Skocz do zawartości

akumulator a zamek centralny


Gość tomaszqu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, prosze o poradę, pomoc. nizej opisuję sytuacje

od jakiegos czasu nei dziala mi centralny zamek, pewnego razu brat nie mogł odpalic mojego samochodu poinformował mnie ze akumulator padł.. silnik nie mam mocy by kręcić. Probowal jednak kluczykiem odpalać i zaskoczył nagle zamek centralny ( zaczął działać) . po jakiejsc godzinie poszedlem do auta aby wykrecic akumulator do ładowanie lecz przed tym faktem sprobowałem osobiście odpalić autko i odpaliło za pierwszym razem, ucieszylem sie twierdzac ok akumulator ok zamek centr ok.

Po jakimś miesiacu znów padł mi centralny zamek w dodatku auto musze otwierać od strony pasażera ponieważ kluczyk od strony kierowcy moge przekrecic tylko do pozycji pionowej.. dalej sie blokuje jak by chciał a cos go trzymało.

wczoraj jechałem autkiem nagle mi zgasło ( zimny silnik) spróbowałem odpalić lecz akumulator sprawiam wrażenie doszczętnie wyczerpanego gdzie jakieś 2 minuty wcześniej odpaliłem za pierwszym razem bez ale, zaciągnąlem auto na parking pobowałem go dusić nic to nie dało jednak znów zaskoczył zamek cenralny jak przekecalem kluczykiem od stacyjki...

proszę o pomoc..

 

po piersze czy to wszystko przez zamek, czu usterka moze być przez silownik zamka??

pozdrawiam TOmasz

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, moim zdaniem to wyjąłbym kostkę od siłownika w drzwiach w których zamek jest uszkodzony i spróbował pojeździć bez niej wtedy wykluczyłbyś winę siłownika, który mógłby być powodem rozładowywania akumulatora.

Z drugiej strony może być to wina akumulatora, który ma już dość żywota i samoczynnie się rozładowuje i powoduje to problemy z central zamkiem.

Trochę jest to metoda prób i błędów, ale myślę, że może poskutkować, jeśli nie mamy odpowiednich przyrządów kontrolnych.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość chuliganus

U mnie również jest problem na lini centralny zamek - akumulator (chyba)...

 

O co chodzi:

Rozładował się akumulator postanowiłem go wyjąć (po raz pierwszy odkąd mam auto) i podładować na prostowniku.

Włożyłem akumulator do auta na drugi dzień i.. centralny zamek od tamtej pory nie działa :mrgreen: a co gorsze pod centralny jest podpięty immobilaizer :mrgreen:

Pomijając co niektóre pytania - baterię w pilocie wymieniłem na nową i zmierzyłem dla pewności - jest na pewno ok.

 

Istnieje jakieś programowanie pilota względem jakiegoś sterownika w centralnym zamku?

Coś mi się obiło o uszy że w niektórych autach coś takiego jest, ale czy w Corsie B też?

 

Jeśli to coś pomoże pilot wygląda tak:

Dołączona grafika

Do otwierania i zamykania auta z pilota służył zawsze jeden (górny) przycisk.

Po naciśnięciu guzika czerwona dioda zapala się więc pilot działać powinien.

Dodam też że centralny zamek otwiera się z kluczyka bagażnik i drzwi dają się zamknąć i otworzyć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość challenger

a nie masz instrukcji do tego pilota? wydaje mi się że niektóre piloty dostraja się np. przez odpowiednie przytrzymanie przycisków na wlączonym zaplonie, ale to musialbys doczytać. Bo rozumiem, że z kluczyka się otwiera, tylko z pilota nie daje rady?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda ja mam alarm Langeford, ale może poskutkuje.

Nieraz jak mi spadną kluczyki to tez nie otwiera.

Naciskam obojętne, który przycisk do momentu zaświecenia diody światłem ciągłym.

Puszczam przycisk i już działa normalnie.

A programowanie, to przy ori centralnym, jak pilot jest w kluczyku.

 

Ja bym szukał jakiegoś przycisku serwisowego, może przy bezpiecznikach, może w innym niespodziewanym miejscu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość chuliganus

Próbowałem zrobić to co napisałeś ja37 ale u mnie po naciśnięciu guzika na pilocie (obojętnie którego) dioda świeci światłem ciągłym przez jakieś 15 sekund po czym gaśnie.

Trzymałem przycisk (raz jeden raz drugi) gdy kluczyki były w stacyjce w pozycji "zapłon" gdzieś wyczytałem ze należy trzymać/przyciskać przycisk przez 30 sekund - to wszystko na nic niestety. Nadal nic nie działa.

 

Dziś przyjrzałem się akumulatorowi i kabelkom - nic nie jest urwane/naderwane, czyli tam przyczyny raczej nie powinno być.

 

Za przyciskiem serwisowym się rozglądałem i... nigdzie go nie widze... jakieś przybliżone miejsce może ktoś określić?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności