krzywa kierownica

[Gość Anonymous]

po ustawiniu zbieżności mam krzywą kierownicę, kolesie powiedzieli ze nie da się z tym nic zrobić ponieważ coś tam jest skrzywione albo maglownica była przekładana, jedynym ratunkiem jest przłożenie kierownicy na wielowpuscie o 1 albo 2 ząbki tylko jak to zrobić zeby nie zrąbać poduszki powietrznej?? robił ktoś to??

 

[Gość huri_khan]

Najważniejsze to odłączyć akumulator i poczekać, 5 min powinno wystarczyć do rozładowania kondensatorów.

 

A następnie zgodnie z "Sam naprawiam ... "

1. Odkręcić od spodu koła kierownicy dwie śruby

2. Podnieść środek kierownicy i odczepić złączki

3. Odpiąć przewody z klaksonu i sterowania radiem

4. Wykręcić śrubę z wału kierownicy

5. Ściągnąć kierownicę

 

[Gość adrianopelek]

Oglądałem wiele aut w komisach i zauwazyłem,że takie skrzywienia pojawiaja się po dosc mocnych zderzeniach czołowych.

 

[Gość Anonymous]

Heh jak pamiętam z doświadczenia 5 punkt powinien brzmieć:

"Zaprzyj się o wszystko o co się da i ciągnij z całej siły:d a jak nie da rady to pomóż sobie młotkiem"

 

Bo tak ciężko schodzi

 

[Gość gtszudi]

mozesz miec krzywa podluznice , krzywy wachacz , lub wiele innych powodow , ja jak sprowadzilem swoja corsiawe mialem kierownice prosto , teraz mnie lekko sciaga na lewo , a kierownice mam jakbym lekko w prawo skrecal , mimo iz nie mialem zadnego dzwona , glownie od dziur sie takie rzeczy dzieja , corsa to nie samochod na polskie drogi. zrobilem swoja 30 tys km , i plastiki w srodku trzeszcza , i buda skrzypi.

 

[Gość Anonymous]

corsa to nie samochod na polskie drogi. zrobilem swoja 30 tys km , i plastiki w srodku trzeszcza , i buda skrzypi.

 

A jakie auto jest na polskie drogi? UAZ i Fiat 125p? Żaden więcej

 

Ja omegą zrobiłem troszkę więcej kaemów i mam w zasadzie to samo. Co prawda auto nigdy prosto nie jechało, ale przywykłem do tego tak jak do tego, że trzeba ciągle opony zmieniać. Teraz zabrałem się od początku do końca o zawieszenie - bo zostałem do tego zmuszony - i zobaczymy jaki będzie tego rezultat. Jeśli chodzi o ściąganie. Forda gdy ojciec sprowadzał nie ściągało ani o cm. Teraz gdy w Polsce zrobił jakieś 100 tyś km, mam wrażenie że po prostu jak zasnę na idealnie prostej - to rąbnę w drzewo. Może i głupi przykład ale to co kolega napisał wyżej jest świętą prawdą W Polsce póki nie będzie nowych dróg, nie ma sensu kupować nowego auta.

 

[ja37]

Z tym ustawianiem to najpierw trzeba się upewnić, że maglownica jest ustawiona w swoim środku, dopiero potem można kłócić się o położenie kierownicy.

 

[Gość Anonymous]

próbowałem dziś odkręcić te dwie srubki ale nie cholery się nie da , obrabia sie sruba a nie drgnie, lipa bedzie chyba musiało tak zaostać troche krzywo

 

[Gość Anonymous]

Kurcze omegę miałem z 1995 roku w sumię 2.5 v6....całe zawieszenie oryginalne bo taką kiedyś miałem manię na oryginalne części i mimo przebiegu ponad 200 tyś jak ją miałem to przy 200kmh jechała zawsze prosto....chyba że mieliście jakieś "czołówki" lub bliższe spotkania z dziurami dużymi lub krawężnikami to się nie dziwie że autko ściąga.

 

[Gość Anonymous]

Kurcze omegę miałem z 1995 roku w sumię 2.5 v6....całe zawieszenie oryginalne bo taką kiedyś miałem manię na oryginalne części i mimo przebiegu ponad 200 tyś jak ją miałem to przy 200kmh jechała zawsze prosto....chyba że mieliście jakieś "czołówki" lub bliższe spotkania z dziurami dużymi lub krawężnikami to się nie dziwie że autko ściąga.

 

zawsze po wymianie końcówek czy amorków powinno się sprawdzic zbieżnosć