Jak naciągnąć ręczny hamulec?

[Gość irek12371]

Problem, z recznym hamulcem zaczal sie odrazu po zakupie auta byl bardzo slaby,i w koncu wysiadl calkiem łapał juz na samej gorze.Samochod na lewarek najlepiej na taki ktory mozna podstawic na srodku tylnej belki wtedy dwa kola sa podniesione pomaga to w dokladnej regulacji kól.Po sciagnieciu kola,mosimy sciagnac bemben i zacisk klucz do zacisku numer.13.jest tam tloczek z okraglym zebatym pokretlem ktore za pomoca srubokreta mozna przekrecac jesli chce sie podciagnac lub poluzowac tloczek, i tak tez zrobilem ,ale okazalo sie ze tloczek pracuje ale nie rozwjera szczek hamulcowych,na srodku belki lącza sie linki od prawego i lewego kola kluczem numer 17 mozna luzowac lub naciagac linke regulacji trzeba dokonywac rowno na obydwoch kolach,tak tez zrobilem ale recznego nadal nie bylo,okzalo sie ze zapieczone sa linkiw pancerzu,a zatem klucz numer 10,odkrecic od tylnej sciany piasty blache ktora podtrzymuje linke.

Po jej odkreceniu linka wyszla po wczesniejszym poluzowaniu jej na srodkowej belce ,linki nie mozna bylo ruszyc,wrzucilem ja do nafty na godzinke jedna i druga linke,po wyjeciu ocenilem ja wizualnie,i wrzucilem jeszcze do roztopionego tawotu ktory dostal sie do pancerza linki,gdy wszystko ostyglo,linki malym ruchem mozna bylo przesunac.

Zakladanie linek jest bardzo proste laczymy je tylko na srodkowej regulacji na belce podkrecajac je do polowy tyle samo podkrecamy na regulacjach w piastach po rowno na każdym kole jesli beben nie chce wejsc mozna go wbic mlotkiem przez wczesniejsze podlozenie kawalka drewna.uwaga w nie ktorych modelach regulacji mozna dokonac przez otwor w bebnie ktorego umnie nie ma dlatego trzeba bylo wszystko rozbierac .Polecam mimo wszystko rozebrac i odrazu wyczyscic tloczek w ktorym jest wiele zanieczyszczen,dodac chcialem ze regulacja pod mieszkiem w kabinie musi byc calkiem poluzowana ,klucz numer,10.i wtedy gdy po regulacji w bebnach reczny jest slaby nadal podkrecamy srube regulacji na belce a wiec obydwie linki,i w ostatniej fazie podciagamy pod mieszkiem ,a wiec zaciagajac reczny powinien lapac po jakis 5 zebach a wjec prawje odrazu po zaciagnieciu,pamietamy ze kola mosza rowno brac a po spuszczeniu recznego moszalekko sie krecic jesli lekko ktores kolo trze to nie przejmujemy sie okladziny sie dotra.mam nadzieje ze pomoglem ..irek

 

 

 

 

 

połączyłem z wcześniejszym tematem / Kacper

 

[Gość ILKU]

Mam tylko kilka uwag:

1. Najpierw ściągamy zacisk hamulcowy a później tarczo-bęben (przy spuszczonym ręcznym).

2. Podkręcamy regulator szczęk do momentu aż tarczobęben nie chce wejść po czym cofamy o kilka ząbków i zakładamy tarczo-bęben z powrotem. Absolutnie nie wbijamy nic młotkiem!

3. Podkręcamy regulator linki do momentu aż po zaciągnięciu na 2gi ząbek ręcznego nie da się obrócić kół rękoma. Po spuszczeniu koła muszą obracać się swobodnie.

 

[Gość dj adi]

witam klubowiczow ja tez ostatnio przerabiałem problem z recznym i powiem wam szczerze lepiej zrobic to tak jak radzą klubowi fachowcy :)ja nie chciałem sie umorusać i przez niekompetentnego "mechanika"przepraszam prawdziwych mechaniorów :)moje auto stało tydzien bo on podciagał tylko na lince az wkoncu zerwał "masakra normalnie"wnerwiłem sie ale wkoncu kupił nową linke a ze podziekowałem za jego usługi wydarłem jeszcze 50 zł.Po powrocie na garaz zrobiłem dokładnie tak jak klubowicze -podłożona tylna belka wygodniej i teraz reczny jak beton,a ze te 50 złociszy umiliłem sobie pracę ZIMNYM LECHEM :)pozdrawiam klubowiczów adi

 

[Gość Kacper]

k klucz do zacisku numer.13.

 

Irek muszę Cię zmartwić, jeśli takim kluczem odkręcałeś zacisk to masz nie oryginalne śruby.

Chyba że to był klucz 15 to wszystko gra

 

[Gość rak_lu]

Mnie mechanik naciągnął na nowe szczęki wraz z linkami, gdyż stwierdził, że stare są już wyciągnięte i same szczęki nic nie pomogą. Więc ręczny kosztował mnie prawie 400zł(chciałem mieć to zrobione bo przegląd był za kilka dni). Kilka razy do niego wracałem na korektę, bo ludzie nie ulicy się na mnie spoglądali jak jechałem (taki hałas). Stanęło na tym, że ręczny łapie tylko symbolicznie a jak zaciągnę na maxa to nie chce odbić. Czasami muszę włazić i szarpać linkę na tylnej belce.Koszmar

Edytowane 23 Lipca 2011 przez rak_lu
pisownia

 

[Gość Kacper]

rak_lu, trzeba było uważniej studiować tematy w dziale Sintry, to 4 stówki siedziały by pewnie w Twojej kieszeni

Czas chyba zmienić mechanika lub samemu zawinąć rękawy do pracy.

A jak tam przegląd, na ręczny przeszło ?

 

[Gość rak_lu]

Przegląd przeszedłem bez problemów. A do ręcznego zaglądałem przed wizytą u mechanika. Próbowałem podciągnąć go na cylinderkach ale to nic nie dawało(linki na belce i w kabinie były naciągnięte na maxa), dlatego uwierzyłem w gatkę o linkach i szczekach. Moje wcześniejsze pojazdy miałem ustawione że na 3 ząbki koła mają być zblokowane a tu taki efekt nie występuje nawet po 22 ząbkach bodajże. Tak mnie to denerwuje, że chyba znowu trzeba będzie się tym tematem zająć. Tylko czekam na kobyłki.

 

[Gość Kacper]

Szczęki prawie się nie zużywają w czasie normalnego użytkowania, a regulacji jest taki zapas że nawet bez okładzin będzie trochę hamować. (Zaglądałeś do środka to wiesz jak to wygląda.) Teraz pewnie została tylko zabawa z sprawdzeniem i regulacją linek.

 

[Gość rak_lu]

Teraz to sprawa wygląda tak, że ręczny piszczy mi przy prawie zerowych prędkościach gdy jest zupełnie spuszczony i mimo zaciągnięcia go na maxa efekt jest taki, że spokojnie go przepchnę ręcznie. Wiec coś tu jest się mi wydaje bardziej popieprzone. Jakoś na dniach go postawię całego na kobyłkach i sobie pooglądam.

 

[Gość baki]

Witam.

Sprawa była już tyle razy opisana , że niepowinno już być żadnych niejasności w temacie.

Na tylnej belce jest dodatkowa regulacja linki.

Dodatkowo fotki do uzupełnienia tematów.

Pozdr

Edytowane 24 Lipca 2011 przez baki