Gość Anonymous Opublikowano 18 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2009 Ten elektrozawor od turbo wygląda zupełnie inaczej od tego na zdjęciu. Jest okrągły, wielkością przypomina puszkę od pasty do butów, plastikowy z trzema krućcami.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/21116-turbo/page/5/#findComment-159502 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adix Opublikowano 18 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2009 Einstein by się w tym wszystkim nie połapał pytanie mam jeszcze takie: czy na wyłączonym silniku da się ruszać cięgnem w wg czy nie..? doczytałem że w niektórych modelach nie powinno, a w niektórych tak i zgłupiałem już.. jak to jest tu w isuzu..? sprawdzać na ciepłym jeśli tak? nie utnie mi nic ręki..?   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/21116-turbo/page/5/#findComment-159465 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wesol Opublikowano 19 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2009 czy na wyłączonym silniku da się ruszać cięgnem w wg czy nie..? Wlasnie chodizoto ze na wylaczonym sobie mozesz ruszac od otwartego do zamknietego. A bedzie otwarty WG. Na zgaszonym silniku ta sztanga bedzie luzna( nie wciagana przez gruszke). Jak odpalisz auto to odrazu gruszka wciaga sztange i zamyka WG- przeciez chcemy zeby turbo "wstawało od jaknajnizszych obrotow". To ze czujemy dopiero od 1800-2000 obr. to jest zalezne od pędu( siły) spalin ktore to napedzaja turbine. Czesc goraca napedzna jest spalinami a czesc zimne pompuje powietrze i tu stanowi opór dosc duzy ktory na wolnych obrotach - tak do 1500 obr. silnika nie sa w stanie pokonac spaliny. Potem to juz efekt lawinowy- wiecej powietrza to wiecej spalin wiecej spalin to wiecej powietrza i w ciagu geometrycznym rosnie cisnienie dlatego odczuwamy gwaltowne gwaltowna prace turbiny i mowimy ze sie wlaczyla. W zasadzie to nie mamy wplywu na to kiedy sie rozkreci turbawka ale wolniejszy wydech( wywalenie np. kata) spowodowac moze szybsze wstawanie. Im dalej turbina od silnika ( czesc zimna i goraca) to tez bedzie pozniej wstawać no i jak jest wieksza to tez bedzie krecic od 2200 czy 2500 obr.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/21116-turbo/page/5/#findComment-159429 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adix Opublikowano 19 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2009 Dzięki wesol za wyczerpujące wyjaśnienie, będę musiał coś z tym zrobić bo się chyba zapiekło.... [ Dodano: Pią Cze 19, 2009 10:12 ] Wiem że zadaję głupie pytania (proszę o wyrozumiałość).. [ Dodano: Pią Cze 19, 2009 10:28 ] wesol, napisałeś, że gruszka wciąga sztangę, czyli: sztanga to: 1 z 3..? gruszka to 2 z 4..? Gruszka wciąga sztangę .. jednak 3 jest przykręcona do czegoś (ruchomego z tego wynika?) Na samym początku próbowałem ruszać 4 (błędnie stwierdziłem chyba) Jeśli sztanga nie drgnie (postaram się dzisiaj sprawdzić dokładnie) to mogę potraktować ją WD 40?, a jeśli tak to w które miejsce najlepiej..?   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/21116-turbo/page/5/#findComment-159419 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rostex Opublikowano 19 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2009 W gruszce jest sprężyna, która wypycha dźwignię połączoną z turbiną przy braku podciśnienia (silnik off). Spróbuj wlać do gruszki odrdzewiacz oraz wymuś pracę tego zaworu pompą podciśnieniową. Dźwignia w gruszce musi się poruszać swobodnie, a po puszczeniu sprężyna musi wypchnąć dźwignię na zewnątrz.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/21116-turbo/page/5/#findComment-159356 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adix Opublikowano 19 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2009 Dzięki rostex, teraz wiem wszystko (tak mi się wydaje ) [ Dodano: Pią Cze 19, 2009 19:49 ] Wchodząc pod auto, i przy trudnym dostępie, próbowałem ruszyć tą dźwignię od WG (ledwo jedną ręką), i chyba się nie rusza, może słabo, trudno wyczuć.. popsikałem WD-40, zobaczę jutro co będzie.. [ Dodano: Sob Cze 20, 2009 20:42 ] Eh, mam dość, poddaję się, pod auto już nie wchodzę, nie ma sensu, zbyt mało miejsca aby dostać się do zaworu WG i coś posprawdzać.. Sam już nie wiem czy on chodzi czy nie.. Pytanie.. Czym skutkuje jazda na zamkniętym WG a co na otwartym..? Ile kosztuje naprawa zaworu WG (naprawiał ktoś u mechanika..?) Czy komputer jest w stanie sprawdzić czy WG jest sprawne..? [ Dodano: Nie Cze 21, 2009 21:25 ] Teraz podczas przyspieszania (na ciepłym też) czuć doładowanie, Czuć delikatny świst (jak dawniej), czyli pewnie zawór upuszcza ciśnienie (chyba).. Pewnie potraktowanie go WD-40 i próby rozruszania dają już pierwsze rezultaty..   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/21116-turbo/page/5/#findComment-159331 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 Witam! Może zacznę od początku. Mój problem zaczął się w zimowe poranki, kilka miesięcy temu. Po odpaleniu zimnego silnika zapalała się kontrolka check engine i po kolkunastu sekundach gasła, problemu nie było przy rozgrzanym silniku. Po jakimś czasie problem stał się bardziej poważny, po dość długiej jeździe w intensywnych opadach desczu. Po krótkim postoju uruchomiłem silnik 1,2... i brak turbo, zapaliła się kontrolka check engine i samochód zrobił się strasznie mułowaty. Zatrzymałem się i wyłączyłem silnik, po ponownym uruchomieniu było ok. Myślałem, że to tylko jednorazowa przypadłość ale po kilku dniach bezawaryjnej jazdy, sytuacja powtórzyła się, ale tym razem nie pomogło już ponowne uruchomienie silnika, musiałem zaczekać aż spadnie temperatura. Później znów kilkanaście dni bezproblemowej jazdy... Aż tu dziś rano po odpaleniu na zimnym silniku ten sam problem. Przeczytałem już wielepostów na tym forum. Zastosowałem się do kilku porad m.in.: 1)Rozebrałem i przeczyściłem elektrozawory (te dwa przy akumulatorze i jeden przy turbine. Okazało się, że w dwóch zaworach przy akumulatorze była woda wymieszana z olejem to samo w przewodach(trochę mnie to niepokoi bo chyba tak nie powinno być) 2)Rozruszałem też to cięgno przy turbinie odpowiedzialne za odprowadzanie spalin, spryskałem WD40 i wydaje mi się że pracuje dość lekko. 3)Odkręciłem i przeczyściłem benzyną ekstrakcyjną zawór EGR (był strasznie brudny) 4)Otworzyłem też ten zawór odpowiedzialny, (wydaje mi się) za zawirowania powietrza (ten w prawym dolnym rogu silnika pod vacu pompą) I tu pojawił się problem, wewnątrz był olej z wodą, właściwie cała ta czarna membrana była wypełniona wodą, poza tym górna część tego zaworu jej lewa strona odstaje od korpusu i sprężynuje nie wydaje mi się, że tak ma być ale wygląda to tak jakby ktoś to kiedyś urwal . Jakby tego było mało, ku mojemu zdziwieniu, biały przewód prowadzący od elektrozaworu do tego zaworu, zamiast w nim tkwić jest zaślepiony jakąś śrubką- o co chodzi czy ktoś robiąc to miał wtym jakiś cel?? 5)Odkręciłem i przeczyściłem przewody prowadzące od kanału dolotowego do turbiny. 6)Na koniec zdjąłem klemę z akumulatora żeby wykasować błąd z pamięci komputera. Rezultat: Kontrolka check engine zapala się po zwiększeniu obrotów. Po rozpoczęciu jazdy nie odczuwam, żeby turbina nie działała. Wszystko jest w porządku do momentu do kiedy przyspieszam(check engine nie świeci się). Po ustabilizowaniu prędkości zapala się po kilku sekundach. Ta sama sytuacja ma miejsce, kiedy obroty spadną poniżej 1000. Jak zaczynam przyspieszać i wskazówka obrotomierza osiągnie 2000 check engine znika. Pojawiająca się kontrolka nie powoduje tak dużego odczuwalnego spadku mocy jak wcześniej. Co mam dalej z tym zrobić, bo już mi ręce opadają.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/21116-turbo/page/5/#findComment-157745 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brzoza Opublikowano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2009 ma być ale wygląda to tak jakby ktoś to kiedyś urwal . Jakby tego było mało, ku mojemu zdziwieniu, biały przewód prowadzący od elektrozaworu do tego zaworu, zamiast w nim tkwić jest zaślepiony jakąś śrubką- o co chodzi czy ktoś robiąc to miał wtym jakiś cel? digirider, NO miał cel ! Aby mieć spokój po prostu go zaslepił!!. Czyli Wyeliminował z układu pociśnienia! klapki zawirowań!! Musisz zdjać ten baniaczek!Tylko zdejm ostrożnie cięgiełko z klapek!! abyś nie urwał! . Koszt tego zasobnika ciśnienia to 60żł. . zakładasz i jazda!! w Twoim modelu silnika elektrozawór od tego baniaczka powinien byc szary kolor przy akumulatorze!!.oBOK CZARNEGO!   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/21116-turbo/page/5/#findComment-157697 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 26 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2009 Dzięki Brzoza. Zaraz zabieram się do roboty. Przy okazji na wszelki wypadek przeczyszczę jeszcze czujnik doładowania. Mam nadzieję, że to pomoże. O efektach napiszę wieczorem. Pozdrawiam   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/21116-turbo/page/5/#findComment-157468 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wesol Opublikowano 27 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2009 Wszelkie zaslepianie wezykow podcisnienia w 2.0 DTL czy DTH spowoduej checka oraz otwarcie zaworu WG na turbinie czyli turbo nie bedzie pompowac. Tak wiec od tego zacznij- od tej gruszki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/21116-turbo/page/5/#findComment-157186 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.