Spadek obrotów silnika

[ja37]

Próbowałeś podłączyć jakiś opcom?

 

 

[TomekAgila]

Żadnego komputera nie podłączałem

Ale od wczoraj jakby mu się poprawiło. Obroty falują troszkę rzadziej. Może wysechł 😅

Na wszelki wypadek wymieniłem świece. Miałem zamiar wymienić też silniczek krokowy ale okazało się że jest zespolony z przEpustnica więc sobie darowałem .

Po wymianie świec nie widać różnicy jako takiej.

Ale zauważyłem że obroty falują w większości jak mam włączona klimatyzację i załączy się wiatrak chłodnicy - wtedy to potrafią spaść aż o polowe

 

[ja37]

Start wiatraka to duże obciążenie dla silnika, nie ma co się dziwić.

 

[TomekAgila]

Owszem wiem że to obciąża silnik. Ale wcZesniej nigdy tak nie było. A jak dzień jest bardzo wilgotny to buja obrotami nawet bez włączonej klimatyzacji

 

[ja37]

Wcześniej silnik był młodszy

 

Może czas zajrzeć do rzeczy eksploatacyjnych świece, cewka, może coś w przepustnicy sie zanagarowało.

 

[TomekAgila]

Może tak być... Dlatego liczyłem że autor wątku odpowie czy naprawił swoje auto i co było problemem.

 

[ja37]

Może przejmij jego zadanie?

 

[TomekAgila]

Jak tylko rozwiąże mój problem to napiszę co było przyczyną 

 

[TomekAgila]

Byłem u mechanika

Prawdopodobnie przepustnica do wymiany. 

Jak na razie ja przeciscil i kazał obserwowC czy pomogło.

Jednak zrobiłem już kilka kilometrów i mam wrażenie że nic to nie dało.

Ale zauważyłem że jak auto jest rozpędzone i wyłączę bieg na luz to obroty spadają tak do 1100 i utrzymują się w tych granicach do momentu aż auto się zatrzyma i auto wtedy nie "faluje"

Ale natomiast jak już się zatrzyma i koła przestaną się kręcić to wtedy obroty spadają do tych 700 - 900 a jak ma problemy to i do 400 aż prawie gaśnie...

 

 

[ja37]

Czyli na razie du.pa.....

 

Sprawdzone były wszystkie komponenty mogące dawać lewe powietrze?