Temperatura silnika - problem z osiągnięciem temp roboczej

[Gość DeX]

No i mamy prawie lato i temperatury na zewnątrz grubo powyżej zera. Mój combosek nagrzewa się bez problemu tak jak trzeba już po około 5 km temp 80-85 stopni. Jednak po doświadczeniach zimowych zamontuję w tym sezonie WEBASTO.

 

[Gość DeX]

Kochani. Zbliża się zima i problemy z temp silnika powolutku dają o sobie znać wraz ze spadkiem temperatury. Webasto jeszcze nie zamontowane ale tak się zastanawiam co może być przyczyną mojego problemu z temperaturą, mianowicie POMPA WODY.

 

Podczas wymiany rozrządu przy 120 000 wstawiłem również nową pompę ale nie ORI tylko zamiennik, który miał troszkę mniejsze i bardziej spłaszczone łopatki na kole. Myślę, że tu właśnie tkwi problem. No i w związku z tym mamy dwie sytuacje:

 

 

1) Wysokie obroty i duża prędkość - wysokie ciśnienie cieczy chłodzącej - temperatura silnika w normie

 

2) Niskie obroty i niska prędkość - jazda po mieście lub postój na światłach - temperatura silnika spada w oczach.

 

 

Ciśnienie cieczy w układzie chłodzenia jest na tyle duże, że mamy ogrzewanie wewnątrz i jednocześnie na tyle małe, że nie dogrzewa silnika.

 

Co sądzicie o tej teorii? Czekam na wypowiedzi w tym temacie. Niech ktoś znający się na rzeczy zawrze głos

 

Pozdrawiam.

 

[Gość ralfo]

Może tak być. Ja też mam nadal ten sam problem ale ubywa mi trochę płynu więc jeżeli jest nieszczelność w układzie to i ciśnienia nie ma. Ale ogólnie to chyba ten typ tak ma.

 

[rostex]

Może tak być. Ja też mam nadal ten sam problem ale ubywa mi trochę płynu więc jeżeli jest nieszczelność w układzie to i ciśnienia nie ma. Ale ogólnie to chyba ten typ tak ma.

Nie sądzę aby ten typ tak miał. Proponuję wszystkim wymienić na początek termostat lub sprawdzić czy chłodnica przypadkiem nie nagrzewa się razem silnikiem od uruchomienia.

 

[Gość DeX]

Kolego najpierw przeczytaj temat od początku a dopiero później się wypowiadaj ... Przecież na początku jest napisane, że wymiana termostatu na ORI GM nic nie daje ......................

 

[Gość marmi]

wstawiłem również nową pompę ale nie ORI tylko zamiennik, który miał troszkę mniejsze i bardziej spłaszczone łopatki na kole. Myślę, że tu właśnie tkwi problem. No i w związku z tym mamy dwie sytuacje:

równiez wymieniłem pompe na skf z mniejszymi łopatkami brak różnicy w działaniu w porównaniu do oryginału...

 

Niskie obroty i niska prędkość - jazda po mieście

lub postój na światłach

- temperatura silnika spada w oczach

mróz na dworze i przy wolnej jeździe lub postoju tez temperatura spada mi w oczach... było tak przed wymianą pompy i jest nadal i to nic szczególnego w cdti.... a dzieje mi sie tak zarówno w 1.7 jak i w 1.3....

 

Wysokie obroty i duża prędkość - wysokie ciśnienie cieczy chłodzącej - temperatura silnika w normie

oddaje więcej ciepła i szybciej się grzeje...

 

[Gość DeX]

Czy WEBASTO coś pomoże? Ewentualnie czy można wstawić jakieś grzałki w odpowiednich miejscach? Gdy opisałem mój problem w serwisie opla to oczy wytrzeszczyli ... Więc nie wiem czy to takie typowe dla Z17DTH. Mój combosek to 2006 rok a Twój pojazd?

 

[Gość marmi]

Webasto nie słuzy do ogrzewania silnika w czasie jego pracy do temperatury odpowiedniej....

 

Moje auto to corsa c 2005 rok tez z17dth i jest to typowe dla tego silnika, poczytaj w wątku o merivach....

 

[Gość zdenek2007]

Właśnie fabryczne webasto w dieslach przy niskich temperaturach automatycznie odpala się i dogrzewa silnik do odpowiedniej temp.

Ja tak mam w zafirze 1,7dtr 2008 rok, często po przejechaniu krótkiego odcinka na którym silnik jeszcze się nie rozgrzał, gdy wyłączę silnik webasto pracuje jaszcze przez chwilę.

 

[Gość Janhalb]

Ha, to ja mam problem nieco inny. Jak jeżdżę "lokalnie" (niedługie trasy, dzieci do szkoły, zona do pracy, zakupy etc.), to ogrzewanie działa bez zarzutu:nagrzewa się szybko, dmucha ciepłym jak trzeba, nie marzniemy. Ale - przy tych ostro minusowych temperaturach - wskaźnik temperatury silnika wciąż pozostaje na "0". Kiedy było cieplej, reagował normalnie (nagrzewał się do +/- 80 stopni).

 

Czyżby sam wskaźnik szlag trafił?

 

Combo Tour, 1,7 cdti, 2006 r.