Gość Anonymous Opublikowano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2008 Witam!! czy po wymontowaniu katalizatora i wstawieniu strumiennicy silnik moze wariowac?? tzn. nie zbierac sie na obroty i nie spalac dobrze paliwa?? Wyczytalem ze za dobieranie odpowiedniej dawki paliwa jest odpowiedzialna sonda lambda ktora bada spaliny dostajace sie do katalizatora a co jesli go nie ma i spaliny bezposrednio sa odprowadzane?? Moja astra jest w takiej sytuacji i nie moge znalezc przyczyny pozostaje jeszcze tylko ten katalizator... Poprawiłem temat > nie pisz z włączonym Caps Lock'iem // GrzECHO   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gawlak Opublikowano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2008 o strumienicy jest od groma tematow szczegolnie o zastepowaniu nia katalizatora poczytaj na forum   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wesol Opublikowano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2008 Witam!! czy po wymontowaniu katalizatora i wstawieniu strumiennicy silnik moze wariowac?? tzn. nie zbierac sie na obroty i nie spalac dobrze paliwa?? wyczytalem ze za dobieranie odpowiedniej dawki paliwa jest odpowiedzialna sonda lambda ktora bada spaliny dostajace sie do katalizatora a co jesli go nie ma i spaliny bezposrednio sa odprowadzane?? Moja astra jest w takiej sytuacji i nie moge znalezc przyczyny pozostaje jeszcze tylko ten katalizator... Nie podales jaki silnik i jaka astra ale i tak w zasadzie jest o tym sporo tematow. Tylko w nielicznych nowoczesnych autach sa dwie sady lambdy (przed i za katem) i jak bys wywalil kata to bez emulatora bedzie komp glupial i przechodzil w tryb awaryjny. w starszych silnikach jest jedna lambda przed katem i tu jest prosta sprawa bo wywalasz go i nie ma problemu.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość emtecc Opublikowano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2008 w starszych silnikach jest jedna lambda przed katem i tu jest prosta sprawa bo wywalasz go i nie ma problemu. Kolega ma racje w starszych silnikach jest jedna lambda ale ta jedna nie będzie łapała odpowiedniej temperatury jak wywalisz kata i założysz strumiennice. Spaliny będą szybciej opuszczały wydech i na zimnym silnik będzie Ci głupiał. A co Ci da to że wywalisz katalizator??   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2008 Ja jeżdzę bez katalizatora - mam samą puchę pustą wstawioną od niego - nie montowałem strumienicy - furka chodzi jak marzenie. A katalizator się wymontowuje jak ci się skończy jego żywotność - fura zacznie mulić, smierdzieć z wydechu jajami, brak mocy... Można nowy kupić ale straszny wydatek - nie warto zwłaszcza jak ktoś ma instalacje LPG wówczas na gazie katalizator i tak nie spełnia swoich właściwości.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAROMV6 Opublikowano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2008 ale ta jedna nie będzie łapała odpowiedniej temperatury jak wywalisz kata i założysz strumiennice. Spaliny będą szybciej opuszczały wydech i na zimnym silnik będzie Ci głupiał. Nie tak koniecznie. Co prawda nie jestem zwolennikiem pozbywania się kata ale Zazwyczaj, a przynajmniej często sonda jest zamontowana niemalże przy samym kolektorze wydechowym, gdzie katalizator z metr albo jeszcze dalej od niej. Sonda nagrzewa się dosyć szybko bez znaczenia czy kat jest, czy go nie ma. Z drugiej strony, jeśli jest taka potrzeba to jest zamontowana z grzałką. A co do reszty opisał wesol,   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2008 moj kat sie posypal i zatkal wydech tak ze auto nie mialo sily zeby jechac stwierdzilem ze lepszym i tanszym rozwiazaniem bedzie strumiennica ale chyba sie mylilem... bleekm pisze ze ma sama puszke i auto smiga az milo nie rozumiem dlaczego mialo by byc inaczej w przypadku strumiennicy. to wlasnie puszka powinna zamulac auto hamujac wylot spalin strumiennica to w zasadzie rura ktora ich nie powinna blokowac... w moim przypadku juz raczej nie chodzi o wylot spalin tylko o dawkowanie paliwa bo nieraz az czuc zapach nie spalonego paliwa i przy dodaniu gazu puszcza ciemny dym... swiece nowe kable tez a w gazniku czysciutko...   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAROMV6 Opublikowano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2008 Minimalne niby straty może i są ale właściwie nie istotne - przy katalizatorze. W końcu on tak całkiem wcale nie zatyka wydechu - ma siatkę ale za to po całym przekroju, a nie jak strumienica czy tłumik rurkę o średnicy 4 czy 5 czy więcej cm. A zapach paliwa w spalinach po wywaleniu kata to normalne, w końcu dawkowana jest większa ilość paliwa która ma "dopalać spaliny" w katalizatorze.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2008 tylko ze ona dostaje o wiele za duzo bo nie raz sama wchodzi na 4 tys obr i nie schodzi przez jakis czas a gdy sie unormuja obroty i chce ruszyc to strasznie ja muli i najczesciej zdycha wtedy ciezko ja odpalic bo jest zalana...   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAROMV6 Opublikowano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2008 no to kata nawet nowego mogło by dosyć szybko załatwić. A jakieś błędy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.