Montaż przełącznika z kółkiem z Omegi do Merivy A

[waldek2020]

Witam

Tak po grubsza wspomnę bo czas leci a nie miałem "czasu" napisać co w końcu zamontowałem.

To tak temat znany dla każdego astrowicza F i pewnie G ale Fki pewne bo sam to miałem zmontowane https://astraklub.pl/viewtopic.php?t=7062

Czyli zamontowaną manetkę od spryskiwaczy/wycieraczek od omegi B z odpowiednim przekaźnikiem oraz wpięciem się szeregowo regulacji (kółka) idącego z manetki do przekaźnika pod pozycję I.

Meriva A w moim przypadku z14xep 2005 rok ma oczywiście sterowanie przez BCM przez drabinkę rezystorów, BCM w podszybiu tam gdzie kabulki idą do kabiny.

 

Przekaźnik na przód - sławny żółty 90 494 187 na tył 90 240 092 (niebieski) (nie taki sam jak na przód jak jedna ze stron sugeruje omega b opis przekaźników )

 

Ja sobie zakupiłem skrzynkę przekaźników tą "trójkątną" z omegi z przekaźnikiem szyby przedniej - oraz co najważniejsze bardziej chodziło o to że oryginalne podstawki przekaźników są o niebo lepsze niż te "nowe" z beznadziejnymi wsuwkami. Naprawdę oryginalne podstawki to petarda.

 

Też zakupiłem sobie przy okazji skrzynkę bezpieczników od merivy tą przy kierownicy- czemu? bo założyłem sobie całą swoją skrzynkę bezpieczników tak na zapas, wstawiłem oczywiście bezpiecznik do manetki która wstawiłem. Do tego mam cały zestaw wolnych wyjść w razie czego - choćby mógłbym wpiąć się bezpiecznikami od gazu. No i przestudiowałem jak się odbezpiecza tą skrzynkę żeby coś wyciągnąć bo trzeba wyciągnąć zawleczkę i przesunąć obudowy względem siebie bo inaczej nic nie wejdzie ani nie wyjdzie.

 

Przekaźnik do przodu zostawiłem luzem w skrzynce na podszybiu, do tylnej wycieraczki dorobiłem (wstawiłem oryginalne wsuwki) pod siedzeniem kierowcy i dolutowałem kable z oryginalnego okablowania. Tak że tylny przekaźnik jest wsunięty jak ten oryginalny oczywiście w wolne pole obok.

Kabel 2 piny idący do pompki opryskiwacza poszło w całości nowe (wtyczkę specjalnie kupiłem oczywiście z pompką używaną).

Kabel do silnika wycieraczki też poszedł nowy.

Wszystkie kable idąc do kabiny silnika są zamontowane na szczelnych przelotkach na tylnej ścianie obudowy na podszybiu - mimo że tam wody nie ma tylko kurz by mógł się dostać ale jest szczelnie, przewody do zasilania silnika z YLYs 7x1 lub 7x1,5mm (ważne że okrągłe do tej przelotki w obudowie) - tak tak niby powinno być 2 lub 2,5mm2.

W razie większej awarii przekładamy na oryginał bez większego problemu bo są oryginalne wiązki okablowania.

 

 

Zalety:

Regulacja 1 stopnia pracy, od około 1-11 sekund przez pokrętło w manetce - nie żadne machanie i liczenie czasu.

Manetka pasuje plug and play -- nic nie rzeźbimy w sensie mocowanie i obudowa po zewnątrz.

Użycie spryskiwacza na przód aktywuje 2 przebiegi a nie 3 wycieraczek. Na tył nie kojarzę teraz.

 

Wady:

Trzeba prowadzić na przód cała instalację, na tył do siedzenia kierowcy bo tam jest oryginalny przekaźnik a okablowanie idące do wycieraczki tylnej wykorzystujemy.

Całę obciążenie idzie przez manetkę.

Nie ma przykładowo ruch wstecznej wycieraczki przy cofaniu się (mając odpaloną przednią wycieraczkę)

Trzeba zamontować 2 rezystory emulujące "wpiętą" oryginalną manetkę - chyba 1200omów ale w tej chwili mogę się mylić, jak to wybadać - no proste mierzymy opór na wyjściach manetki oryginalnej i tak wstawiamy we wtyczkę rezystory. 

 

Używam tego ponad miesiąc albo i dwa - co prawda akurat nie było kiedy używać na początku bo nie było deszczów Ale po prostu kocham to rozwiązanie  zamiast "aktywowania" trochę szybszego biegu na 1 poziomie.

 

 

[ja37]

Gratki

Ja wolałem prostsze rozwiązanie - przekaźnik 99 z fałgeja.

 

 

[Navia]

20 godzin temu, waldek2020 napisał:

Regulacja 1 stopnia pracy, od około 1-11 sekund przez pokrętło w manetce - nie żadne machanie i liczenie czasu.

Jakie liczenie czasu? Jedziesz uruchamiasz na chwilę i następnie włączasz kiedy potrzebujesz. Przynajmniej ja tak robię. 

 

[waldek2020]

No nie wiem ale mój moduł raczej nie ma jakiś wyrafinowanych ustawień poza jednym "ukrytym" który jest szybszy niż standardowy na 1 biegu manetki.

Nawet miałem kiedyś ile omów można dać żeby w tym trybie chodził na "żadanie" zamiast celowanie z czasem bo jak źle scelujesz to poprostu się nie włączy szybszy tryb.