Gość zbyszek670 Opublikowano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 Ale - przy tych ostro minusowych temperaturach - wskaźnik temperatury silnika wciąż pozostaje na "0". Kiedy było cieplej, reagował normalnie (nagrzewał się do +/- 80 stopni).Ale nie napisałeś czy dalej normalnie wnętrze się nagrzewa jak dawniej a przypuszczam że tak. Czyżby sam wskaźnik szlag trafił? Wskaźnik będzie dobry tylko układ chłodzenia dopóki silnik się nie zagrzeje pracuje w krótkim obiegu (silnik-nagrzewnica) a przy dzisiejszych temperaturach na dworze -10 do -15 silnik jak to napisałeś na niedługich trasach nie osiągnie optymalnej temperatury pracy   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Janhalb Opublikowano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 Ale nie napisałeś czy dalej normalnie wnętrze się nagrzewa jak dawniej a przypuszczam że tak. No właśnie napisałem: grzanie działa normalnie, a wręcz zaczyna grzać dużo szybciej, niż w moim poprzednim aucie (Peugeot Partner). Czyżby sam wskaźnik szlag trafił? Wskaźnik będzie dobry tylko układ chłodzenia dopóki silnik się nie zagrzeje pracuje w krótkim obiegu (silnik-nagrzewnica) a przy dzisiejszych temperaturach na dworze -10 do -15 silnik jak to napisałeś na niedługich trasach nie osiągnie optymalnej temperatury pracy Czyli mam się nie przejmować, że wskaźnik nadal pokazuje "0"? To i dobrze   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zbyszek670 Opublikowano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 Czyli mam się nie przejmować, że wskaźnik nadal pokazuje "0"? To i dobrzeJak jadę w korku albo się wlokę to nawet po 12-15 km dopiero się wskazówka rusza ale jak dam czadu na trasie i jeszcze mam obciążony samochód to wtedy nawet po 10 km wskaźnik wędruje do góry. po mieście jak szturcham mam to samo wskazówka leży odłogiem   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marmi Opublikowano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 Czyli mam się nie przejmować, że wskaźnik nadal pokazuje "0"? To i dobrze przy obecnych temperaturach ok -10-15stopni to ten silnik potrzebuje spokojnie dobre 15-20 km żeby się jakkolwiek zagrzał.... jesli ogrzewanie w srodku działa dobrze to nie ma sie czym martwić tylko tttm...   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Janhalb Opublikowano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 Dzięki w takim razie za wszystkie odpowiedzi.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mr_freak Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 to nie wina termostatu, taka jest termika tych silników cdti /dużo alumu + budowa układu ogrzewania wnętrza (bez zaworka, tylko przesłona) jak "zamkniesz" ogrzewanie i "przeciągniesz" to sie w miarę szbko zagrzeje a zrób to samo z otwartym ogrzewaniem   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PREZES Opublikowano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2010 w toyotach montowali seryjnie dodatkowa nagrzewnice eberspracher w D4-D,cdti nie dosc ze powoli osiaga temp robocza to przy kubaturze jak w combo marzniecie jest pewne przyjnamniej z tylu.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.