Wielokrotnie poruszany problem kontrolki z samochodzikiem.

[Gość Anonymous]

jeździłem na kompa no i nic nie wykrył a to i tak się zapala ten samochodzik

 

[Gość Anonymous]

jeździłem na kompa no i nic nie wykrył a to i tak się zapala ten samochodzik

Wyczyść EGR, posprawdzaj wszystkie gumowe wężyki idace od elektrozaworków ... i elektrozaworki

 

[Gość Anonymous]

Witam, korzystając z już założonego tematu chciałbym opisać swój "niepokój" dotyczący tej, że kontrolki. Posiadam Astre H 1.7CDTI 101KM. Około tygodnia temu jadąc z prędkością ok. 110km/h zapaliła się ta nieszczęsna kontrolka. Świeciła ok. 3 sekundy i zgasła. Do dzisiejszego dnia przy różnych prędkościach nic, wszystko działa jak działało, nie dostrzegam żadnych zmian. Niebawem mam zamaiar wybrać się na Techa ale przed wizytą chciałbym dowiedziać się czy mam się zacząć martwić?

 

[Gość Anonymous]

oooooo tak zacznij się martwić bo ja sobie z tą kontrolką nie radzę!

 

[Gość Anonymous]

oooooo tak zacznij się martwić bo ja sobie z tą kontrolką nie radzę!

NIe martw na darmo kolegi .... jak sie na chwilke zapaliła i zgasła to nie ma sie co martwic ..... jak by tak było non stop to co innego

 

[Gość Anonymous]

Dzień dobry!

Jedno krótkie pytanko. Czy po usunięciu usterki trzeba kasować błędy? ale żeby nie było tak prosto to opiszę problem:

1. Zośka muł totalny ale kręci do 4000 bez kontrolek. Spalanie w mieście 11 w trasie 6.

2. czytanie forum- decyzja: mechanior i czyszczenie kolektora, egr, czujnika ciśnienia doładowania i zaworu turbiny

3. wykonanie i.... działa! Śmiga, hamuje silnikiem na dłuższym dystansie ogólnie spalanie spadło i super! ( podobno był zasyfiony tak że miał tylko 40% przepustu powietrza)

4. i tu małe ale... 3200 obr. i kontrolka z kluczykiem i muł...

czy właśnie dlatego że nie zostały usunięte błędy po tych czyszczeniach zrobiło się mułowato i ogólnie elektronika zadziałała?

wiem że trzeba odłączyć aku na 30 sek ale istotą mego problemu jest to czy zawsze trzeba kasować błędy po wykonanych naprawach. a może jesli naprawa została wykonana poprawnie to nie powinien wyskakiwać błąd (bez uprzedniego kasowania).

 

[Gość Anonymous]

Nie powiem Ci dokładnie ... ale jeśli nie wystapi ten sam bład ileś razy to bład sam sie kasuje. Możesz oczywiście go skasować przez odłaczenie akumulatora.

 

Posprawdzaj sobie szczelność tych wszystkich gumowo - plastikowych wężyków od elektrozaworków, turbo i EGR. MOze masz nieszczelne i łapie lewe powietrze

 

[Gość Anonymous]

jeszcze jedno... Czy Wam też check się zapalał tylko na 4 i 5 biegu powyżej 3200 obr/min? Na innych biegach oraz na zimnym lub ciepłym silniku oraz na postoju ta lampka mi sie nie zapala...

 

[Gość varthez]

Ręce już opadają ale pojawił się nowy fakt. Zacznę od początku.

Po nagrzaniu się silnika, zawsze po dojechaniu do skrzyżowania zapalała się magiczna kontrolka /samochód wchodził w tryb awaryjny/. Po ruszeniu i przejechaniu ok 300 metrów kontrolka gasła i wszystko wracało do normy. I tak w koło. Byłem u kilku mechaników ale chcieli wymienić mi pół samochodu - kod błędu P0400. Ponieważ znajomy ma taki sam silnik jak ja zamieniliśmy zawory EGR oraz elektrozawory znajdujące się przy akumulatorze na egzemplarze z jego samochodu /u niego jest OK/. Żadnej poprawy. Wizualna kontrola wężyków podciśnienia również nie wyjaśniła tematu. Jeżdżę z tym już 4 miesiące. I teraz UWAGA:

Ostatnie dni jeżdżę na włączonej klimatyzacji i problem nie występuje. Po wyłączeniu klimy problem wraca. Stąd moje pytanie. Ma ktoś może pojęcie co to może być, bo niby co ma wspólnego klimatyzacja z recyrkulacją spalin?

Proszę o pomoc.

 

[Gość Anonymous]

Od dawna masz ten samochód?

Napisz, czy były już jakieś usterki.