Gość Miguel Opublikowano 27 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 Podpiąłem na rympał (kabelkami do styków odpowiedzialnych za podświetlenie) inną żaróweczkę i działało. Jutro się z tym pobawię pożyczę od kumpla miernik, ewentualnie spróbuję jeszcze raz coś z tym zrobić (może inna dioda), bo led daje miłe dla oka mocne światło w porównaniu z taką małą żaróweczką.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andrzej_m55 Opublikowano 27 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2010 Witam Do Leda ma być przymocowany rezystor, tylko nie pamiętam do jakiej nóżki Jeśli to źle połączysz to nie będzie działać Trochę nie wyraźne zdjęcie ale będzie wiadomo o co mi chodzi Na takich kompletach mam zrobione podświetlenia i działa Są też kompletne ledy i nie musisz kombinować Np. te http://www.allegro.pl/item1090647827_zarowka_led_ledy_t10_12v_niebieska_oswietlenie.html   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Miguel Opublikowano 28 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 Czyli potrzebny jest rezystor, żeby led działał?? Dziwne, bo skoro dioda jest na 12V a w stykach za to odpowiedzialnych jest te 12V to chyba nie powinny się przepalić diody. A najprawdopodobniej tak się stało w tym wypadku. Kurde, szkoda że takich rzeczy nie uczyli nas na fizyce w liceum, teraz bym cokolwiek wiedział, a tak wychodzę na zupełnego idiotę   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ja37 Opublikowano 28 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 A wiesz, że alternator ładuje ponad 14V? Dlatego rezystor.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Miguel Opublikowano 29 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2010 Teraz już wiem ) dziękuje wszystkim za porady, w weekend się za to zabiorę jeszcze raz i powinno działać a jak nie to trudno [ Dodano: Pią Sie 20, 2010 11:43 ] Z góry przepraszam, za 2 posty obok siebie, ale inaczej nikt by tego nie zauważył. W końcu się za to zabrałem i pięknie świeci. Nie obyło się oczywiście bez kolejnego wylutowywania bo się bieguny nie zgadzały (hę??). Jak już w końcu przerobiłem to teraz działa i ładnie świeci. Natomiast mam kolejny problem, ale już chyba wiem gdzie tkwi przyczyna. Wlutowałem sobie w miejscu kontrolki w kształcie wężyka diodę, która w pokazuje mi włączone światła. W dzień po prostu nie widać podświetlenia zegarów i tak chciałem sobie jakoś usprawnić korzystanie z Corsarza. Ale tak wlutowałem, że jak samochód stoi i nie ma kluczyka w stacyjce to po włączeniu świateł - zapalają się kontrolki check engine (miga), akumulator i miska olejowa. Natomiast przy wyłączaniu silnika kluczykiem i wyciągnięciu go ze stacyjki - silnik nie gaśnie. Trzeba wyłączyć światła i dopiero wtedy. Jednym słowem - czy ten upgrade ma wpływ na takie zachowanie i czy nie jest w jakimś stopniu niebezpieczny dla samochodu??   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.