Fakty i mity o LPG - szczególnie dla wahających się

[Gość darek1947]

Mi brakuje jeszcze 30tys km abym w ciągu 17 lat zaliczył okrągły milion kilometrów przejechanych na lpg, najbardziej mnie śmieszy gdy na temat lpg zabierają głos Ci którzy na lpg nie jeździli lub jeżdżą dieslami , po prostu ręce opadają Nikt nikogo nie zmusza do jazdy na lpg ale sytuacja czasami zmusi zagorzałych przeciwników do zmiany poglądów.Jedna jedyna uwaga już bez sensu jest zakładanie instalacji poniżej 4 generacji

 

[ja37]

Milion na jednym silniku?

czy ogólnie?

Ja nie powiem, opłacało mi sie mieć LPG, ale jak zakładałem, to były inne koszty, mi sie zwróciło po 12000km......

 

[Gość darek1947]

Trzy ascony 1,8 s /115 2,0 se/115 i 2.0 seh/130 konna, najwiecej ta pierwsza 450 tys bez remontu/na lpg/a ogółem miała okolo550 tys a teraz z 2,2 ser juz 7o tys bezproblemowo

 

[ja37]

No to jasne.

Taka ascona przejedzie 3 razy tyle, co twoje 2,2

Pewnie nawet mój 20xe wiecej przejedzie

Kiedyś to robili silniki........

 

[Gość hoses]

już bez sensu jest zakładanie instalacji poniżej 4 generacji

To załóż do mojego monowtrysku sekwencje zobaczymy czy to będzie miało sens.

 

[Gość kolega]

Generalnie co było i mineło mozna tylko wspominać A też pamiętam jak tankowałem gaz po 60gr i pb po 1.20zł ..i co z tego? Liczy sie terazniejszość i sens ewentualnego montażu instalacji i jazdy na gazie przu dzisiejszych cenach.

Smutna poprawka do mojego postu wyżej cena następnego dnia skoczyła o 10gr do bezczelnych 2.75zł lpg(renomowane stacje bydgoszcz) pb 4.85.

Potwierdzam dalej to samo co pisałem,Ci co przejechali nawet i milion na gazie mogą sie cieszyć przy dzisiejszych cenach oszczędnosci mocno maleją(przy aucie palącym 6l pb/100 dziennie 50-60km na 2-4razy ),chyba że nie potrafie liczyć lub mam krzywy kalkulator.

 

Nie jestem ani przeciwnikiem ani zwolennikeim lpg.Nie wyrażam opini- jak gaz wpływa na silnik.Patrze na sprawe z pozycji kogoś kto kupuje nowe auto i zastanawia sie czy zalożyć lub nie inst. lpg

Szkoda ,ze naród stał się jakiś mniej bujczuczny(pomijajac agresje do bliżniego,bo tej jakby więcej) i z pokora przyjmuje coraz to nowsze podatki,równierz te w paliwach,o których za pośrednictwem szklanego pudła przekazuje nam do wiadomości rząd ..jeden czy drugi..jeden h..j

 

[Gość xflash]

No to jasne.

Taka ascona przejedzie 3 razy tyle, co twoje 2,2

Miałem wcześniej ascone 1.6 z 87r., przyjechała z belgii. Nigdy nie miała lanego minerala i ja też nigdy nie wlałem minerala (cały czas półsyntetyk), a oleju brała mniej niż moja obecna astra. Czasami w sklepach się dziwili jak podjeżdżałem starym sprzętem i prosiłem o olej półsyntetyczny - zaraz były pytania "-to do tego?" . Sprzedałem ją 2 lata temu, bo już nie miałem zdrowia do ciągłego łatania blach, ale do tej pory widzę że dalej śmiga po mieście

Kiedyś to robili silniki.....

...no właśnie

 

[Gość darek1947]

Ja swoja ostatnia GT sport z silnikiem 20seh/ okolo 130 fabrycznych kucy i ze sportowa skrzynia biegów kupiłem w Niemczech jak miała 26 tys km przebiegu, jeździłem na instalacji 2 generacji/przejechałem 120 tys Chłopak który ja kupił założył sekwencje i podciągnął silnik do 155 kucy, w tej chwili ma 330 tys przebiegu i obawiam się ze miałbym trudności z jej wyrolowaniem tym bardziej ze jest przystosowana do wyścigów na ćwierć mili w klasie zasilanych LPG, ja jeździłem na półsyntetyku i on tez w dalszym ciągu jeździ na półsyntetyku a ja żałuje ze ja sprzedałem,

 

[Gość xflash]

a ja żałuje ze ja sprzedałem

no mi się łezka kręci

Ja swoja ostatnia GT sport z silnikiem 20seh

heeh, to były wymiataczki...