Dwa pytania do ;D

[Gość Anonymous]

Witam, mam dwa troszkę dla mnie uciążliwe pytania.

Mianowicie - wymieniłem sobie końcówkę drążka lewą długą i mam wrażenie, że wkręciłem ją za mocno w tą część, która łączy tą końcówkę z tą krótką. Czy da rade to jakoś nareperować aby nie ściągać znowu tych końcówek ? Ściąga jak cholera, wiem że po każdej wymianie czegokolwiek z zawieszenia trzeba ustawiać zbieżność kół, ale wymieniłem jedną rzecz i podczas odkręcania liczyłem zwoje (ile razy była wkręcona ta końcówka) aby wkręcić tyle samo razy. Tak zrobiłem a zdaje mi się, że jest ona trochę bardziej wkręcona niż powinna.

 

Dalsze pytanie, jak są zamontowane sworznie wahacza? To są nity czy co to jest ? Za cholerę nie mogę do tego się dobrać...

 

Omega 2.0 8v 95/96

 

[ja37]

Drążki mogły nie być tej samej długośći, 1mm różnicy wystarczy.Musisz zaliczyć geometrię...

W EPC wychodzi, że albo śruby, albo nity.Jak kupisz nowy, to pewnie ze śrubami, tak kupiłem do corsy.

 

[Gość Anonymous]

jeżeli masz nity to masz jeszcze fabryczny sforzeń. jeżeli śruby to już ktoś go przed tobą wymieniał. jak są nity trzeba je kątówką potraktować. z nowym sforzniem w zestawie są śruby do zamocowania sforznia

 

[Gość Anonymous]

Zgadza się, w takim razie muszą to być nity bo normalna śruba to nie jest. I zgadza się też to, że z nowymi sworzniami w komplecie załączone są śruby i nakrętki

 

I o to mi chodziło, co prawda nie wiem jeszcze jak tam podejść kątówką ale jakoś dam sobie rade, w najgorszym wypadku i tak muszę wahacz zdejmować bo wymieniam wszystkie tuleje.

 

[Gość Anonymous]

Trzeba wahacz wymontować. jak tuleje wymieniasz to masz po drodze do sforznia