Skocz do zawartości

Astra G 2.0 di błąd 925.9


Gość TOMAPEL

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Od kilku tygodni w mojej astrze g 2.0 di 16v przy uruchomieniu zimnego silnika wyskakuje check engin!!! kontrolka gaśnie po delikatnym naduszaniu pedału gazu i nie zapala sie gdy silnik jest rozgrzany! Poza tym przy pozycji kluczyka I wyskakuje InSP a po sprawdzeniu błędu metoda gaz+hamulec wyskakuje błąd 925.9!!! Czy ktoś z Was spotkał sie z takim problemem? Co to może oznaczać...:-(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

moze to byc od swiec zarowych - jedna lub wszystkie moga byc do wymiany, trzeba by przemierzyc albo podpiac pod kompa i zczytac bledy

 

INSP - to serwis, minął rok albo samochod przejechal dana ilosc km od ostatniego serwisu, olej + filtry do wymiany

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten blad ( 925.9) nie jest zadnym bledem bo w 2,0 nie da sie odczytac bledow inaczej jak przez zlacze obd2 fejsem lub diagnoskopem. Wymryganie bledu jest mozliwe tylko w dieslach isuzu oraz silnikach serii X... benzynowych. Pierwszych przez wcisniete pedaly a drugie spinaczem zmostkowac 5 i 6 pin.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mariusz_760301

Te cyfry to zdaje się wersja softu liczników :-(

 

Też stawiam na świece - objawy pasują.

Ostatnio to modny temat :lol:

 

P.S Czekam kiedy i u mnie siądą - włączam i wyłączam zapłon ze 3x a potem kręcę rozrusznikiem by samochód gładko odpalił po dłuższym postoju - checku nie pokazuje :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sto razy bylo zarowno o tych cyferkach na liczniku jaki i o trudnym odpalaniu w silnikach DTL i DTH. Ja mailem pierwsze wypusty wiec silnik DTL i palil bez podgrzewania w - 2 stopniach, bez chcelania itp. Podgrzewalem te 7 sek jak byly mrozy -18 i tez palil od strzala( tak 2 sek krecenia i juz chodzil). Jak trzerba krecic dluzej tak 5 sek a juz w temp jakie aktualnie panuja to eweidentnie jest cos nie halo z silnikiem. Najczesciej problem z paliwem, zapowietrzanie sie na wezykach ( jednych i drugich), uszczeclniaczach wtryskow ,po prudne filtry itp. Jezdzijcie tak dalej a czeka was zgon pompy. Pompa nie siada ot tak tylko z winy niedbalosci.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mariusz_760301

Wesoł - chyba się nie zrozumieliśmy :D

Mi pali od strzała - czas odpalenia poniżej 0,5 sek.

2 sek nigdy go nie kręcę - szkoda pompy.

Muszę tylko 3 x grzać świecami a później pali na tyk jak benzyna ???

Więc to wina świec - ot co :wino:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ci mowie ze przy temperaturach jakie aktualnie panuja ( bynajmniej w zachodniopomorskim -1 , 0 stopni) astra powinna zapalic od strzala bez grzania swieczek. Dwa to jaka moze byc wina swiec skoro podajesz ze jak kilka razy podgrzejesz to pali dobrze co swiadczy o tym ze sie grzeja a Ty je tylko ostro przegrzewasz i raczej dlugo nie pociagna. Siwieczki sa okej a problem lezy albo w malym zapowitrzaniu sie albo wtryski leja albo cos nie teges z katem wtrysku ( nastawnikiem) albo kompresja.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mariusz_760301

Właśnie długie grzanie świec świadczy o tym, że nie grzeją już zbyt dobrze - świece mają 9 lat :beer:

Mi nawet świece grzeją jak jest + 20 st C - to zasługa softu grzania świec.

Poza tym nie ma takiej opcji aby jakikolwiek zimny silnik tłokowy miał nominalna kompresję podczas pierwszego rozruchu.

Co do dawki i konta wtrysku gdyby było coś nie tak to by miał trudności z odpaleniem nawet przy temp dodatnich - ale warto oczywiście ten wątek sprawdzić :beer:

 

Normalnie komputer uruchamia grzanie świec jeśli temp. płynu chłodniczego spadnie poniżej +6 st. C - tak więc jedyne co bym obstawiał to, że szwankuje mi czujnik temp. :wink: tym bardziej, że czasem świeczki odpala a czasem nie :beer: szczególnie gdy temp. oscyluje ok 12 st. C

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz mi wytlumaczyc co ma do tego ze swieczki maja 9 lat skoro wszystkie grzeja?? Swieczki mja dwa stany dobre albo spalone i nie ma nic posrodku tak jak bezpiecznik albo dobry albo przepalony. Ja mialem astre z 1998r a modelowa 99 i palila od strzala. Kiedys nawet jak dlubalem cos przy silniku to sciagnalem fajki z swiec i topiero po tygodniu zagladajac ponownie przyuwazylem ze nie zalozylem i powtornie. Roznic w odpalaniu nie bylo. Co do kompresji to jest roznica coprawda przy cieplym i zimnym ale nie az taka drastyczna ( to nie bena tylko diesel). Diesel to silnik o zaplonie samoczynnym i o zaplonie decyduje kat wtrysku. Powietrze jest sprezane i osiaga dosc wysoka temp tak ze rozpylona ropa ulega samozaplonowi- to jest kilkaset stopni. Do tego kat i dawka wtrysku sie zmienia zalezni eod tego ile auto stalo jaka jest temp silnika i otoczenia i jest jeszcze cos takiego jak dawka rozruchowa.

 

Jeszcze jedno po czym rozpoznajesz ze swieczki sa grzane czy nie po tej kontrolce pomaranczowej?? Lepiej podepnij sobie kabelek pod jedna z fajek swiec i podlacza zarowke i wtedy bedziesz wiedzial czy grzeja se swieczki i ile czasu. W moim polo 1.9D i szwagra 2.4 D swieczki sie grzeja jeszcze 2 minuty po odpaleniu bo tak ma skonstruowane VW a kontrolka sie swieci tylko 8 sek po przekreceniu kluczyka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mariusz_760301

Swieczki mja dwa stany dobre albo spalone i nie ma nic posrodku - albo maja zwarcie spirali do masy i też grzeją tylko słabiej i u nasady (w głowicy a nie w komorze spalania) Wystarczy, że jedna jest strzelona i są problemy z zapłonem

 

Jeszcze jedno po czym rozpoznajesz ze swieczki sa grzane czy nie po tej kontrolce pomaranczowej?? - rozpoznaję po lampce nad głową - przygasa :wink:

 

W moim polo 1.9D i szwagra 2.4 D swieczki sie grzeja jeszcze 2 minuty po odpaleniu bo tak ma skonstruowane VW a kontrolka sie swieci tylko 8 sek po przekreceniu kluczyka. - w oplu też tak jest - objaw jak wyżej :beer:

 

Jeszcze raz powtórzę - skłaniam się do czujnika temp. (chyba głupieje) tymbardziej, że jak nie odpali świec to jest problem z zapłonem (czujnik ma wpływ na to wszystko o czym pisałeś - dawkę, kąt itp - przy rozruchu silnika)

 

Zimny diesel, jakąkolwiek dobrą by miał kompresję i tak potrzebuje świec żarowych by zapalić przy temperaturach bliskich 0 st. C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności