Z12XEP – problem z czujnikiem wałka rozrządu / ustawienie rozrządu?

[chevy01]

Dzień dobry wszystkim,

Od jakiegoś czasu walczę z usterką czujnika rozrządu w silniki Z12XEP (Opel). Wyświetla się check i po podłączeniu komputera pojawia się błąd P0344 - obwód czujnika położenia wałka rozrządu przerywany/niedokładny.

Ogólnie auto odpada, jeździ ale czasem przerywa i czasem faluje na biegu jałowym, szczególnie z włączoną klimą. Uwaga – po skasowaniu błędu silnik pracuje równo, nie przerywa, jednak kasowanie pomaga na 2-3 odpalenia auta. Później pojawia się znowu check i w/w objawy. Pogoda (deszcz, ciepło, zimno) nie ma wypływu na usterkę. Do tej pory:

- wymieniłem już nowy czujnik Boscha i używkę z logo GM (też Bosch), oczywiście dobierane do tego silnika po numerze. Efekt ten sam.

- sprawdziłem wiązkę pomiędzy czujnikiem a ECU (jest ok)

- sprawdziłem łańcuch rozrządu, który nie ma żadnych luzów, stan bdb

- zblokowałem wałki z tarczką (foto) oraz wał. Oznaczenia na kole pasowym i obudowie rozrządu niby się pokrywają, ale wiadomo nie są zbyt precyzyjne. Ustawienia tarczki i wałków są ok, choć mam pytanie co do blokady wału włożonej po odkręceniu zaślepki w bloku. Czy ten trzpień widoczny na foto powinien wejść do samego końca graweru rączki? Mi wchodzi mniej więcej do zaznaczonego na żółto miejsca. Czy trzpień powinien ‘twardo’ uderzać, opierać się o wał w zaznaczonym na czerwono miejscu, czy też wchodzi nieco ocierając się o boczne krawędzie zaznaczono na niebiesko (foto zapożyczone, nie zdejmowałem miski)?

Być może sam wał jest dosłownie troszkę przestawiony, skoro po zluzowaniu śrub kół zębatych wałków rozrządu można swobodnie kręcić wałem? Choć tego nie robiłem.

 

Skoro sprawdziłem już dosłownie wszystko, macie może jakiś pomysł co jeszcze może być przyczyną?

Pozdrawiam,

chevy

 

[ArKos]

5 godzin temu, chevy01 napisał:

Od jakiegoś czasu walczę z usterką czujnika rozrządu

Stało się to nagle, czy wcześniej coś się działo, czy tak zostało kupione?

 

5 godzin temu, chevy01 napisał:

Czy ten trzpień widoczny na foto powinien wejść do samego końca graweru rączki? Mi wchodzi mniej więcej do zaznaczonego na żółto miejsca.

Tak ma być. Nie wchodzi do końca.

 

5 godzin temu, chevy01 napisał:

Czy trzpień powinien ‘twardo’ uderzać, opierać się o wał w zaznaczonym na czerwono miejscu,

Twardo i luźno ma wchodzić.

 

5 godzin temu, chevy01 napisał:

Być może sam wał jest dosłownie troszkę przestawiony, skoro po zluzowaniu śrub kół zębatych wałków rozrządu można swobodnie kręcić wałem?

No można kręcić, bo po to to jest.

 

5 godzin temu, chevy01 napisał:

macie może jakiś pomysł co jeszcze może być przyczyną?

AD1

 

[chevy01]

W dniu 18.12.2023 o 18:10, ArKos napisał:

Stało się to nagle, czy wcześniej coś się działo, czy tak zostało kupione?

Tak został kupiony i nie wiem w jaki sposób powstał błąd.

W dniu 18.12.2023 o 18:10, ArKos napisał:

Twardo i luźno ma wchodzić.

O ile pamiętam, mi ten trzpień wchodzi jaki z lekkim oporem, jakby się klinował w końcu nie idzie dalej i zatrzymuje się w zaznaczonym miejscu.

 

[ArKos]

Skoro tak został kupiony, to trzeba by kółko impulsowe na próbę podmienić. 

Wcześniej byłoby wskazane zerknąć, jaka jest odległość czujnika wałka od kółka impulsowego. Powinno być bardzo blisko, okolice 1mm.

 

[chevy01]

17 godzin temu, ArKos napisał:

Skoro tak został kupiony, to trzeba by kółko impulsowe na próbę podmienić. 

Wcześniej byłoby wskazane zerknąć, jaka jest odległość czujnika wałka od kółka impulsowego. Powinno być bardzo blisko, okolice 1mm.

Myślałem też o tym, ale zastanawiam się jak to kółko mogłoby się uszkodzić - krzywe? Poza tym obawiam się całkowicie wykręcić śrubę trzymającą to kółko z kołem zębatym wału, bo nie wiem czy będę wtedy wstanie napiąć i założyć ponownie łańcuch wraz z kołem. Nie wiem czy po odkręceniu tej śruby, łańcuch nie pociągnie mi całości do środka obudowy rozrządu, a później zabranie mi kilku mm aby to złożyć.

Odległość faktycznie sprawdzę, choć w teorii wszystko wygląda na fabryczne.

 

[ArKos]

8 godzin temu, chevy01 napisał:

zastanawiam się jak to kółko mogłoby się uszkodzić - krzywe?

Były 2 rodzaje tych kółek.

55353161 i 90573041.

Jest opcja, że ktoś wymienił silnik lub dokonał grubszej naprawy (np czapka po zerwaniu łańcucha) i zmulił z częściami.

 

8 godzin temu, chevy01 napisał:

obawiam się całkowicie wykręcić śrubę trzymającą to kółko z kołem zębatym wału, bo nie wiem czy będę wtedy wstanie napiąć i założyć ponownie łańcuch wraz z kołem.

1. blokady są jak widzę

2. w bocznej pokrywie rozrządu jest korek na torx 50 (poniżej pompy wody) przez który da się zablokować napinacz

3. reszty chyba nie musze tłumaczyć

 

 

 

[chevy01]

21 godzin temu, ArKos napisał:

Były 2 rodzaje tych kółek.

55353161 i 90573041.

Jest opcja, że ktoś wymienił silnik lub dokonał grubszej naprawy (np czapka po zerwaniu łańcucha) i zmulił z częściami.

 

1. blokady są jak widzę

2. w bocznej pokrywie rozrządu jest korek na torx 50 (poniżej pompy wody) przez który da się zablokować napinacz

3. reszty chyba nie musze tłumaczyć

 

 

 

Zgadza się, szukając informacji znalazłem te 2 modle kółek. Ja mam ten drugi 90573041. Czy ktoś po numerze vin mógłby mi sprawdzić, który jest właściwy lub przesłał linka do strony, na której mógłbym to sprawdzić? Jak nie, to pozostaje mi tylko podmiana.

 

Skoro można zablokować napinacz bez zdejmowania pokrywy, to sprawa podmiany nie powinna stanowić problemu - mam klucz dynamo, nasadki i komplet do blokowania rozrządu.