Spadające wolne obroty

[Gość Anonymous]

Witam,

Ostatnio, od jakiegoś tygodnia mam problem w kadecie kombi C18NZ '91r. Otóż na wolnych obrotach silnik zaczyna pracować nierównomiernie, obroty spadają, silnik "krztusi" się, po chwili zwiększa obroty i tak sie dzieje głównie gdy silnik złapie trochę temperatury.

 

Wyczyściłem krokowca, przewody powietrza też wyglądają dobrze, zczytałem błedy i wywaliło błąd 45 - sonda lambda lub jej obwód, zbyt bogata mieszanka paliwowa

Ponadto błąd 29 - przekaźnik pompy paliwa.

 

Przez ten tydzień z racji kryzysu finansowego jeździłem na oparach, czy możliwe że zapchał sie filtr paliwa syfem z dna zbiornika i dlatego obroty spadają na biegu jałowym?

 

Filtr już zakupiłem i zamierzam wymienić w niedzielę, ale powiedzcie czy mam już odkładać kasę na nową sondę

 

 

Pozdrawiam.

 

[Gość silvo44]

Filtr już zakupiłem i zamierzam wymienić w niedzielę, ale powiedzcie czy mam już odkładać kasę na nową sondę

Wymień ten filtr - zobaczymy czy będzie zmiana.... Wykasuj błędy i sczytaj znowu...Pozdro...

 

[Gość Anonymous]

Filtr już zakupiłem i zamierzam wymienić w niedzielę, ale powiedzcie czy mam już odkładać kasę na nową sondę

Wymień ten filtr - zobaczymy czy będzie zmiana.... Wykasuj błędy i sczytaj znowu...Pozdro...

spx, napiszę co i jak się dzieje po zabiegu.

 

[ja37]

Na razie filtr i looknij na ten przekaźnik pompy, na jego gniazdko też, może ma zły styk na którejś nóżce.

 

[Gość Anonymous]

witam ponownie,

filtr paliwa wymieniłem, i problem zniknął, tj: silnik na wolnych obrotach pracuje w miarę równomiernie, bynajmniej przestał sie "krztusić:

 

@ja37:

Może to głupio zabrzmi, ale gdzie mam szukać tego przekaźnika? bo w książce jest napisane że nie ma go w głównej tablicy bezpieczników/przekaźników.

 

 

Jedyne co mi przychodzi do głowy to ten pierdzielniczek zaznaczony na foto:

 

[Gość fifek]

Tak dokładnie to ten przekaźnik

 

[Gość Anonymous]

Tak dokładnie to ten przekaźnik

dzięki, też już do tego doszedłem. właśnie czyszczę styki

 

[ja37]

I jak efekty?

 

[Gość Anonymous]

I jak efekty?

czuć poprawę, wprawdzie silnik nie pracuje idealnie równo ale jest to do zaakceptowania, w końcu 200k km ma przelatane;) nie dławi się, po rozgrzaniu pracuje dość stabilnie na wolnych obrotach, nie traci mocy w żadnym zakresie używanych obrotów. wczoraj wymieniłem styki w kostce od przekaźnika paliwa bo były zaśniedziałe, wszystko śmiga, jedynie wczoraj zaraz po odpaleniu zgasł mi w trakcie jazdy, ale możliwe że to było spowodowane odłączeniem na dłuższy czas aku no i ten przekaźnik komp musiał sobie "wykryć". problem ten dziś rano przy lodowatym silniku się nie pojawił.

 

a filtr paliwa był tak zamulony że ciężko go było przedmuchać, a co dopiero zmuszać pompke do tłoczenia paliwa przez taką zaporę....

 

Dzięki wszystkim za pomoc

 

[ja37]

To na wiosne, jak będę we wrocku, jakiegoś spota zmontujemy