Jak jeździcie samochodami?? (Biegi)

[Gość Anonymous]

fajny temat

ja co prawda dopiero uczę się jeździć, ale dwójkę już wrzuciłam

przyglądam się jak tata jeździ

 

[Gość Kill3rReaper]

Fajny bo ja założyłem xD (żart )

P.S: Dlaczego usunęłaś w swoim profilu wiek??

 

[Gość Anonymous]

P.S. bo jestem tu chyba najmłodsza, więc się ujawniać nie będę

 

[Gość Kill3rReaper]

Ja się ujawniłem dopiero wtedy kiedy zacząłem kurs prawka, a przedtem byłem już trochę na tym forum

 

No i co z tego że jesteś najmłodsza??? Dajesz dobry przykład innym

 

SORKI ZA OFFTOPA

 

[Gość Anonymous]

W mieście to z reguły jade na 4, chyba że wlecze sie przede mną jakiś muł to wtedy deje 3. Wynik? Przy silniku 1.4 7,1 l/ 100 km

 

[Gość Anonymous]

najekonomiczniej jest jezdzic w zakresie obrotów miedzy max momentem obrotowym a max mocą. Na mniejszych obr silnik cierpi bo jest przeciążony a na zawysokich tez moment i moc juz nie ta. Silniki zazwyczaj mają opadająca linie charakterystyki momentu i mocy, tak wiec krecenie na zbyt duzych obrotach nie daje zbyt wiele (wszystko zalezy od charakterystyki silnika)

 

wieksze obroty = wieksza dawka paliwa na jednostke czasu = wieksze spalanie

 

Hmmmmmmmmmmm. Max. moment osiągamy w okolicach 3 tyś. obrotów, max. moc w okolicach 5-6 tyś obrotów. Gdzie ekonomia jazdy na 5 tyś obrotów???. Nie wygłupiaj się. Najlepiej trzymać do 3 tyś obrotów, bo w większości aut są to optymalne obroty pracy silnika

 

[Gość Anonymous]

. Styl jazdy zależy od samochodu. jak jeździłem hondą, to zawsze trzymałem ją powyżej 3-4 tys. (ale ona to lubiała i była wdzięczna za wysokie obroty) Teraz asterką przemieszczam się przeważnie pod 3 tys. no, chyba, że czasem mnie poniesie

 

[Gość Anonymous]

A ja swojego visixa wogóle nie muszę katować... Furka ma taki zryw i moc że nawet ruszam z miejsca bez dodawania gazu na samym sprzęgle i praktycznie nie przekraczam 3 tys obr. nawet przy wyprzedzaniu bo po prostu nie ma potrzeby... Z 5-ki od 2000 obr/min przyspiesza tak jakbym swoje stare 1,8 musiał na 3 zredukować.... Także wogóle powyżej 3000 obr/min się nie wspinam no chyba że ktoś się prosi o zawstydzenie

 

[ja37]

W mieście, biegi 4 i 5 są rzadko używane, przy tych korkach łódzkich nie da się inaczej.....

A to fajne wyjście do przytemperowania kogoś, przecież na 3 ciągnie do 160km/h

 

[Gość Anonymous]

hehehehe... Nie ma to jak mega długa skrzynia