Skocz do zawartości

Zmiana opon


Gość bolo1234

Rekomendowane odpowiedzi

Gość bolo1234

Czy można samemu wymieniać felgi z oponami jeśli były one w tamtym roku wyważone czy lepiej jechać i wyważyć?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 27
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zmiana felg na letnie

Nie wiedziałem, że rozróżnia się feli letnie i zimowe :wesoly:

 

lepiej jechać i wyważyć?

Lepiej jechać i wyważyć, przecież w ubiełym sezonie były używane.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bolo1234

Lepiej jechać i wyważyć, przecież w ubiełym sezonie były używane.

No to jak były wyważane w tamtym sezonie to w tym już nie będą?

 

tylko przed wywazeniem wez je umyj z brudu(jezeli sa brudne.....

właśnie o to chodzi że nie chce ich wyważać

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat:

tylko przed wywazeniem wez je umyj z brudu(jezeli sa brudne.....

 

 

 

właśnie o to chodzi że nie chce ich wyważać

ale umyć nie zaszkodzi :wesoly:

Przerzucić samemu i śmigać, na wyważanie gdyby jakieś bicia się pojawiły, ale to raczej mało prawdopodobne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można z powodzeniem robić to samemu jeśli żaden ciężarek nie odpadł z którejkolwiek z felg.

I tutaj się mylisz. Mogą być wszystkie ciężarki a i tak trzeba będzie wyważać. Ja byłem dzisiaj. Z 4 kół 3 były do poprawki a były wszystkie ciężarki, ostatnio wyważane rok temu razem z założeniem 4 nowych opon.. To że były w zeszłym roku wyważane nie znaczy, że są wyważone nadal. Ja zawsze jadę do gumiarza aby właśnie wyważył przy okazji zmiany i jeszcze nigdy mi się nie trafiło żeby wszystkie były ok .

Aha uprzedzam odpowiedzi, że gumiarz do d.... albo jego sprzęt. Mogę was zapewnić, że jest jednym z najlepszych, zresztą jak by nie był to bym nie jeździł prawie 10 km do niego aby wyważyć i założyć. A mam w promieniu 500 metrów od domu 3 gumiarzy.

No ale skoro komuś żal 25 zł to oki niech zakłada samemu, ale później kwita ta podwoi się przy okazji wymiany łożysk i innych wad zawieszenia spowodowanymi złym wyważeniem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

celius, bolo1234, oboje macie racje.

kolo raz zdjete z wywazarki zazwyczaj i tak bedzie do poprawki jak sie ponownie zalozy...

a co do samych ciezarkow, to nagromadzenie brudu, drobne zmiany polozenia ciezarkow, nawet samo przechowane opon przez zime powoduja niewywazenie...

zakladam ze kolo bylo umyte na zime...

zalozyc samemu oczywiscie dokrecajac odpowiednim momentem a jak sa drganai to wtedy jechac na wywazenie. jak nei drga to nie ma po co jechac :wesoly:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

celius, jeśli już wpadamy w szczegóły to muszę Ci przyznać że masz 100% rację co do tego że koła będa do poprawki po wizycie w serwisie. Tylko że jak Ci koleś wyważy koło, zdejmie z wyważarki i za chwilę znów nałoży to się okazuje że znów jest do poprawki. jest dokładnie tak jak napisałkicaj, dokładność dobrej wyważarki to około 10 g, przesunięcie osi obrotu o 0,1 mm powoduje niewyważenie koła o około 10 - 15 g. Nie wspominam nawet już o tym że sposób mocowania koła na piaście również nie jest precyzyjny. Rzadko kiedy po montażu na piaście oś wirowania pokrywa się z osią bezwładności.

Reasumując, koło nigdy nie jest wyważone idealnie - zawsze, nawet chwile po wyważaniu, jest pewien błąd który oczywiście mieści się w normach, wiadomo że przebieg powiększa to "niedoważenie" w pewnym stopniu. Jak gumiarz przed sezonem wrzuci koło na wyważarke to normalne że coś mu wyskoczy, czy to się mieści w granicach błedu, czy nie, to koła wyważy - to jest jego "chleb".

Uwazam że wyważać należy po uszkodzeniu opony, przekladaniu, nakładaniu na inne felgi, co kilka sezonów, lub gdy po prostu "widać". Lepiej dbać o to by felgi nie były zabrudzone błotem itp.

Ale jeśli ktoś czuje się lepiej wyważając koła co sezon to to się jak najbardziej chwali :wesoly:

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szupek zgodzę się z Tobą, ale to nie zmienia faktu, ze koło które jest używane nie straci swojego "wyważenia". Po za tym wolę dać te 25 zł i mieć czyste ręce :wesoly:

Zresztą ciśnienie też powinno się sprawdzać co miesiąc lub chyba 1kkm ale rzadko kto to robi, bo ............ skoro jedzie, nie puka to po co sprawdzać. W takich wypadkach można wpaść ze skrajności w skrajność. opony zmienia się razy w roku więc te 50 zł to żaden wydatek, a jak już pisałem mam czyste ręce i "sprawdzone" kółka.

Zresztą teraz przypomniał mi się inny fakt, który można uznać za zaletę odwiedzania gumiarzy (ale też innych "mechaników"), który przytrafił się mi.

Tak jak pisałem w poprzednim poście w zeszłym roku miałem zakładane nowe opony letnie. A powodem tego był mój znajomy gumiarz. Dokładnie rok temu pojechałem do niego założyć letnie kapcie. On zakładając moje Nokiany (naprawdę super oponki) zauważył na jednej mało zauważalne dla laika odkształcenie. Wzmocnienie opony było uszkodzone. Skojarzyłem to jak rok wcześniej w wakacje, wjechałem w dość głęboką dziurę, aż się zawieszenie złożyło. Zawieszenie mechanik sprawdził - wytrzymało, a opony na oko były ok. Dopiero gumiarz to zauważył - a fakt jest aż czasami wkurzająco skrupulatny. Powiedział mi, ze jazda na tej oponie grozi jej wystrzeleniem. Fakt po wjechaniu w dziurę jeszcze do zimy na niej jeździłem i nic się nie stało. Jednak jak on mi to powiedział zadziałało to na moją wyobraźnię. Tydzień później pojawiłem się niego z nowym kompletem opon, bo jak już wymieniać to wszystkie, bo tamte też już z 6-7 latek miały. Wolę mieć spokój niż później pluć sobie w twarz, że chciałem zaoszczędzić te 800 zł, i ryzykować życie i zdrowie mojej żony, dzieci czy też moje.

Więc jak widać warto czasami pożałować te parę zł i zamiast na piwo wybrać się do "specjalisty" :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności