problem z światłami drogowymi Corsa b

[Gość Anonymous]

Witam

Przy zapalonych światłach mijania palą się światła drogowe.Przez 2 dni padał ostro deszcz.Może ktoś wie jak wyeliminować problem czy to wina przełącznika czy możliwe jest zwarcie od wilgoci?? proszę o pomoc

a i jeszcze jedno gdy zmieniam światła na postojowe problem znika

 

[ja37]

Pewnie manetka do wymiany.

 

[Gość Anonymous]

Dzięki przełącznik kierunkowskazów naprawiony – spiekły się styki, naprawa przełącznika dziecinnie prosta wystarczy troszkę cierpliwości a jedyny problem to ponowne umieszczenie 2 sprężynek cała naprawa demontaż, rozłożenie i złożenie przełącznika zajęła 45 minut, więc chyba warto zrobić to samemu.

Pozdrawiam

Jak by ktoś miał problem z naprawą niech pisze na forum z przyjemnością pomogę.

 

[ja37]

Trzeba było robić foty i wkleić w "Napraw to sam"......

 

[Gość Anonymous]

Trzeba było robić foty i wkleić w "Napraw to sam"......

Gdy znajdę troszkę czasu to jeszcze raz będę się dobierał do tego przełącznika i wtedy zrobię zdjęcia – słabo działa styk do mignięcia długimi trzeba mocno naciskać, odpowiedzialny za to plastikowy dzyndzel stopił się troszeczkę.

 

[Gość Anonymous]

tez zdjęcia bardzo by sie przydały

ja rozebrałem swój i musze do rana złożyc

bo nie dojadę do roboty

 

[Gość Anonymous]

Witam.

Tak sie zastanawiam czy mam ten sam problem jak ty u mnie jest tak ze jak wrzucam prawy kierunek dlugie swiatla mi wlaczaja musze delikatnie poruszac kierunkowskazem aby sie wylaczyl nie wiem czy pomoze mi taki zabieg jak tobie czy poprostu musze wymienic caly kierunkowskaz? i czy jestem w stanie zrobic to sam http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/wink.gif?

 

[Gość Anonymous]

udało mi się naprawić - dzięki pomocy instrukcji

 

jak ktoś będzie potrzebował instrukcji jak złożyć przełącznik - proszę o kontakt

 

 

Część treści usunięto ze względu na kryptoreklamę - proszę nie łamać regulaminu forum pkt 6.3 - Niedźwiedź

 

[Gość chuliganus]

Podepnę się pod temat.

 

Problem z jakim się spotykam jest następujący...

Podczas gdy jadę sobie naszymi pięknymi polskimi drogami, między polami i lasami i nagle gdy wpadam w dołek, niezależnie którym kołem... zapalają mi się długie światła

Wiem że wina leży po stronie manetki - tej od kierunków. Powiem że długie światła włączam w pozycję do przodu, a gdy pociągam manetkę do tyłu - reakcji brak.

 

I teraz co z tym fantem zrobić? - Aby się do tego zabrać potrzebny jest demontaż całej kierownicy? A co w przypadku poduszki powietrznej? Mam odpiąć akumulator zanim się za to zabiorę?

 

Proszę doświadczonych kolegów o wskazówki jak poradzić sobie z takim przypadkiem.

 

Pozdrawiam

 

[ja37]

Manetka do wymiany, albo naprawy.