Po wymianie maglownicy kierownica dużo ciężej chodzi

[leeryx]

Witam, posiadam corse c 1.0 z 2001 roku wersja bez wspomagania i wymieniałem dzisiaj maglownice ponieważ stara na nierównościach pukała plus przy mocnym skręcie strzelała. Złożyłem wszystko do kupy, zbieżność ustawiona na dojazd na geometrię (auto jedzie prosto) i w czasie jazdy próbnej kierownica chodzi dużo ciężej, nieporównywalnie do tego co było wcześniej. Nastawiony byłem na to że będzie chodziła ciężej ale aż tak? W porównaniu do tego co było wcześniej plus do innych aut bez wspomagania (corsa b, Seicento) jest dramat. Same w sobie drążki kierownicze chodziły też dużo ciężej względem poprzednich a tamte były wymieniane rok temu i są ok. Kwestia tego że ta maglownica ma się ułożyć czy jest po prostu wadliwa? Spotkał się ktoś z czymś takim? Maglownica Lauber.

 

[adam1954]

1 minutę temu, leeryx napisał:

Nastawiony byłem na to że będzie chodziła ciężej ale aż tak?

Może masz jednak rozjechaną zbieżność i masz np. rozbieżność.

Sprawdź cofając czy chodzi lżej.

Czy to była na pewno nówka maglownica czy regenerowana.

Z regenerowanymi często się spotykałem że były ciasne( np. dorabiane tulejki) które po jakimś czasie się docierały i było potem lżej

 

[leeryx]

Cofając jest identycznie nie ma różnicy, maglownice brałem w intercarsie, teoretycznie nowa ale z tego co o nich czytałem to jedni pisali że to są "regenerowane" maglownice a drudzy ze całkiem nowe także tutaj są zdania podzielone. Pojeżdżę tak parę dni i zobaczę czy będzie lżej.