Jak to w końcu jest z akumulatorem przy start - stop?

[Tomasz]

Jak oceniacie żywotność akumulatora w Oplu Mokka z systemem start-stop? Co ile odbywa się u Was wymiana? No i w temacie pozostając - czy można wymienić aku samemu czy robić to w jakimś serwisie /warsztacie-chodzi oczywiście o rozkodowanie komputera/radia? Wystąpił u Was taki problem przy samodzielnej podmiance? 

 

[Marcin 83]

Żywotność zależy od marki , jakości akumulatora , stylu jazdy , rodzaju tras, pogody , stanu układu ładowania i wielu wielu innych czynników . Wymiana ?. Aż a oznaki że ma dosyć .  Przy wymianie aku nie musisz kodować radia czy systemów . 

A czy się wymienia samemu , zazwyczaj kupując nowy i tak musisz oddać stary albo tam ta "ekologiczna" kaucja jest 

 

[Tomasz]

Dobra, wiem, że ma na to wpływ wiele czynników, ale potrzebuję konkretnych informacji, np. jeżdżę zazwyczaj po mieście i zmieniam aku co 3 lata, albo głównie autostrady i co 4 lata. 

 

[pan_wAZOn]

wiesz - kilka lat temu zmieniałem akumulator w trzymiesięcznym aucie - nie było startstopa ani innych nowomodnych wynalazków, funkielnówka z półki był i zdechł .....

za wiele zmiennych występuje żeby ustalić sztywny interwał czasu....

przeważnie przy "wykończeniu" przy Start Stopie akumulator daje znaki.... chociażby problemy z działaniem tegoż startstopa...

wymiana w serwisie sprzedającym akumulatory przeważnie jest w cenie zakupu ... przy nowszych autach często na czas wymiany podpinają zewnętrzne "źródło" prądu dla podtrzymania systemów auta... dodatkowo odpada Ci problem z utylizacją starego...

 

 

[Marcin 83]

Jak chcesz konkretną odpowiedź to nikt ci jej nie poda . Ja miałem raz 8 lat akumulator , raz 5 lat raz kilka miesięcy 

 

[Tomasz]

Mnie chodzi bardziej o to, czy to kwestia np. 2 lat czy pochodzą 5-6 jak w autach bez start-stop. Nie miałem takiego, a trochę się do Mokki przymierzam i wolę się upewnić. Najchętniej kupiłbym taką bez, ale nie ma? No i zastanawiałam się też nam Merivą B, tam tych "udogodnień" nie ma. Poza tym silnik ten sam 140KM, tylko trochę więcej miejsca. Macie jakieś swoje obserwacje? Mieliście któreś z tych aut i macie porównanie na korzyść drugiego? 

 

[Marcin 83]

Jeśli jest sprawny samochód to start stop nie robi różnicy dla użytkownika  , jedynie akumulator droższy bo musi być AGM, rozrusznik jest wzmocniony i regulator napięcia w altku inny  . I to nie za każdym razem się start stop włączy jak staniesz . Muszą być spełnione warunki. Zawsze można guzikiem wyłączyć.  Akurat to czy auto ma start stop nie było by wyznacznikiem które przekresla samochód .

Co do Merivy b jest tam "udogodnienie" w kwestii systemu antykradzieżowego i problemem z nim w określonych rocznikach .

 

[Tomasz]

I to już jest dla mnie jakaś konkretna wskazówka. Gdzieś mi się już przewinęło o tym problemie w Merivie, ale nie wiem na czym polega, jaki jest trudny i kosztowny w rozwiązaniu i jaka jest jego skala. Co do Mokki mam głównie dwie uwagi, tj. ten start - stop i pojemność bagażnika. Jeżdżę teraz Merivą A i na bagaże nigdy nie narzekałem. Dziś pomyślałem sobie, czy taka Mokka zmieści do bagażnika opony na wymianę? Bo chyba nie?a Meriva i owszem. Przewoziła masę różnych rzeczy, z materiałami na budowę włącznie. W rodzinie zostaje jako drugie auto, a SUV Opla (choć nieco na wyrost to słowo) strasznie kusi mnie i żonę. Fajna linia, nie przekombinowana i taka niemiecka toporność w środku, co akurat mnie, jeżdżącemu od zawsze Oplami, bardzo się podoba. Wiem, że to trochę off top, ale jeśli macie jakieś wskazówki to połykam jak pelikan ryby??

Edytowane 28 Marca przez Tomasz

 

[Marcin 83]

Koszt około 3 tysi . Jest temat osobny na forum .

 

[Tomasz]

3 godziny temu, Marcin 83 napisał:

Koszt około 3 tysi . Jest temat osobny na forum .

 

Za co 3 tysie?