Skocz do zawartości

co zabrac w dluga trase


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

szukalem na forum podobnego tematu ale znalazlem tylko taki : co sprawdzic przed.

Wszak nieraz moze sie zdarzyc ze (odukac) Asterka zawiedzie na trasie i trzeba sobie radzic. Do tej pory mialem jeden przypadek gdzie utknalem, poszedl czujnik oleju i niestety moj podreczny zestaw naprawczy nie obejmowal czegos czym mozna by to zalepic.

Ale przydal sie silikon ktory spowolnij uplyw oleju takze dojechalem do domu :wino:

A wiec zarzuce moja liste, co woze zawsze ze soba, nie pisze tu o kluczach bo to oczywiste :wino:

 

- klej silikonowy

- plastikowe opaski samosciagajace (jeszcze mi sie nie przydaly ale wydaja sie ok, nie wiem czy ktos probowal latac cos nimi w trasie :wino:

- pudeleczko z 1001 malych pierdolek (gumeczki, srubeczki)

 

Nie wiem czy jestem paranoikiem ale wole sie zabezpieczyc, zwlaszcze ze wczesniej jedzilem Polonezem i tam wozilem 2x wiecej roznych rzeczy w razie czego :mrgreen:

 

A planuje na wiosne taka dluzsza trase 5k km wiec kazda sugestia bedzie mile widziana

 

Pozdrawiam :wino:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

pudeleczko z 1001 malych.....

... z mojego doświadczenia - akurat to co jest w takim ,,pudełku'' nie przydaje się zbyt często, a auto potrafi zaskoczyć zawsze czymś do czego nie ma nic w ,,pudełku'' przydatnego...

Oczywiscie nie neguję wożenia z sobą jakiejs tasmy klejącej, kawałka drutu itp. ale najlepszym ,,pomocnikiem'' będzie karta bankomatowa :wino: pozdro... :mrgreen:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale najlepszym ,,pomocnikiem'' będzie karta bankomatowa :wino: pozdro... :mrgreen:

no racja :wino:

 

a najlepiej jak karta do konta w twardej walucje wtedy moze posluzyc zamiast srubokreta :wino:

 

Z pudeleczka raz mi sie przydaly gumki (nie takie :wino: ) ale to w poprzednim aucie, ustawilem na nich przerywacz :wino:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

latarka,scyzoryk,srubokrecik,kombinerki,tasma to moj podstawowy druciarski zestaw i obym go nie musial uzywac. na 5k km ,to warto wziazc awaryjnie karnisterek 5l w bagaznik,o ile to bezpieczne

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lord_wiader

Warto zabrać też zapasowe płyny: "bańkę" oleju i płyn chłodniczy, płyn hamulcowy. Każdy z tych wycieków może być niebezpieczny dla silnika i naszego życia, warto co dłuższy postój dokładnie sprawdzić poziom płynów.

Mocna taśma klejąca obowiązkowa.

Sam wożę ze sobą komplet kluczy, raz się przydał, bo za słabo dokręciłem zacisk hamulcowy i po kilkudziesięciu km wypadła jedna śruba. Na szczęście jechałem bardzo wolno, znalazłem śrubę, szybko myk pod auto i śruba dokręcona.

Innym razem o wirnik alternatora przetarł mi mię wąż od podgrzewania parownika, nie mialem taśmy i musiałem dzwonić o ratunek do Grześka, na szczęście miałem ze sobą płyn chłodniczy i uzupełniłem ubytek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności