Skocz do zawartości

łindołs Vista


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś miałem problem z kartą graficzną. Po instalacji nie miał zamiaru się uruchomić graficzny tryb. Po wymianie grafiki na inną wszystko działało ok. Podobny problem miałem z sieciówką. A co do samej instalacji to faktycznie źle to ująłem, a może dobrze... Dla mnie instalacja nie kończy się w momencie zakończenia działania instalatora/druida tylko na zakończeniu poprawnej konfiguracji... i to właśnie jest problemem dla wielu (np dla mnie) i dlatego pozostaję przy windzie. Choć nie ukrywam że chciałbym poznać bardziej linuxa ale to jak będę miał więcej czasu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 34
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Faktem jest że instalacja w Linux może przyprawić większości pewne problemy.

Podczas instalacji porostu trzeba znać dobrze sprzęt który mamy w skrzynce.

Czasami są pewne problemy bo niema sterowników do jakiegoś urządzenia i trzeba go wcześniej ściągnąć. Jest też dużo różnych wersji Linux i dlatego nie można generalizować.

Interfejs tekstowy jes też mniej przyjazny dla użytkowników i może odstraszać ale powoli się to zmienia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że ostatnio miałem w rękach nowe wersje SuSe oraz Ubutu. Instalowały się bez problemów w trybie graficznym (klik -> klik -> klik). Zresztą wersja LiveCD Ubutu jest na Stacji Diagnostycznej wrzucona do napędu w komputerze do internetu (uszkodzony kontroler dysku i winda padała co parę miesięcy + wirusy). Teraz chłopaki oglądają co chcą (a właściwie co mogą ;().

 

Jeżeli chcesz się pobawić Linuxem to ściągnij LiveCD/DVD lub kup z jakąś gazetą. Zobaczysz czy dana dystrybucja wykrywa twój sprzęt.

 

ps.

za Debiana nie zabierał bym się jako na pierwszy raz :]. Jak już chcesz coś to Ubutu oparte na nim, Novelowe SuSe, jakaś Fedora.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kill3rReaper

Z instalacją Linuxa nie miałem problemów z tego co pamiętam. Zawsze miałem graficzny tryb, to największym problemem mogło być co najwyżej wybranie i sformatowanie partycji pod tym Linuksowym.... eeee... nie pamiętam jak się nazywał ten program do zarządzania partycjami podczas instalacji :?:

 

Kumpel jak instalował Debiana, wersja bodajże 3.1?? Jakaś stara z tekstowym instalatorem. A mnie w Linuksie wkurza najbardziej to że żeby zainstalować jakiś program to muszę się strasznie męczyć, a nie tak jak w Windowsie (standardowa procedura: Next-->I Agree-->Next-->Next-->Finish) :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najlepszą wersją jeżeli chodzi o Linuxa to pozostaje Slackware, bez zbędnych wodotrysków, surowy, tryb tekstowy podczas instalacji :?: i wszytko trzeb asamemu ustawiać, chociaż nowe wersje już powoli zaczynają się przesiadać na tryb graficzny instalatora, co bardziej przypomina Windowsy. Niestety chcą przełamać hegemonię MS trzeba się dopasować do klienta, a wiadomo, że nie wszyscy ludzie są informatykami i trzeba "uprzyjaźnić" interface.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności