Tajemnicza śmierć Opel Astra

[Max3k2]

Cześć, 

Mam samochód opel astra cabriolet silnik 1.9 ctdi z 2008 roku, ma on system keyless go. Podczas jazdy zdarzy mu się zgasnąć w losowych momentach, więc raz w drodze do pracy musiałem go porzucić. Gdy wróciłem auto totalnie było martwe nie reagowało na kluczyk(metalowe awaryjne pogubione obydwa), była to wina akumulatora bo zostawiłem na pozycyjnych - ale. Skończyło się na tym, że auto zostało zawiezione lawetą do mechanika - który jedyne co zrobił to wymienił akumulator ale auta odpalić nie potrafi. Mówi że to kwestia tego że kluczyki nie są sparowane z autem i trzeba auto zawieźć do elektro mechanika tudzież salonu Opla w którym mi to zrobią.
 

I pytanie do Was czy spotkał się ktoś już z takim problemem i czy może da się to naprawić własnymi siłami bez dodatkowych kosztów?

Proszę dopytać jeśli zbyt chaotycznie napisałem:) 

 

Dziękuję, Miłego dnia

 

 

[adam1954]

9 godzin temu, Max3k2 napisał:

I pytanie do Was czy spotkał się ktoś już z takim problemem i czy może da się to naprawić własnymi siłami bez dodatkowych kosztów?

Da się tylko musisz kupić interfejs , podłączyć się do auta , sprawdzić jakie są błędy i ewentualnie dopisać kluczyki które system mógł zgubić w pamięci. 

Ale jeżeli zaczął sam z siebie gasić auto to już pokazywał Ci że ma problem a Ty to olałeś.

Kupiłeś auto naszpikowane elektroniką a myślisz że naprawisz go jak malucha?