Gdzie oddac Opla Astre Cabrio do Naprawy powypadkowj?

[Gość Anonymous]

1.witam , mam opla astrę cabrio z 2002 roku parę dni temu miałem wypadek ( nie z mojej winy gość wyjechał nagle na drogę.) szkoda to : przerysowanie i wgniecenie całego prawego pasa auta. odszkodowanie będzie z pzu zastanawiam sie tylko gdzie najlepiej oddać go do naprawy, zastanawiałem sie nad salonami opla w krakowie ale nie wiem który wybrać i pytanie który waszym zdaniem będzie "najuczciwszy" i najlepszy (bo zapewne będzie wykonywana blacharka)

 

2. Czy mogę sie ubiegać o wymianę drzwi na nowe jest wgniecenie okolo 2cm na calym pasie czy nie ma szans?

 

3. Przy okazji auto odbiło i najechało na krawężnik wyrwało opone nie nadaje sie do naprawy, co w takiej sytuacji odkopią mi nowa oponę i co? będę miał 3 stare jedna nowa? jak to wygląda?

 

[Gość arek]

no nie licz na zybt wiele

 

ja bym to oddalna naprawa bezgotowkowa

drzwi raczej nowych nie dostaniesz

opona - znajomy mial do wymiany po wypadku amortyzator (gwarancja dostaje sie tlko jak je sie kupuje parami) i dostal kasa tylko na jeden wiec tez nie licz na kompelt opon

 

[wesol]

Dobra papuga albo sam masz gadane i mozesz sporo wywalczyc. Mozesz nawet żądać kasy za to ze wczesniej auto bylo bezwypadkowe a teraz juz takie nie jest i stracilo na wartosci nawet jakjest zrobione bardzo dobrze i nic nie widac. Masz obowiazek ponformowac ewentualnego przyszlego wlasciciela twojego auta o przejsciach i czy jest powypadkowy czy nie. W niemcowni za ukrycie groza spor ekonsekwencje- oddanie gotowki, ciupa itp. Ja tez mialem kiedys kolizje nie z mojej winy w compensie w szczecinei tak ich molestowalem z emi wyplacili za zniszczony bok 5700 zl ( sporo lat temu) a naprawa za 3000 zl moze nie do konca idealnie ale tak chcialem.

 

[kicaj]

2. Czy mogę sie ubiegać o wymianę drzwi na nowe jest wgniecenie okolo 2cm na calym pasie czy nie ma szans?

ja bym oddal na bezgotowkowe w salonie, a czy drzwi do wymiany? to juz po ogledzinach sie okaze, mozna ew. zagadac z serwisem... tutaj wielkiego wplywu nie masz

 

3. Przy okazji auto odbiło i najechało na krawężnik wyrwało opone nie nadaje sie do naprawy, co w takiej sytuacji odkopią mi nowa oponę i co? będę miał 3 stare jedna nowa? jak to wygląda?

zrob test amortyzatorow rowniez, opony nalezy miec jednakowe na jednej osi, to dotyczy zarowno rodzaju opony jak i zuzycia, tak samo z amortyzatorami, tak stanowi prawo - ubezpieczyciel bedzie sie wymigiwal ale badz nie ugiety, w razie odmowy popros o uzasadnienie na pismie, i z tym do rzecznika PU i prokuratury przeciez to umyslne zagrozenie zycia, albo lamanie prawa...

poza tym wypadek nie z twojej winy - naprawa z OC sprawcy, masz prawo !! domagac sie odzyskania stanu auta przed zdarzeniem. + zadoscuczynienie + za straty (auto bezszkodowe, za dojazdy do pracy itp) i zbieraj rachunki - np za diagnostyke, za to tez musza zwrocic.

