Opel zafira B 1.8 140km z18xer - błąd P0014

[matkal13]

3 godziny temu, ZafirC napisał:

Nie ma co od razu czarnowróżyć że poszedł gruby wał po całości. Jeżeli od lat tam robi auta myślę że co powiedzieli to zrobili.

Tam jest za dużo dziwnych przypadków. Było wcześniej i żarło olej - wymienił rozrząd i przestało żreć olej. No co ma zmiana rozrządu do konsumpcji oleju. Chyba że był to wyciek - wyeliminowany przy wymianie (jakiś uszczelniacz itp).

Ja bym podjechał gdzieś "do oplarzy" na kontrolę poprawności złożenia/ustawienia samego rozrządu.

Co mi do głowy przychodzi z tym czujnikiem położenia wałka wydechowego:

- wyjąć sprawdzić czy tam jakieś opiłki się do niego nie przykleiły przez co głupoty pokazuje

- sprawdzić gdzieś w autodacie moment dokręcenia i prawidłowo dokręcić. Tam często dziesiętne części milimetra bliżej lub dalej i już odczyty szaleją

- podmienić go na inny, używkę jaką ale ori, może z innego sprawnego auta - zobaczyć czy coś pomoże ale jak pisałem - dokręcać z prawidłowym momentem.

 

 

 

 

Co do poboru oleju, to auto spalało około litra na 100km, po wyłącznie po wymianie rozrządu zupełnie przestało brać, watpię, że mechanik uszczelnił coś, jest to raczej osoba która robi to co ma zrobić. Nie zdziwię się, jeżeli rozrządu rzeczywiście jest źle ustawiony, ale czy wtedy auto by nie miało problemu z odpalaniem, inaczej by chodziło, itp.? U mnie jednak czasami ta moc wraca, dzisiaj 5km auto miało pełną moc. Czy jest może szansa, że czujnik ma problem z odczytywaniem przez możliwy nagar który występuje na wałku? 

 

[ZafirC]

Nagar to nie bo wałek pracuje w oleju ale może faktycznie jakieś szlamy się tam gdzieś zbierają/zebrały i czujnik ma problemy z poprawnymi odczytami. A może jakieś zużycie ? Jakieś koło foniczne czy inny punkt na wałku "sygnalizujący" czujnikowi położenie wytarł się ? zużył w jakiś sposób ?

A jak to jest użytkowane ? Robi jakieś trasy ? Coś ? Czy wyłącznie "w koło komina" ?

 

[ja37]

9 godzin temu, matkal13 napisał:

auto miało pełną moc

Skąd wiesz, jak to wygląda na dupohamowni?

A może wtedy właśnie ma jakieś 100KM?

 

Wiesz w ogóle jak toto powinno jeździć?

Moja dupa wie, jak jedzie 200KM i jak jedzie 240KM i jak jedzie 700KM.

 

[matkal13]

5 godzin temu, ZafirC napisał:

Nagar to nie bo wałek pracuje w oleju ale może faktycznie jakieś szlamy się tam gdzieś zbierają/zebrały i czujnik ma problemy z poprawnymi odczytami. A może jakieś zużycie ? Jakieś koło foniczne czy inny punkt na wałku "sygnalizujący" czujnikowi położenie wytarł się ? zużył w jakiś sposób ?

A jak to jest użytkowane ? Robi jakieś trasy ? Coś ? Czy wyłącznie "w koło komina" ?

 

Auto jest ciągle w użyciu, mimo tych problemów w tym roku zrobiłem nim 30tys km. 

4 godziny temu, ja37 napisał:

Skąd wiesz, jak to wygląda na dupohamowni?

A może wtedy właśnie ma jakieś 100KM?

 

Wiesz w ogóle jak toto powinno jeździć?

Moja dupa wie, jak jedzie 200KM i jak jedzie 240KM i jak jedzie 700KM.

 

Szczerze mówiąc nie wiem ile dokładnie ma tych koni jak auto dostaje ,,przebłysk”. Ale wrażenie jest jakby rzeczywiście miało około tych 140km. Wtedy auto normalnie zbiera od niskich obrotów, bez mocy myślę że auto ma realnie 70-80km, żeby jakkolwiek przyspieszyć muszę zmieniać biegi przy 4-5tys obrotów. Dodatkowo jak auto ma moc i nie świeci się ta kontrolka auta z kluczykiem to silnik zupełnie inaczej pracuje, jest cichszy, a przy przyspieszaniu słychać dźwięk zasysanego powietrza, który nie występuje gdy nie ma mocy. 

 

[ja37]

Jeździłeś kiedyś polonezem?

 

 

Pytam, żeby mieć porównanie.

 

[matkal13]

Godzinę temu, ja37 napisał:

Jeździłeś kiedyś polonezem?

 

 

Pytam, żeby mieć porównanie.

 

Polonezem nie jeździłem, ale jeździłem Volkswagenem Polo z 60 koniami i był o wiele bardziej dynamiczny.