Koszty

[Gość Passenger]

Witam

Szukalem nie znalazlem wiec zakladam.

Od niedawna jestem wlascicielem Astry 1,7D '94r. Jeszcze nie robilem zadnych remontow. Teraz jednak planuje sie zabrac za standardowe wymiany czesci w aucie.

Napewno czesc z Was robila juz drobniejsze lub wieksze naprawy w astrze. Bycmoze znajdzie sie jakis mechanik. Chcialem sie wypytac jak wygladaja cenowo (mniej wiecej) poszczegolne drobne badz kompleksowe naprawy. Ktore mozna zrobic samemu a z ktorymi lepiej udac sie do fachowca.

Chodzi mi o np. o takie rzeczy jak:

- wymiana rozrzadu

- wymiana klockow hamulcowych

- naprawa rozrusznika

- wymiana pomp: wody, paliwa

- sprawdzenie cisnienia

- wymiana plynow

- napraw sprzegła, skrzyni biegow,

- wymiana swiec zarowych, filtrow

itp.,

 

Jesli ktos by chcial sie podzielic swoimi uwagami na ten temat, bylbym wdzieczny i z gory dziekuje.

 

[Gość Anonymous]

- wymiana rozrzadu -100 zł + robocizna

- wymiana klockow hamulcowych jakies 60-80 zł w zależności jaka marka części

- naprawa rozrusznika a co sie dzieje nie tak??

- wymiana pomp: wody, paliwa PW-100 zł(wymieniasz razem z rozrządem) PP-nieposiadasz masz pompe wtrsykową ona pełni ta role

- sprawdzenie cisnienia -jakies 150 zł

- wymiana plynow -no to chyba sam jestes w stanie zrobić licz olej 100zł + filtr 23zł płyn chłodzenia podajze jest wliczony w cene rozrządu;)

- napraw sprzegła, skrzyni biegow, sprzęgło nowe LUK 310 zł

- wymiana swiec zarowych, filtrow świece do TDS,a kosztowały mnie 180 zł(LUCAS) filtra powietrza 20 zł kabinowy z 18zł

 

[kicaj]

to nie ma sensu

bo w kazdej okolicy ceny sa rozne poza tym mechanik tez moze roznie zaspiewac od humoru...

najlepiej obdzwonic okoliczne warsztaty i wtedy podawac...

 

[wesol]

racja bo np za sama robocizne przy wymianie sprzegla czy dwumasy wolaja od 200 do 500 zl a gdzie czesci jeszcze.

 

[Gość Anonymous]

Podalem ceny samych czesci z allegro + - gdzieniegdzie koszt średniej wedlug mnie ceny za robocizne jaka można zapłacic;)1.7D nie ma 2 masowki;)

 

[wesol]

chodzi mi o wymiane-robocizne. czesci to mozna wsadzic jakiejs firmy no name albo np sach czy luk ale robta to robota i nie powinna byc tak mocno zroznicowana cena.

 

[kicaj]

nie powinna a jest

wystarczy ze dwoch podjedzie do tego samego warsztatu, jeden pod krawatem drugi w podkoszulkum nieogolony... jeden bedzie "pokazywal" ze ma kase drugi wciaz gadal ze "to duzo". jak myslisz co zrobi mechanik w takich przypadkach? jeden - zaspiewa wyzsza cene bo gosciu i tak zaplaci, ew naciagnie na dodatkowe roboty, drugi zrobi co ma zrobic po normalnej cenie...

 

[Gość Passenger]

czyli mam podjezdzac i wygladac jak bezdomny zartuje oczywiscie

ale niestety tak jest ze mechanik zaspiewa zaleznie od tego jak mu czapka stoi.

tu juz nie chodzi o to ile dokladnie co kosztuje. Czesci to latwo sprawdzic ile kosztuja. Glownie mi chodzi o to czy warto sie zabierac za cos czy lepiej aby zrobil to specjalista. Ile ewentualnie taka robocizna by kosztowala. Nawet taki zakres cen mi juz wiele uswiadomi

 

[kicaj]

to ja sie spytam ciebie, czy warto jechac do "ziutka z garazu" i zaplacic 50 zl czy do ASO lub innego "powaznego" serwisu i zaplacic 200zl?

wszystko zalezy co sie liczy

 

odpowiadajac - ja dzieki temu ze robilem w duzym warsztacie (ale nei ASO) pasek mialem 4 dni dodatkowego urlopu we wloszech za darmo

 

tu nie tylko chodzi o koszta wymiany, bo duzo rzeczy mozna samemu, ale jak sie wie i sie ma czym... pamietam jak musiale w serwisie instrulowac mechanikow jak i czym wymienic pasek robocizna to jedno, drugie to miejsce i narzedzia, trzecie wiedza a czwarte to gwarancja na wykonana usluge... to tez sie liczy

choc oczywiscie warto znac zakres cenowy jaki moze zaspiewac mechanik (z mala uwaga - musi to byc precyzyjnie okreslone, bo czasem diabel tkwi w szczegolach...)

 

[Gość Passenger]

dzis kupilem sobie nowy aku bo stary nie dawal rady w takie mrozy. Podjerzewam ze nawet jakby byla lekka zima to tez by do wiosny nie dociagnal. Auto 3 dni stalo i jak dzis wlozylem popoludniu (w nocy w toruniu bylo -28) paliwo mi zamarzlo czy co bo nie chcial odpalic. Musialem astre lekko przycisnac pare razy i wkoncu zaskoczyla. Teraz odpala na dotyk. Zobaczymy rano. Swiece zamowilem ale poczta sie ociaga. Mysle ze dam rade sam wymienic.

Jak wymienie to pojade na przeglad instalacji el..

Mam problem z wycieraczkami ale to juz zamiescilem osobny temat i narazie sie nikt nie pomogl.

 

[ Dodano: Sro Sty 27, 2010 11:18 ]

no dobra a jak wyglada sprawa z wymiana poduszek silnika. Wogole nie wiem co to jest ale wiem ze sam tego nie zrobie pewnie tani mnie to nie wyjdzie? ja to raczej do ASO nie zawitam, chudy portfel mam :-)