 

[Gość Anonymous]

dobra ale tak, auto oddam do warsztatu na naprawę bezgotówkową ( w oględzinach mam np już zaznaczone ze drzwi -wymiana, błotnik wymiana -ale cena nizsza o 30% niz w salonie) ale z tego co wiem ASO zrobi swoje ogledziny wiec kase chyba sie wyrowna),

powiedzmy ze auto jest naprawione i co teraz mogę sie starać o zadość uczynienie albo o zwrot kosztów za spadek wartości auto?

 

[kicaj]

( w oględzinach mam np już zaznaczone ze drzwi -wymiana, błotnik wymiana -ale cena nizsza o 30% niz w salonie)

to masz w cenniku jakbys sam naprawial u kogos i przedstawial faktury

zazwyczaj ASO maja swoje stawki wynegocjowane z ubezpieczycielem, zreszta - ASO tez bedzie zalezec na zamontowaniu oryginalnych czesci...

poza tym wartosc czesci przy sprzedazy a przy naprawie w serwisie ASO moze sie roznic

to co wypisuje ubezpieczyciel bierz z doza rozwagi - bo oni chca jak najmniej wyplacic... a jak sie dasz to ich zysk...

 

[Gość Anonymous]

czyli tak jak wyzej najlepiej oddać na bezgotówkowo , ASO robi sam wycenę zgodnie z taryfikacja i ubezpieczyciel musi zapłacić?

 

[kicaj]

czyli tak jak wyzej najlepiej oddać na bezgotówkowo , ASO robi sam wycenę zgodnie z taryfikacja i ubezpieczyciel musi zapłacić?

naprawialem w Seacie (a oni -tam gdzie narawialem- maja dosc dziwne procedury) z PZU - wiem tyle ze stawki ich sa wyzsze od stawek standardowych w PZU - i tak maja tez inne ASO.

Nic mnie nie interesowalo, zalatwialem bezgotowkowo wiec tylko odebralem samochod a potem odpowiednie badania...

ASO albo ty zawsze mozesz poprosic o dodatkowe gledziny - tak bylo w moim przypadku, bo po rozebraniu pewnych elementow nadwozia moze sie okazac ze szkody sa wieksze.

dodatkowo serwisowi tez zalezy na tym aby klient byl zadowolony (no nie kazdemu serwisowi) oraz zeby jak najwiecej zarobic...

 

w takich przypadkach najlepiej jest samochod po wypadku od razu odholowac do ASO i tam robic ogledziny.

 

[Gość huri_khan]

Jeżeli naprawiasz z OC sprawcy to albo do ASO albo do zaufanego warsztatu, żebyś miał na to gwarancję i pamiętaj że nie interesują cię koszty, więc musisz sam zadbać żeby robota była wykonana jak najlepiej.

 

Natomiast jeżeli naprawiasz z własnego AC to już jest różnie, bo ubezpieczyciel zawsze będzie się wykręcać.

 

Wszystko jest fajne tylko zależy jaki masz rodzaj ubezpieczenia, chodzi głównie o sposób rozliczania, czy serwisowy (bezgotówkowo) czy kosztorysowy (wyceniają i dostajesz pieniądze i robisz co chcesz) chyba że masz możliwość wyboru.

 

Pamiętaj także o amortyzacji części bo niektóre towarzystwa mogą mieć w regulaminie że np. 5 letni samochód jest już zużyty i np. ubezpieczyciel zapłaci tylko 60% za części.

 

Oczywiście podpisując umowę na AC można wybrać odpowiednie opcje i np. dopłacić za amortyzację części.

 

[Gość Anonymous]

a wiec naprawa jest z OC sprawcy, wstępne oględziny miałem, zadecydowałem ze oddam do ASO MArimax w Krakowie, na naprawę bezgotówkowa, ( a tak wogole to rozmawiałem z kumplem który pracuje w warcie i mówił ze nie ma czegoś takiego jak amortyzacja czesci jest to prawnie nielegalne ) a oni nie wpisuje ze to amortyzacja a zamiennik czyli około -30% , a mam pytanie jestli juz naprawie auto jakie testy powinienem wykonać? zwykłą diagnostykę? czy coś jeszcze?