Skocz do zawartości

Bicie podczas jazdy i hamowania


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, dziś postanowiłem opisać wam mój problem z którym się borykam od długiego czasu. Bodajże w styczniu wymieniłem szczeki w swojej asterce i po tej wymianie narodziło mi się bicie przy hamowaniu, myślałem ze musi się wszystko ułożyć (bębny nie miały rantów) wiec jakiś czas tak jeździłem ale niestety nie przechodziło, wiec wymieniłem tarcze klocki i bębny na tyle ale nic to nie pomogło a w zasadzie pojawił się następny problem a mianowicie po przekroczeniu 100 km/h pojawia mi się bicie na kierownicy i im większa prędkość tym bardziej, dodam ze po wymianie tarcz i klocków w ten sam dzień musiałem zrobić 100 km trasę gdzie w międzyczasie padało lecz starałem się mało hamować i delikatnie oraz unikałem kałuż. pojechałem na stacje diagnostyczna po czym wymienili mi sworznie wahaczy, tuleje na wahaczach końcówki drążków i ustawili zbierznosc lecz nic to nie pomogło. Potem wymieniłem amorki i sprężyny z tyłu bo jedna sprężyna poszła a wymiana opon i felg na inne nie pomagała lecz przy założeniu wyższych opon na tył było trochę lżejsze bicie.

 

Teraz powoli kończą mi się opcje, co to może być. sprawdzałem tarcze czujnikiem zegarowym ale niby żadnych specjalnych odchyłów nie było ale postanowiłem ze zrzucę tarcze na dniach i dam do przetoczenia.

 

Ma ktoś jakiś pomysł na to? :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteś pewien braku luzów zawiechy

i tego iż tarcza nie mają bicia, a dodatkowo że bębny nie są w owalu

przetrzep dokładnie koła (opony i felgi) - bo to jest bardzo częsta przyczyna trzepania kierownicy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opony sprawdz nie samo wywazenie, ale przygladnij sie z boku czy ich profil jest okragly (widac to na wywazarce, jak sie kolo kreci).

opona jak bedzie jajem to tez sie wywazy ale bic bedzie sakramencko...

a reszta juz zostala powiedziana...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna opona jest lekko zhamowana ale opony i felgi zmienialem na inne, z astry znajomka gdzie u niego jest ok. U niego moja opona delikatne drgania robila, co porownania z biciem jakie jest u mnie wogole nie ma, u mnie jest strasznie a u niego naprawde delikatnie. ale na wulkanizacji poradzili mi zebym stanal gdzies na progu zwalniajacym, zaciagnal reczny i w deche to bierznik niby mialby sie wyrownac na tej zhamowanej.

 

Co do bebnow i tarcz bede sie w tygodniu upewnial jak je zaniose do przetoczenia (mimo ze sa nowe, niedawno wymieniane :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do bebnow i tarcz bede sie w tygodniu upewnial jak je zaniose do przetoczenia (mimo ze sa nowe, niedawno wymieniane

Ja kupiłem nowe bębny i były owalne więc to że są nowe nic nie znaczy :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcze zrzucone i zaniesione do tokarza. Wieczorem je odbiorę i zobaczymy co powie choć jak przyłożyłem je do siebie to jakiś przestrzeni pomiędzy nimi nie było wiec nie jestem pewien czy są krzywe lecz to się okaże bo tarcze nacinane, wentylowane to mogły z drugiej strony się skrzywić.

A mam jeszcze pytanie, zamiast wentylowanych, do kombiaka mogę bez problemu założyć pełne? czy lepiej jak są wentylowane jednak?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak były wentylowane to niech dalej takie będą. Astra i tak nie powala skutecznością hamowania.

 

Masz jeszcze opcję obtoczenia tarcz zamontowanych na piaście ( w razie gdyby to z piasty pochodziło bicie)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko ze w moich okolicach nie robią takich usług ani doważania kol na aucie ani dotaczania tarcz na aucie, a po takie alpejskie kombinacje które likwidują objawy a nie problem to nie chce jechać paręset km do jakiegoś zakładu :shock:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mam jeszcze pytanie, zamiast wentylowanych, do kombiaka mogę bez problemu założyć pełne?

nie,

tarcze mają swoją średnicę i różną grubość, do której to są odpowiednie zaciski

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem takie czynności jak toczenie tarcz umarły razem z epoką fiata 125p czy poloneza - poprawianie fabryki też mi śmierdzi fuszerką ! Co do układu hamulcowego proponuję stosowanie nowych części bo jednak chodzi o życie ludzkie - właściwości tarczy toczonej są wątpliwe a koszt nowych znikomy w tym wypadku :shock:

To tylko moje skromne zdanie jak już pisałem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności