Skocz do zawartości

Bezradnosc mechanikow i naciaganie na koszta


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Dziekuje bardzo za zdjecia bo jak dla mnie to lepiej zobaczyc jak to wyglada na zdjeciach gdyz jestem kobitka a chce sama sobie to porobic...dzisiaj nie wypada ale w poniedzialek biore sie za dzialanie a potem zrobie zdjecie mojego silnika zebyscie sprawdzili cz to dobrze zrobilam...jestem tak uparta ze musze sama dojsc oczywiscie za wasza pomoca co boli moje autko bo nie dam juz grosza mechanikom no chyba ze mi calkiem padnie autko hehe :) pozdrawiam i Wesolych Swiat...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Anonymous

Witam.Jak sie tutaj dodaje zdjecia bo zrobilam zdjecie polaczen jakie mam w aucie i nie wiem jak go wklic

 

[ Dodano: Nie Gru 27, 2009 11:29 ]

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8115de6aa5e5bc18.html

 

[ Dodano: Nie Gru 27, 2009 11:37 ]

Witam.To co jest białe to jest to zaklejona dziura poniewaz juz ktos wczesniej cos z tym kombinowal i wycial tam dziure wiec ja ja zakleilam zeby potestwac rozne mozliwoasci.Ta gruba rura zaklejona laczy sie z jeszcze jedna rura ktora wychodzi mi w grillu i ona byla zabity pianka ale mysmy z bratem to odetkali.Wy doradziliscie mi zebym odpiela ktoras z rur ale jak widzicie na zdjeciu jak mam inne polaczenia w moim Opelku mysle ze jest to zwiazane tym ze ja mam tzw.wersje europejaska auta...Zaraz przy samej chlodnicy jest cos podobnego do dzwonka od rowera i to tez jest polaczone z tymi rurami wyglada to wszystko jak trojnik...od tego jakies kilka cm w prawo wychodzi na zewnatrz taka niby trąbka ktora mam zaklejona od przodu zeby auto nie dostawalo duzej ilosci powietrza jesli nie wiecie o co mi chodzi to tez moge zrobic zdjecie...Pozdrawiam...

 

[ Dodano: Nie Gru 27, 2009 11:48 ]

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bbfec0ac285cbda8.html

 

[ Dodano: Nie Gru 27, 2009 11:50 ]

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f28002b5231c084c.html

 

[ Dodano: Nie Gru 27, 2009 11:52 ]

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d162ec325f16a71.html

 

[ Dodano: Nie Gru 27, 2009 11:53 ]

tak wiec w miare mozliwoscie zrobilam zdjecie tego jak to u mnie wyglada to cale polaczenie wezy do filtru powietrza...czekam na pomoc...pozdrawiam...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja rozczepiłbym tę rurę od filtra kilka centymetrów za tym sklejonym miejscem, przedłużył czymś elastycznym, wygiął i przeciągnął do tyłu auta. Drugi element ten od chłodnicy i kolektora wydechowego zostawiłbym w spokoju. Cienki przewód podciśnieniowy trzeba zaślepić, by nie bawić się jeszcze w dorabianie króćca przy filtrze. Silnik będzie pobierał tyle powietrza co trzeba, jednocześnie jego silny strumień nie będzie zwiewał gazu z mixera. Mam nadzieje, że to pomoże.

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma rację. Trzeba tą rurę zaraz za sklejeniem przedłużyć i zagiąć w stronę wnętrza samochodu. Proponuję żeby rura kończyła się tam gdzie filtr. Pamiętaj żeby nie zmniejszyć światła rury po zagięciu. Podejrzewam, że po takim ustawieniu potrzeba będzie gaz wyregulować. Na benzynie powinno być ok.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Dopinam sie do tematu aby wyrazić swoje spostrzeżenia. Otóż po kupnie samochodu u mnie problem pływania silnika również występował i cały czas nie dawało mi to spokoju ponieważ również mam pedanteryjne podejście do sprawy to mimo to że jeżdze na gazie myśl że na benzynie pływa prycha gasnie doprowadzała mnie do szału. Analizując wiedzę zdobytą w książce serwisowej opla astry gdzie schematycznie również jest wytłumaczone czego gdzie szukać doszedłem do wniosku że prawdopodobną przyczyną jest uszkodzony czujnik temperatury. Ostatnie mrozy w postaci -15 spowodowały zmiany że zimne auto po nocy odpalane na benzynie wbrew absurdom chodzi prawidłowo. Stąd wnioski o czujniku.

Zwróciłem również baczną uwage na dolot powietrza do filtra i zauważam że nie ma znaczenia jaka pojemność to problem jest równomierny. Z uwagi na silnik 1.8 jest duzy filtr i prawdopodobnie została zagubiona część gdzie rurka wlotowa wpadająca do puszki filtra powietrza jest częscią elementu, który jest przymocowany do przedniej częsci grilla. U mnie tej częsci przedniej nie ma (auto używane) i co za tym idzie powietrze jest łapane własnie przez tą częśc wlotową przed puszką filtra która będąc ucięta była skierowana ku dołowi łapiąc ciepłe powietrze od kręcącego się elementu wału przy pasku rozrządu.

