Opel Astra F - hamulce

[Gość Anonymous]

witam

 

mam pytanie odnosnie servisowania hamulcow

 

co ile znieniacie

1) klocki

2) tarcze

 

3) szczeki

4) bebny przetaczac czy zmieniac ??

 

Jaki to jest koszt ??

tarcze mam zwykle nie wentylowane

 

Co ile zmieniacie rozrzad

 

i czy wymieniacie odrazu kolo zebate ??

 

czy tylko pasek i rolke i napinacz

 

czekam na info pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Klocki, tarcze, bębny i szczęki wymieniam jak się zużyją czyli przekroczą jakieś tam wartości zużycia (można znaleźć te wartości w książce "Sam naprawiam...") - nie musi to zależeć od przebiegu chociaż ma z nim związek.

Bęben można przetoczyć jeśli jest z czego (należało by wtedy założyć szczęki z tzw. nadmiarowymi okładzinami) - polecam przetoczenie bo na pewno bedzie taniej niż nowe bębny.

Warto zwrócić uwagę na cylinderki (w tyle) czy występuje zawilgocenie po odchyleniu gumek bo to dość częsta przypadłość w asterkach która ma wpływ na jakość hamulców.

 

Rozrząd wymieniam co 60 tyś i tylko pasek, rolkę i napinacz. Podczas zmiany rozrządu polecam wymienić pompę wody i termostat bo to nie duży koszt a będzie spokój.

 

[ja37]

1 - podróby co ok. 10kkm.Ja kupuję takie po 70 zł.

2 - mam auto od 4 lat, dopiero w tym roku na wiosnę wymieniałem.80zł komplet.

3 - ja wyżej, myślę , że 100kkm powinny wytrzymać.80zł komplet.

4 - przetaczać nie polecam.Opel ma dopuszczalne zużycie bębnów 1mm na średnicy, powyżej ucieka płyn hamulcowy przez cylinderki.Tak miałem.Bębny podróba ok. 40 zł sztuka.

Rozrząd - co 60kkm.Pasek, napinacz i pompa.

Koszt mi nieznany, bo jeszcze sam tego nie robiłem.

 

[Gość zibi]

Kawa, też nie polecam toczyć bębnów,bo:

może wyjść jajo i kicha na całego,bębny od razu do huty

po toczeniu trzebaby zrobić gładż,a tego tokarze przeważnie nie robią(bez gładzi słabe hamulce na początku)

ja37 napisał,że cylinderki mogą zacząć cieknąć i ma rację,bo muszą bardziej wypychać

Lepiej nowe,bo sam to przechodziłem i w koncu kupiłem,a tak to 2 razy robota.Dobrze jest też kupić tzw. zestaw naprawczy i wymienić bebechy cylinderka.Cen nie pamiętam,ale zestaw nie jest drogi.

 

[ja37]

Dobrze jest też kupić tzw. zestaw naprawczy i wymienić bebechy cylinderka.Cen nie pamiętam,ale zestaw nie jest drogi.

Robiłem to, jeden kosztuje 31 zł.Nowy.

 

[Gość tilok]

Tarcze i bębny są na razie nie zmieniane odkąd kupiłem samochód. Klocki zmieniłem rok temu, przejechane 30 tkm i jeszcze pojeżdzą ok. 20 (tak na oko mi się wydaje). Według mnie klocki powinno się zmieniać jak widac że są cienkie lub gdy podczas hamowania zaczyna być czuć bicie na kierownicy (ale to tylko moje zdanie) a tarcze jak widać że są zużyte (według mnie nie ma co się bawić w żadne przetaczanie bo to pozorna oszczędność a i tak w niedługim czasie trzeba będzie wymienić)

Co do rozrządu to na tym też nie ma co oszczędzać, ale nie ma też sensu wymieniać co 30 tkm. Jak zrobisz 60 tkm to możesz się rozglądac za nowym. W zeszłym roku za wymianę oleju, filtra oleju, termostatu, filtra paliwa, klocków, rozrządu razem z rolką ale bez pompy i świec zapłaciłem ok. 150 zł.

A co do koła zębatego to czy coś się dzieje żeby zmieniać bo ja jeszcze nie słyszałem żeby ktoś zmieniał.

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

zibi napisał/a:

Dobrze jest też kupić tzw. zestaw naprawczy i wymienić bebechy cylinderka.Cen nie pamiętam,ale zestaw nie jest drogi.

 

Robiłem to, jeden kosztuje 31 zł.Nowy.

 

A ja kupowałem ostatnio całe cylinderki i zapłaciłem 50 zł na oba koła (firma Delphi).

 

[Gość zibi]

z1mEk, Nie zawsze bezproblemowo da sie odkręcić,więc jak coś urwać,to lepiej tylko podmienić bebechy.Próbować zawsze można,nie powiem nie

 

[Gość Anonymous]

zibi, no tak, kiepsko się to odkręca jak się zapiecze. Ja spsikałem WD40 i za godzinkę juz bez większych problemów odkręciłem.

 

[Gość mroowa]

A ja dzisiaj musiałem młotem naparzać aby wszystko poschodziło, koniec konców na jeden bęben poszła gumówka i trzeba było nowe kupić, ale i tak mnie to czekało, teraz ino lekko podciągnąć nową linkę i heyah bookiem