opel astra diesel jaki olej?

[Gość Anonymous]

mam opla astre dl 2.0 1998 rok jaki do niej jest plyn hamulcowy i jaki olej wlewa sie do silnika syntetyk czy polsyntetyk prosze o porade

 

[Gość Bogo]

Ja w swojej Y17dt leję 5w40 Castrol magnatec ,ale to wszystko zalezy od przebiegu i stanu silnika więc może może warto było by zaryzykować i wlać syntetyk ale to jest twoja decyzja.

Olej silnikowy / wg ACEA A3-98 lub B3-98, SAE 0W 30 do SAE 10W 50, wymiana co 30 000 km lub co 1 rok (z filtrem)

Olej przekładniowy / Opel 19 40 764, sprawdzanie poziomu co 15 000 km lub co 1 rok (nie wymaga się okresowej wymiany)

Płyn chłodzący / Opel o kolorze niebieskim lub czerwonym, sprawdzanie poziomu co 30 000 km lub co 1 rok (nie wymaga się okresowej wymiany)

Płyn hamulcowy / wg SAE J 1703 DOT 4, wymiana co 2 lata

Olej w układzie kierowniczym ze wspomaganiem / olej specjalny Opel 19 40 766 (90 544 116), sprawdzanie poziomu co 30 000 km lub co 2 lata (nie wymaga się okresowej wymiany)

 

[wesol]

Jedyny sluszny olej to mobil1. castrol nie spelnia wymagan stawianych przez opla. Mozna tez sobie pokikac na forum niemieckie i tam sobie poczytac dlaczego tam kazdy sie krzywi jak slyszy o oleju castrol.

 

[Gość DAROMV6]

Najlepiej zalać taki sam olej jaki był, z uwagą jaką zaznaczył Bogo: zależnie od przebiegu i stanu silnika, a co do okresów wymiany:

 

[wesol]

Przebieg nie ma nic do oleju raczej. Liczy sie stan silnika jak ekspolatowany.

 

[Gość Bogo]

Przebieg nie ma nic do oleju raczej. Liczy sie stan silnika jak eksploatowany.

wesol, jeżeli kupujesz auto z drugiej ręki to nie wiesz jak ono było eksploatowane i jaki jest stan silnika i wtedy jedynym punktem odniesienia co do zalania silnika olejem jest przebieg samochodu (zakładając że jest prawdziwy).

 

[Gość DAROMV6]

wesol, a przebieg i eksploatacja mają ze sobą wiele wspólnego.

Nie ma czegoś takiego jak "jedyny słuszny olej", chyba że wyłącznie dla Ciebie.

U jednego dobrze sprawuje się mobil, innemu castrol, innemu elf, i można by tak wymieniać.

Zależy od stanu silnika, warunków eksploatacji, czasami przyzwyczajeń itp. Tak w nawiasie, to baza oleju jest niejednokrotnie ta sama, kwestia jest w dodatkach.

 

[wesol]

Przebieg nie ma nic do oleju raczej. Liczy sie stan silnika jak eksploatowany.

wesol, jeżeli kupujesz auto z drugiej ręki to nie wiesz jak ono było eksploatowane i jaki jest stan silnika i wtedy jedynym punktem odniesienia co do zalania silnika olejem jest przebieg samochodu (zakładając że jest prawdziwy).

No to chyba sie sprawdza co sie kupuje co nie? Czy tak w ciemno??

 

wesol, a przebieg i eksploatacja mają ze sobą wiele wspólnego.

A co powiesz na auto dobrze utrzymane, wymieniane wszystko na czas i do tego na czesciach oryginalnych z przebiegiem powiedzmy 150-200 tys i do tego uzywane z rozumem a drugie auto bez dogladania( tylko raz na rok powiedzmy olej itp) przyslowiowe jezdzenia az kola nie odpadna bo kierowca nie reaguje na piski zgrzyty itp. ale z przebiegiem powiedzmy 100-120 tys. Co wybierzesz? W tym pierszym aucie olej z gornej półki nic nie dymi rowno pracuje a to drugie rzęzi i zgrzyta. Ja mam w rodzinie takich co wlasnie preferuja ten drugi styl bo wtedy jak juz ayuto nie domaga to sprzedaja( czyli co 3-4 lata).

 

[Gość DAROMV6]

Przebieg nie ma nic do oleju raczej.

Ma dużo. Raczej nie ma za wiele aut, które np. przy 200 czy 300tys zalewane są olejem np 5w/40, zwłaszcza takie które przy 120tys. stuka i cieknie z silnika.

To idzie ze sobą w parze (bliżej lub dalej), nie ma silników które w trakcie rosnącego przebiegu nie zużywają się mimo dbania. Jeden posłuży dłużej (jeśli będzie zadbany) drugi krócej (jeśli nie dbamy).

No, wiesz czasami mam takich klientów, że np. wymianę muszę niemal wymuszać bo przebieg od ostatniej wymiany to np. 40 czy 50tys.

No to chyba sie sprawdza co sie kupuje co nie? Czy tak w ciemno??

Jak ktoś sprzedaje auto, to przecież nie pochwali się, że auto bierze olej, czy np. że ostatnio wymieniał 30tys temu. W razie czego zaleje moto doktora albo i z dwa, auto przestaje kopcić, silnik staje się cichszy - a kupujący(zwłaszcza jeśli się za bardzo na tym nie zna) jest zadowolony, ale do momentu wymiany oleju

 

[wesol]

Ma dużo. Raczej nie ma za wiele aut, które np. przy 200 czy 300tys zalewane są olejem np 5w/40, zwłaszcza takie które przy 120tys. stuka i cieknie z silnika.

przyjedz do mnie to Ci pokaze jak wyglada silnik ktory pali elegancko w mrozy jakie byly prawi dwa lata temu (-18) a zalewam go olejem 5W40 albo 10W40 zalezy jak lezy. wg ksiazki serwisowej jezdzil tylko i wylacznie na 10W40. Aktualny stan licznikowy 201 tys km. Nie kopci, wszystko gra i buczy, auto sam przywiozlem z Didam z Holandii. Pompa VP44 oryginalna, turbo tez. Stan oleju od wymianu do wymiany spada o jakies 200ml i nie jest gesty jak asfalt. Wszystko zalezy jak dba sie o auto i to jest glownym miernikiem. Mam kilku kolegow ktorzy taz dogladaja i chuchają- nawet bardziej. Wszstko zalezy od czlowieka- no prawie wszystko.