Skocz do zawartości

Klekot z silnika


Obywatel

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś po ostrzejszym przygazowaniu cos mi zaczęło klekotać w silniku. Osłuchałem silnik i hałas wydobywa się z okolic korka wlewu oleju. Czyli tak jakby zawory. Hałas nasila sie i ziększa częstotliwość ze wzrostem obrotów. Żadnych innych objawów - check się nie pali, auto idzie normalnie, nie kopci. Tylko ten klekot - normalnie jak diesel. Ki diabeł?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Obywatel, a jaki masz olej wlany i przebieg??Ja w omedze przy 190 tyś wylałem "wode" castrol gtx magnatec 5w40 z silnika bo tez hałasował i zalałem jakiś pół syntetykiem i od razu ciszej pracował...chodź hałas do "dizla" to nie był podobny tzn nie tak głośno:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mam właśnie Castrol GTX magnatec i przebieg 187.000. Tylko ze to się stało nagle. po ostrym przygazowaniu. Wcześniej w ogóle nie hałasował, nawet na zimnym. No diesel to to może nie jest :mrgreen: ale nagle poczułem się jakby mi ktos zrobił podmiankę z Zaporożcem :rotfl:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Nie no nie przesadzaj.... Miałem kiedyś zaporożca i trzeba przyznać że to niezła maszyna.... nawet ogrzewanie postojowe miał.... A co do twojego przypadku to hydropopychacze obwiniałbym za ten problem.... na szczęście nie są drogie i komplet kosztuje około 200 zł a z wymianą większość początkujących mechaników by sobie poradziła...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to problem - mam nadzieję - rozwiązał się sam. Po dolaniu oleju i zrobieniu paru kilometrów klekot stopniowo ustał. Miałem też przez krótką chwilę problem bo prawie mi zgasł na wolnych obrotach po ostrym przygazowaniu. Ale właśnie po tym hałas ustał całkowicie i silnik pracuje jak dawniej. Co radzicie: jeździć czy próbować coś diagnozować?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo za mało miałeś oleju?

Nie, połowa stanu była. Dlatego dziwię się, że aż tak się zbuntował :wesoly: Ale podobno taki urok Eco-Teców - chce mieć pod korek, będzie miał :wesoly: Jak jeździłem c18nz, to w ogóle nie musiałem sprawdzać poziomu oleju między wymianami i ani razu nie dolewałem. A ile tamten silnik miał nakręcone to tylko Wszechmogący raczy wiedzieć :wesoly: Oficjalnie było 140.000 km.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności