jak kupiłem to auto, niekiedy jak jest bardzo zimno i ruszę z miejsca po chwili to gdy radio jest wyłączone to w środku słyszę dźwięk podobny do jazdy dieslem, który za chwile ustępuje. Niektórzy obstawiali popychacze, niektórzy rozrząd, przy 96 tys km skontrolowałem stan łańcucha bo auto ma dużo zimnych startów - był wyciągnięty już trochę, został wymieniony na nowy komplet SKF i przy okazji obstawiane popychacze, silnik pracuje zdecydowanie ciszej na ciepło, ale na zimno nic się nie zmieniło. Stanu oleju zawsze pilnuje bliżej max  niż minimum, ten typ tak ma?

 

Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam, szerokiej drogi

 

[Gość pimek]

Czy ktoś ma pomysł na rozwiązanie?

 

[adam1954]

Sprawdziłeś ciśnienie paliwa podczas odpalania?

 

[Gość pimek]

Sprawdziłem to dzisiaj ze znajomym, który posiada taki manometr, wartość pokrywa się z tą dostępną w internecie czyli coś ok 3,8. Ciężko zmierzyć to akurat wtedy gdy występuje problem, bo jak widzę ze nie chce złapać to cofam kluczyk i drugie zakręcenie odpala od strzała normalnie.

 

Predzej raczej obstawiałbym jakiś czujnik bądź zawór, tylko jaki? Problem z pompą wydaje mi się ze objawiałby się ciagle i częstotliwość problemu zwiększałaby się, tu jest cały czas tak samo.

Edytowane 30 Maja 2021 przez pimek

 

[adam1954]

Nie musi być problem typowo z pompą ale np. z zaworkiem zwrotnym paliwa.

Albo przytyka syf w filtrze paliwa który jest w baku

 

[Gość pimek]

Posprawdzałem co mogłem jeszcze. Czy ewentualnie zużyta cewka zapłonowa może powodować takie problemy? Cewka jest od nowości, świece zmienione na NGK ok. 10 tys km temu. Dodatkowo zauważyłem od kilku dni ze jak zimny to dopóki nie spadną obroty to faluje nimi, silnik sprawia wrażenie jakby chciał zgasnąć po czym podnosi mu obroty.

 

[adam1954]

Cewkę bym zostawił w spokoju.

Najpierw wyłącz całkowicie LPG najlepiej wyjąć bezpiecznik od niego.

I pojeździć tak tydzień czy dwa na samym Pb.

Jeżeli będzie poprawa to LPG do regulacji

 

[Gość pimek]

Sprawdzę, ale instalacja jest w miarę nowa, ma około 2 lata i razem ze świecami przeprowadzana była regulacja LPG i wymiana filtrów. Czy ewentualna zła regulacja może powodować problem z autem kiedy jest ono przełączone na benzynę? Sekwencyjna instalacja staga.

 

[Gość pimek]

Przejechałem na PB 400km przez te 3 tygodnie, bez zmian. Jakieś pomysły?