Łożysko kierownicy rozpada się na pół ??

[Gość Anonymous]

Witam!

Zaczęło się od tego, że kierownica latała mi na wszystkie strony i "pstrykała" przy skręcaniu w czasie jazdy i w postoju. Niby od strony silnika ani od spodu samochodu nic nie pokazywało żeby coś było nie tak. "Pstrykanie" dochodziło z góry. Mechanik poinformował mnie że przy rozkręceniu kierownicy łożysko rozleciało się na pół. On nie wie jak to się mogło stać gdyż trafiło Mu się to po raz pierwszy. Nawet nie za bardzo wie co z tym zrobić: czy wymienić samo łożysko czy cały układ kierowniczy. Na koniec stwierdził że to jakiś ewenement hehe

Czy Wam się kiedyś coś takiego przytrafiło, czy naprawdę mój samochód jest "wyjątkowy".

 

[Gość andrzej_m55]

czy naprawdę mój samochód jest "wyjątkowy"

daj fotkę do galerii to ocenimy

a tak na poważne jeszcze nie słyszałem o takim czymś

wymieniać całość zdaje się zbędnym wywaleniem kasy ( ale to moje zdanie)

 

[Gość Anonymous]

Zdjęcie musi poczekać bo samochód u mechanika. Bez kierownicy nigdzie nie pojadę hehe

 

[Gość Anonymous]

Mam to samo w dieslu 2.0. Przy skręcaniu na rondzie coś łupnęło w kierownicy i na kolana posypały się kuli z kawałkami łożyska.

Czy ktoś już to regenerował?? Mechanicy twierdzą, że trzeba wymieniać całą kolumnę !

Nawet w katalogu nie mają takiego łożyska. Proszę o wszelkie wskazówki jak naprawić usterkę.

 

[Gość Anonymous]

Panowie ,własnie przerabiam ten temacik po wszystkich kącikach .

Opel nie przewiduje wymiany łożyska w kolumnie.,występuje ona jako jedna część w EPC pod jednym numerem,

Ale mam to w rękach i jest to rozbieralne jak ktoś ma pojęcie i trochę w zyciu babrał sie tak jak ja .

Problem jest natomiast z tym łozyskiem ,znalazłem w necie w pewnej firmie w kraju ikosztuje 112 pln,to jest specjalistyczne łożysko o nazwie F-228032.2

po za tym jak ono sie rozsypało to i taki mały biały teflon przed łożyskiem też .Można by coś dobrac ale czy zabawa warta świeczki -allegro i 2ok.200pln.uzywka.

Jak ktoś chce to łożysko oblukac to trza w google wpisac ten symbol i przeniesie was do firmy chandlujacej .

Potem zalogować się i wyskoczy łożysko z ceną

 

[Gość Anonymous]

Mam nareszcie ostateczny wynik szkód. Łożysko i przekładnia do wymiany a ze względu na trudność zakupu części osobno - jak wspominał kolega wcześniej - trzeba było zakupić całą kolumnę. Koszt używanej 250 zł plus jakieś tam drobiazgi ok 40 zł i cała robota wykonana za 400 zł

 

[wesol]

Przerabialem to jak mialem jeszcze astre. Opisywalem na innych forach oplowskich (ATT OAKP) co trzeba zrobic. Koszt praktycznie zerwowy jak sie ma jakies lozyska w domu a jak nie to w hurtowni niecale 10 zl. Dolne lozysko na kolumnie przewaznie sie sypie i zastepczym jest zwykle lozysko 6203 jak dobrze pamietam tylko jest leki luz (1 mm) na srednicy zewnwtrznej i trzeba albo wstawic lozysko na klej lub inne metody lub napawac na lozysko delikatnie spawow i poszlifowac do okreslonej srednicy. Ja napawalem i ladnie wcisnalem w tuleje. Koszt zerowy bo te lozyska sa bardzo typowe i mialem klika na stanie.

 

[Przemo Kalisz]

Taka sama sytuacja. Był luz na kierownicy. Dochodząc przyczyn wysypały się kulki i część koszyczka łożyska na podłogę. Po różnych przejściach udało się wymontować kolumnę. Miałem akurat używane (ale w dobrym stanie) łożysko 6204. Tak jak na innym forum ktoś to już robił, dodałem pasek blaszki na zewnątrz łożyska, ale: jeszcze nie zamontowałem kolumny do auta, a nachodzą mnie wątpliwości, bo: dlaczego taka jest konstrukcja oryginalnego łożyska? 1. Jest wahliwe i oś wałka może skręcać się względem obudowy, a zwykłe łożysko uniemożliwi/ograniczy potem możliwość regulacji kolumny góra-dół? 2. Konstrukcja koszyczka i sposób jego osadzenie na wałku ma możliwość "zerwania"/ w razie wypadku i łatwiejszego, bezpieczniejszego dla kierowcy "złożenia"/przesunięcia kolumny, bądź w ogóle wysunięcia koszyczka z kulkami z bieżni zewnętrznej łożyska? Czy też łącznie jedna i druga kwestia była założeniem konstruktorów? 

 

[wesol]

Ja założyłem zwykle bo takie miałem pod ręką kiedy mi się wysypało. Ale są łożyska wahliwe to też będzie okej. Ja chyba obspawalem albo też dałem blaszkę i wkleiłem na klej i o temacie. Chodziło to u nie kilka lat i potem auto sprzedałem.