jak dbać o diesela 2.0/2.2

[Gość Anonymous]

ok

to jeszcze mam prośbę co do tego oleju. tzn jestem ciekawa jak to u was wygląda na całkiem odstanym zimnym silniku (np po nocy bo godzina to jednak mało). ile macie wtedy na bagnecie? gdyby ktoś był łaskaw sprawdzić i zrobić mi fotkę albo zaznaczyć na tej mojej:

 

http://img90.imageshack.us/my.php?image=bagnet.jpg

 

jestem bardzo ciekawa jak to wygląda przy wg was idealnym poziomie oleju, pzdr

 

[wesol]

sorry ze spytam wprost ale co ty sie tak ciosasz z tym olejej , obr itp. Oleju masz miec pomiedzy tymi wcieciami na bagnecie mierzac na plaskim terenie i tyle. Po co jakies wywody ze po nocnym czy tygodniowym staniu auta. Moze jeszcz go poprzechylac z lewa na prawa to wycieknie jeszcze troche oleju z tych dolkow pod gniazdami zaworowymi czy popychaczy hydraulicznych. Olej sie sprawdza na cieplym silniku i praktycznie chwilke po zgaszeniu na plaskim terenie- ot cala filozofia. Lej "gnojówkę" do baku, śmigaj i ciesz sie z jazdy.

 

[Gość Anonymous]

już tłumaczę. pogubiłam się dolewając bo różnica pomiędzy odstanym silnikiem, a takim po 15 min od zgaszenia to prawie 2/3 miary na bagnecie (po 5 min nawet więcej). z ciekawości chciałabym wiedzieć ile macie na odstanym silniku by sobie porównać ~ to chyba żadna tajemnica?

 

[wesol]

Powiem CI jeszcze ze kazdy mech powie ze oleju to zeby raczje nie bylo za duzo. Oznaczenie max jest jakby ostrzezeniem. Lepiej jest jak oleju jest tak pod tym maxem- ni erobi sie tak ze na wszelki wypadek zaleje sobie na maxa to nie bede musial tam wcale zagladac itp.

 

[Gość Anonymous]

czyli zamykając zagadnienie - nawet na odstanym powinno być poniżej max

przy czym odstany silnik, a taki po 5 min od zgaszenia to dysproporcja prawie w granicach litra.. więc to nie takie proste

 

ale takie oto informacje znalazłam na VKP:

 

CYTAT(artec)

bo słyszałem ze poziom oleju powinno sie sprawdzac na rogrzanym silniku

 

CYTAT(Miły)

na rozgrzanym do normalnej temperatury pracy i po zgaszeniu czekasz około 5 min i wtedy dopiero sprawdzasz poziom na miarce.

w innych przypadkach odczyt może byc nieprawidłowy.

 

CYTAT(emx)

Witam

W oplach niestety mamy filtry oleju bez zaworu przeciwzwrotnego i jak mi się wydaje jest to powód wszystkich powyższych wątpliwości dotyczących pomiarów poziomu oleju. Po dłuższym postoju (10 - 20 min) poziom oleju w misce jest wiekszy o olej , który spłynął z filtra. A w filtrze jest go dość dużo (około 0,4l) w stosunku do ilości na miarce między minimum a maksimum. Oleju spływa na tyle dużo, że po urychomieniu silnika lampka ciśnienia gaśnie z pewnym opóźnieniem po pompa musi napełnić filtr i dopiero zrobi ciśnienie. Im większy objętościowo filtr tym większe będą rozbieżności przy odczycie poziomu w misce. Mierząc rano poziom oleju mamy odczyt zawyżony .... itd.

A co będzie jak po długim postoju mamy na miarce oleju poziom minimum i uruchomimy silnik ?

Wniosek - robić tak jak pisze powyżej Miły a w silniku nie braknie oleju !

Czytałem gdzieś, że odczyt poziomu oleju już po 2 minutach od zgaszenie silnika będzie prawidłowy.

wychodzi na to że jesli na zimnym (odstanym) mamy powyżej miary na bagnecie to wcale nie musi oznaczać że oleju jest za dużo

 

[ Dodano: Sob Maj 16, 2009 16:31 ]

mam jeszcze jedno pytanie - widzę że wiele osób dolewa mixol do ON. sporo o tym czytam i zastanawiam się dlaczego akurat mixol a nie jakiś tani marketowy 5W40?

 

[Gość Wiooreck]

mam jeszcze jedno pytanie - widzę że wiele osób dolewa mixol do ON. sporo o tym czytam i zastanawiam się dlaczego akurat mixol a nie jakiś tani marketowy 5W40?

Mixol od lat był używany do robienia mieszanek w silnikach dwusuwowych, on ma najlepsze właściwości do smarowania i przy tym do spalania się w silniku (jest przy tym tani). A zwykły marketowy tani olej ma za zadanie tylko smarować silnik i cienko się przy tym spala A poza tym, do nowszych silników nie trzeba już Mixolu dolewać do paliwa, są do tego uszlachetnaicze do paliwa. Pozdrawiam.

 

[Gość Anonymous]

Dzięki, domyślałam się, że jak napisał kolega wesoł - chodzi o mieszanie się z paliwem.

Sam Mixol to nazwa ogólna bo produkuje go wiele firm (LOTOS, ORLEN, BGD, HIPOL, ELF, CASTROL, LIQUI MOLY, itd) niekoniecznie pod tą nazwą i patrząc na parametry jak lepkość, popiół czy temp zapłonu potrafi znacząco się różnić.

Prześledziłam też różne fora motocyklowe i ostatecznie wybrałam ORLEN OIL 2T SEMISYNTHETIC na dolewkę - ponoć niezła jakość w stosunku do umiarkowanej ceny

 

[Gość Wiooreck]

Ale po co dolewać olej do ON?? Też to gdzieś słyszałem... a wiem, suche paliwo. Tata ma nissana primerę 2.0 TD i jeździ nią... hoho, bardzo długo i tylko na zimę dolewa uszlachetniacza do paliwa. I jak dotąd nie dolewał nigdy Mixola, bo mówi, że to poniekąd bardziej przeciąża wtryski. Astrę też mamy 3 lata w rodzinie i też uszlachetniacz na zimę, tylko że astra to zawsze albo BP, albo Orlena odwiedziała.

 

[Gość Anonymous]

Co do MIXOLU zostawia on bardzo dużo nagaru w trakcie spalnia ,jeśli ktoś już chce dolewać olej do napędu do radziłbym nowoczśniejszy

 

[Gość leszek 398]

Co to za silnik w tej Astrze Czytam ten temat i śmiać mi się chce

Niektórzy widać, aż za bardzo wzięli sobie do serca wskazówki eksploatacyjne

Najlepiej 5 minut grzać silnik przed jazdą, 5 minut studzić przed zgaszeniem

To tego jeszcze ta zabawa ze sprawdzeniem stanu oleju i HIT czyli mieszanie oleju do dwusuwów z paliwem