Rozwiązanie było trywialne i banalnie proste. Rura została odwrócona o 180 stopni łapiąc powietrze z góry gdzie tak naprawde wpada chłodniejsze przez szczeliny maski w czasie jazdy i powietrze letnie w czasie postoju. Czekam na jeszcze na efekty jakie będa kiedy uda mi się dostać prawdopodobnie brakujący element. Na dzień dzisiejszy rozwiązanie takie spowodowało że auto idealnie wręcz pozostaje na biegu jałowym poniżej 1000 obrotów (ok 700 wg wskazań obrotomierza) Zarówno zimny jak i po przejechaniu odgległości jakiś 15 km zachowanie identyczne na benzynie jak i na gazie tzn nie wystepuje pływanie i żadne inne takie. Brak zapalającego sie błędu sondy lambda na check engine. Wg mnie problem który niektórym zajmuje jakies pół roku został trywialnie rozwiązany. Pozostaje czas na testy i myśle ze jak przez tydzien nic sie nie bedzie dziać spalanie zmaleje a check przestanie się zapalać uznam problem za rozwiązany czego i wam życzę sprawdzić. Silnik 1.8 w wersji XE rocznik 94 gaz drugiej generacji. W miedzyczasie wymiana silnika krokowego na nowy zamiennik.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam po raz kolejny.I jak sie domyslacie auto jest dalej nie zrobione tzn.wylądowało u mechanik gdzie mu wyskakiwal ciagle bład EGR-a ktory wczesniej byl kupiony nowiutki i niby oryginalny a jak sie okazalo to byl to jakis inny a zaplacilam jak za oryginalny...po sprawdzeniu wszystkiego czyli czy ma lewe powietrze,krokowcka ktory tez byl wymieniony wczesniej na nowy i wielu innych rzeczy typu sondy itd. ciagle wyskakiwalo ze EGR wiec doszlismy do wniosku ze kupimy uzywke ale oryginalna zeby sprawdzic bo moze faktycznie mam zlego EGR-a i jak sie okazalo byl nowy ale nie oryginal.Zalozylismy tą uzywke i jak na dzien dzisiejszy to auto mi narazie nie gasnie jak go zbijam na luz i nie zapala mi sie kontrolka.Czasem sie sie zapali jak zalanczam ogrzewanie na 4-ke bo 1,2,3 mi nie dziala wiec auto w srodku grzeje tylko na 4-ce i lekko mi spadna wtedy obroty i wtedy na ten czas mi sie zapali kontrolka a jak wylacze grzanie to zgasnie(prawdopodobnie opornik wentylatora do wymiany mam) ale co mi sie zaczelo dziac to zaczal mi przerywac podczas jazdy jak jest rozgrzany i na benzynie i na gazie(swiece mam nowe i suche i dobre bo sprawdzalismy)jak narazie jest to delikatne przerywanie...co moze byc tego przyczyną?czyzby kable od swiec?pozdrawiam...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.Kable sa dobre a jak sie okazalo sonda mi tez padla i ja dzisiaj wlasnie wymienilismy a jutro jadac do pracy bede testowac auto na dzien dzisiejszy po przejechaniu sie dostalo zrywu a od tygodnia nie zapala mi sie juz kontrolka ta pomaranczowa....doloty powietrza mam oryginalnie nic nie przerabiane zydne rury nie sa powykrecane o jakies tam stopnie do tyłu czy cos tam...tak wiec pytanie....czy wreszcie sie auto naprawiło?http://forum.opel24.com/public/style_emoticons/default/excl.gif?pozyjemy zobaczymy tak wiec biore sie do testu od jutra....pozdrawiam was

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich, chcialem tylko wyrazic swoje zdziwienie ze taki probelm jest tak popularny, posiadam astre F 1.6 8V z 95roku ktora ma identyczne problemy, tzn jest w nim instalacja gazu i na gazie chodzi OK , a na benzynie faluja obroty i gasnie :?:

ludziska ja wydalem kupe tysiecy na to auto i chyba nie przedadze jak powiem ze oryginalny pozostal w nim slink, skrzynia , rury, kable, reszta w ciagu 2 lat byla wymieniona, a z tymi falujacymi obrotami zmagam sie od 2008, jakis rok temu przestalo mi to przeszkadzac hehehe,

 

od jakiegos czasu mam inne auto , ale ta astre nadal posiadam i jezdze czasami bo spalanie gazu jest smiesznie niskie i nie przejmuje sie juz tymi falujacymi obrotami (szybko sie przelacza na gaz)

 

a co do bledow to ciagle mi wyskakiwalo cos ze spalaniem stukowym ???

 

 

aaa zapomnialem dodac... razem z WATAHA mechanikow doszlismy do wniosku ze to zlosliwosc rzeczy martwych ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności