Skocz do zawartości

Raz na jakiś czas benzyna w samochodzie z LPG


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Jetsem od kilku miesięcy posiadaczem ASTRY II 1.8 która to posiada instalację LPG . Rozmawiając ze znajomymi którzy dłużej jeżdzą samochodami na LPG pojawiały się tez opinie że należy od czasu do czasu pojeździć samochodem na benzynie a i gaz należy wypalić do konca cały zbiornik i dopiero zalać.

Co o tym sądzicie Szanowni koledzy? prosiłbym Was o opinie w tej kwestii

 

Dziękuję i pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy faktycznie wypadało robić ale w zagazowanych starych dużych fiatach i polonezach. Mialo to na celu nasmarowanie silnika bo gaz jest bardziej suchy od benzyny. Ale nowsze auta, które są przystosowane do beznzyny bezołowiowej takich zabiegów nie wymagają. Zresztą prawdopodobnie i tak odpalasz auto na benzynie wiec nie jest tak, że jeździsz na samym gazie. Choć oczywiście jak trochę pojeździsz tylko na benzynie to silnikowi to nie zaszkodzi 8)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja również odpalam na PB i mam ustawiony parownik na przełączenie się na LPG na 30 stopni, więc rano gdy temperatura jest 10 stopni przejeżdzam około 1,5 km zanim przełączy się na gaz.

 

wiec nie widzę sensu dodatkowego przełączania i jazdy na PB

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja srednio co 1000 km przelaczam na paliwo i przejezdzam ok.100km.Silnikowi napewno to nie zaszkodzi.

 

Może i nie zaszkodzi, ale trochę to nieekonomiczne. W takim wypadku opłaca się jeszcze LPG ? :twisted:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby komus nie zależało na membranach w parowniku, to na gazie może i odpalać i jeździć.

Ople się szybko grzeją, chyba , że trzasnięty termostat....

Z tym jeżdżeniem na benzynie w starych wozach chodziło o gniazda zaworów, ale już poldki po 91 roku miały przystosowane do bezołowiowej, tak, że im gaz nie szkodził.

Ale długo sie grzały, więc trzeba było rozgrzać trochę na Pb.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

ja ci powiem tak tez myslalem ze to sciema z tym jezdzeniem na benie co jakis czas

 

 

jesli chodzi o smarowanie to napewno na LPG masz gorsze - silnik przejedzie mniej niz na Benie , tak pozatym wsluchaj sie w silnik np auta ktore zrobilo ze 150 tys km na gazie - wyraznie slychac roznice od autka na benie :)

 

ale do rzeczy

 

Zawsze jezdzilem na LPG tylko odpalalem na benie .....

do czasu..... az nie zaczely skakac obroty i zaczal sie dusic

 

- zmienilem filtry kable , swiece , nawet filtr gazu i nic ???

 

wkurzylem sie , przelaczylem na bene ( po ok 12 tys km na LPG )

- myslalem ze szalu dostane auto szarpalo jak by mi mialo kierownice wyrwac , bylo slabe obroty nie moglem przekroczyc 3000 min, byl totalnie zdlawiony !!

 

po przejechaniu ok 100-120 km wysztko sie pieknie "rozciagnelo " samoregulacja ???

- jazda na bezie byla przyjemnoscia !!

 

- przelaczylm spowrotem na gazik i smiga jak zloto wszystkie dolegliwosci ustapily

 

od teraz jak widze ze auto sie dziwnie zachowuje zawsze sobie przelacze na benke i robie ok 100 km - przynajmniej dluzej mi pozyje moje asteroida :D

 

sposob wziolem od kumpla ktory tez nie mogl sobie poradzic z regulacja :D - cos w tym jest ...

 

A tak pozatm to jak jedziesz tylko na gazie to lepiej miej ok 10 beny w zbiorniku bo nie zapomnij ze pompa caly czas chodzi !!

 

a pozatym jak jest malo beny to ci sie moze skraplac woda w zbiorniku i zaczna sie schody..

 

a im mniej problemow tym lepiej....

 

Pozdrawiam

Kawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności