Skocz do zawartości

Bicie na kierownicy, ściąganie auta i tematy o sterze


ArKos

Rekomendowane odpowiedzi

Problem odczuwania na kierownicy drgań, które pojawiaja się w różnych okolicznościach, jest problemem złożonym.

Może mieć miejsce cały czas, przy określonych prędkościach, przy hamowaniu, auto może ściągać... Najczęściej spotykane usterki i kroki zaradcze:

 

Kierownica trzepie cały czas, niezależnie od prędkości

 

Możliwe przyczyny:

- skrzywiona felga

- rozlatująca się opona - "bąbel" z boku lub garb na czole bieżnika

- brak współosiowości koła i piasty

- słabo przykręcone koło

 

Usunięcie problemu:

 

Jeśli zamienisz przednie koła z tylnymi i problem ustanie to potwierdzisz kwestie uszkodzenia felgi lub opony. Sama kwestia ustalenia czy felga czy opona, polega na oględzinach wzrokowych - każde mechaniczne uszkodzenie obręczy felgi będzie widoczne, jedynie możesz nie zauważyć skrzywienia płaszczyzny mocowania do piasty względem obręczy. To da się ustalić albo na wyważarce w zakładzie wulkanizacyjnym, albo jeśli masz koło przykręcone na aucie, to energicznie zakręć nim i obserwuj - jesli bije, to będzie to widać.

Uszkodzone felgi da się naprawiać. Zarówno stalowe jak i aluminiowe są felgami naprawialnymi, jednak praktyka wskazuje, że felga po spawaniu lub regeneracji zawsze będzie sprawiać problemy, dlatego w zdecydowanej większości wypadków naprawiane felgi daje się na tylną oś. Bardzo ważna jest jakość wykonanej naprawy, szczególnie w wypadku felg aluminiowych - jesli wymagane będzie spawanie i obróbka, to niestety potem mogą być problemy z wyważeniem koła (chodzi o rozkład mas na feldze).

Uszkodzenie opony również da się naocznie stwierdzić, jak w wypadku felgi - mając koło na aucie. Zakręcasz kołem i obserwujesz czoło bieżnika - zawsze da się wychwycić "opuchliznę" która powoduje trzepanie kierownicą. W wypadku bąbla na boku, będzie wyczuwalny "pod ręka" i oczywiście naocznie da się go zobaczyć.

Współosiowość koła względem piasty - co to takiego?

Otóż piasta ma swój wymiar, w wypadku opli z kołami na 4 śruby średnica wynosi 56,6mm natomiast na 5 śrub 65,5mm. Jeśli masz felgi z innego samochodu, który ma większą średnicę piasty, to najprawdopodobniej nie masz pierścieni centrujących - one są po to, aby "uściślić" felgi na piastach i nie było luzu między felgami a piastami. Brak pierścieni centrujących spowoduje, że felga lekko przesunie się w osi z piastą i będzie wyczuwalne bicie.

Kwestie przykręcenia koła - jasna sprawa, nie trzeba tłumaczyć. Napomknę jedynie, że każdorazowo przy zmianie koła warto dokładnie oczyścić piastę, powierzchnię przylegania felgi do piasty i otwór centrujący w feldze. Praktycznie udowodnione, że np. troche rdzy może spowodować, że koło po przykręceniu będzie lekko "pijane" i na pewno będzie to czuć na kierownicy.

 

Kierownica trzepie przy hamowaniu, niezależnie od prędkości, bardziej odczuwalne przy większych prędkościach

 

Możliwe przyczyny:

- zwichrowane tarcze hamulcowe

- tarcze hamulcowe na granicy zużycia

- pęknięcie tarczy hamulcowej

- przegrzane hamulce

- klocki hamulcowe kiepskiej jakości

 

Usunięcie problemu:

 

Dokonaj wzrokowej kontroli tarczy hamulcowej. Jeśli zauważasz progi, rysy, pęknięcia, jakieś wżery, to tarcze do wymiany. Wielokrotnie spotkałem się z przypadkami, że NOWE tarcze hamulcowe po kilku bardzo ostrych hamowaniach (szczególnie w deszczu) zaczynały bić. Zawsze pomiędzy nimi był tylko jeden związek: kiepskiej jakości wyrób. Pamiętaj, że tanie rzeczy nie są dobrej jakości, bo oszczędza się na wszystkim, w tym i na jakości wykonania i materiale z jakiego się daną rzecz wykonuje. Lepiej kupić droższe i sprawdzone, niż tanie i 2 razy. poza tym: hamulce to podstawa bezpieczeństwa w samochodzie, więc wybór jest chyba prosty.

Przegrzanie hamulca może nastąpić w sytuacji mocnego obciążenia termicznego związanego z długotrwałym lub bardzo mocnym hamowaniem. Fading, czyli odporność na przegrzanie, zależy od wielu czynników - między innymi od gabarytu tarczy, konstrukcji (wentylowana lub niewentylowana) oraz od materiału, z jakiego ją wykonano.

Logicznym jest, że tercza wentylowana jest bardziej odporna na fading od tarczy niewentylowanej.

Klocki hamulcowe są również ważnym elementem.

Czym kierować sie przy zakupie klocków?

Ja kieruję się ich twardością. Wybieram zawsze najmiększe klocki, ponieważ mam najskuteczniejszy hamulec. Skoro hamulce działają na zasadzie tarcia, to jakiś element winien się ścierać i od tego jest właśnie klocek. Nie zwracam uwagi na to że mam na feldze spore ilości pyłu, ze klocki trzeba czesto wymieniać - zwracam uwage na skuteczność hamulca.

Co się dzieje w sytuacji, kiedy klocek jest zbyt twardy?

Często w czasie jazdy lub lekkiego hamowania słychać popiskiwanie - to jest właśnie twardy klocek hamulcowy. Jeśli klocki będą za twarde, to co ma się ścierać przy hamowaniu? Jesli nie ma się co ścierać, a trze jedno o drugie, to wytwarza się temperatura. Po osiągnięciu określonego progu, okładzina na klocku zaczyna się nadtapiać i się po prostu zeszkli, co spowoduje, że auto ledwo hamuje. Mało tego, twarde klocki to zdecydowanie szybsze zużycie tarcz hamulcowych.

Jeśli by zrobić zestawienie kosztów, to:

- przy miękkich klockach często wymieniasz klocki, tarcze rzadko

- przy twardych klockach rzadko klocki, ale sporo szybciej tarcze

Koszt kilku kompletów klocków + 1 kompletu tarcz będzie porównywalny z ilością klocków o połowę mniejszą i 2 kompletami tarcz.

Co zyskuję dzięki miękkim klockom? SKUTECZNY HAMULEC

 

Kierownica trzepie w okreslonym zakresie prędkości

 

Możliwe przyczyny:

- złe wyważenie kół

- zuzycie elementów zawieszenia lub układu kierowniczego

- niewyrównoważenie układu napędowego

 

Usunięcie problemu:

Pierwsza sprawa jasna - kierunek wulkanizacja i wyważamy koła.

Jesli po wyważeniu nadal jest problem, to należałoby się przyjrzeć układowi kierowniczemu (w szczególności końcówki drążków kierowniczych) lub zawieszeniu (najczęściej słabe amortyzatory lub kończące się sworznie wahaczy). Jak rozpoznać luzy w zawieszeniu, jest opisane w innym temacie w dziale FAQ.

Pod pojęciem "niewyrównoważenie układu napędowego" rozumiem wirujące elementy układu napędowego czyli półosie. Jeśli auto jest po stłuczce, to może mieć lekko skrzywioną półoś na przykład. W takim wypadku będzie ona wpadała w wibracje przy określonej prędkości obrotowej i zależnie od stopnia skrzywienia będzie to niższa lub wyższa prędkość. Niektóre półosie (np. calibra, vectra a, astra f) mają na swej długości ciężarek wyrównoważający. Jego zadaniem jest niwelowanie wibracji półosi. Sprawdź, czy u ciebie nie brakuje odważnika na półosi - powinien zostać po nim ślad.

Krzywiznę półosie sprawdzisz z pomocą drugiej osoby: podnosisz jedno koło do góry, ktoś energicznie kręci kołem a ty przy otwartej masce oglądasz półoś. W większości przypadków da się to wychwycić gołym okiem.

 

Przyspieszam to auto ściąga w jedną strone, a jak hamuję silnikiem to w ściąga w drugą

 

Możliwe przyczyny:

- tuleje metalowo-gumowe przednich wahaczy

- sworznie wahaczy

 

Przy przyspieszaniu koła ciągną, więc usiłują się przesunąć do przodu. Przy hamowaniu silnikiem hamują, więc uciekają do tyłu. Zużyte tuleje wahaczy powodują luzy, które dopuszczają do zmiany zbieżności kół przednich i dlatego ciągnie w lewo i prawo.

Sworznie wahaczy rzadziej, ale też mogą powodować takie zjawisko.

 

Przy jeździe na wprost ściąga w któąś stronę niezależnie od predkości i od przyspieszania

 

Możliwe przyczyny:

- zapieczone hamulce

 

Hamulce. Zapewne zapieczony jest któryś z zacisków - jeśli w lewo ściąga to lewy, jeśli w prawo to prawy. Po prostu hamulec "nie odbija" i cały czas hamuje koło powodując ściąganie.

 

Usunięcie usterki:

- podnieść auto i zdjąć koło

- zdemontować zacisk hamulcowy - w jarzmie są 2 śruby, starsze typy to na imbus, nowsze torx - należy je odkręcić

- po zdjęciu zacisku oczyścić go dokładnie i wymyć - może byc ON lub rozpuszczalnik nitro lub nawet płyn hamulcowy - zwracać uwagę na gumowy kołnierz przy tłoczku, czy nie jest potargany - jesli tak to wymienić, bo on uszczelnia przed brudem przestrzeń w zacisku

- rozruszać zacisk - włożyć w niego coś grubego, np trzonek młotka i napiskać hamulec aż tłoczek się wysunie na ok. 1-1,5cm

- oczyścić dokładnie powierzchnię tłoczka - nie używać ostrych narzędzi! - posłużyć się miekką miedzianą szczotką lub płaskim drewienkiem, aby nie porysować powierzchni bocznej tłoczka

- wcisnąć tłoczek w zacisk - albo małe imadełko użyć, albo "żabke" do instalacji wod-kan

- ponownie spowodować wysunięcie tłoczka jak wyżej i ponownie go wcisnąć

- pod gumową osłonę dać cieniutką wartswę pasty miedzianej - jest odporna na wysokie temperatury i nie dopuści wilgoci i brudu

- założyć zacisk i dokręcić śruby jarzma

- nacisnąć kilka razy hamulec aby tłok wysunął się do pozycji roboczej

 

Co jakiś czas warto zadbać o zaciski i wyczyścić pomimo braku takiej potrzeby - ja wykonuję to co pół roku, robię rocznie ok. 25.000km i nigdy nie miałem problemów z hamulcami. Nie pociąga za sobą kosztów a jest bardzo zbawcze dla układu hamulcowego.

 

Wiele z powyżej opisanych rzeczy dzieje się również z tylnym zawieszeniem - analogie są proste więc nie ma sensu roztrząsać tematu, tylko po prostu logicznie pomyśleć i dopasować jedno do drugiego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności