Skocz do zawartości

Przegrzanie silnika + ciekawe zachowanie... padł komputer?


Gość ilfrin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam...

Mam dość dziwną sytuacje i przeszukałem google jak i to forum i albo jestem ślepy, albo nigdzie tego nie ma...

 

Prosto i jasno - auto się przegrzało i zgasło...

Przed przegrzaniem został wymieniony EGR i czujnik wału.

 

Auto jak zgasło tak się też nie odpala...

Po staniu przez parę godzin na dworze próbowałem żabę odpalić jeszcze raz i tu niespodzianka...

 

Nic nie robię, kluczyk wyciągnięty, a pali się wyświetlacz z godzina, data itd., a żeby było ciekawiej to odpala się wyzerowany i gotowy do ustawienia (mróga pierwsze '0')...

 

Światła nie działają, a jak próbuję włączyć awaryjne to tylko coś strzyka jak by przekaźnik z migaczy dostał turbodoładowania, dioda na desce się nie świeci tak jak migacze.

 

Po przekręceniu kluczyka w pozycje 'zapłon', świecą się diody od akusia i oleju plus piorunek który radośnie... mruga.

 

Czujnik temperatury jest na maxa przekręcony w prawo jak by auto płoneło i nie ma zamiaru wrócić na niższą temperaturę (opada po odłączeniu przewodu z czujnika na EGR, ale to się chyba nie liczy;)).

 

Przekręcam dalej i auto kreci, nic w nim nie rzegocze, nie skrzypi, nie wycieka i wszystko by było idealnie gdyby nie to, że auto nie ma zamiaru odpalić...

 

Co może być przyczyną:P? jest możliwe, że padł komputer? ale komputer padł po przegrzaniu?

Próbowałem "zresetować" kompa wyłączając mu akusia, ale za wiele to nie pomogło bo dalej się dzieją takie ciekawe rzeczy.

 

Jeżeli to komputer to jest możliwość naprawienia takiej usterki po KTSie? czy zacząć zbierać na nowego kompa?

 

Proszę o pomoc...

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź :beer: nie może, a mruga sobie :beer: podpiąć go podepnę ale dopiero w poniedziałek i tak powoli kombinuje na co mogę już zacząć zbierać pieniądze :beer:, ale jak mógł paść immo po przegrzaniu i wyłączeniu silnika?

czyli wychodziło by na to, że komputer się... wyczyścił? ehhh... a miało być tak pięknie i nie miałem jechać busem na studia :beer:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No też mi się tak właśnie wydawało... ale to on się może tak popsuć dokumentnie? jak go podepnę do KTS`a to nie będzie się dało coś zaczarować?:beer:

 

Wystarczy kupić sam komputer czy trzeba jeszcze coś? bo na all....gro znalazłem dużo dziwnych rzeczy po wpisaniu 'komputer corsa b 1.0' z przedziałem cenowym od 1000zł do 50zł... mam nadzieję, że to nie będzie koszt rzędu tych 1000zł... bo już 1500zł wpuściłem w to autko i miało jeździć i jeździć i pojeździło... 13km :}

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to kogoś interesuje, ale już wszystko naprawione i....

 

Po wymianie wszystkich części u mojego mechanika pojechałem na wymianę akusia i... wsadzili mi za wysoki => robiło się zwarcie na masce => po prostu przepaliła się masa do karoserii...

 

A doszedłem do tego bo po otworzeniu maski zobaczyłem właśnie tą spaloną masę, dorobiłem nową, autko działało, paliło i wszystko było ok :) zamknąłem maskę iii... auto prawie zgasło :cry:

 

Przesunąłem akusia, wsadziłem na plus kawałek gumy i autko chodzi jak rakieta... dobrze że nie spłonęło, czy coś ;-)

 

Dzięki wszystkim za pomoc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Studiuje takie rzeczy przed snem :beer:

 

Pewnie, że nie mam pojęcia ile ma akuś od mojej corsy :cry: jak jadę do "fachowcy" to wierze, że on się lepiej zna niż ja :beer:.

 

Wstawiam zamknięte auto, dostaje zamknięte auto ;-) to nie myślę, żeby sprawdzić czy akuś łapie spięcie na masce ;D hehe... ale dobrze, że już jeździ :beer:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności