Skocz do zawartości

Opel Astra II brak mocy.


Gość Klawisz84

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Klawisz84

Mam mały problem otóż wczoraj zakupiłem autko od rodzinki (siostry mojej mamy) :) Nie chce jej niepokoić czymkolwiek bo kobieta ma już sporo problemów na głowie:)

 

A teraz do sedna:) Wracając autostradą zapaliła się kontrolka żółta z silnikiem i nagle auto mające prawie 100KM nie mogło podjechać pod lekką górkę bez straty na prędkości co gorsza max prędkość 120 km/h coś musi być nie tak :)

 

Dodam że w zeszłym tyg wymieniliśmy (regeneracja) alternator,rozrusznik i były czyszczone całe przewody paliwa z żarnikami i kablami wymienionymi na nowe.

Nie ma kontrolki to auto ciągnie pięknie jak się zapali słabnie jakby miało 50KM :D

 

I co sądzicie na temat tego silnika?? to takie offtopowe pytanko lub jakiś link do niego bo nie mogę go odszukać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zbyszek670

Wracając autostradą zapaliła się kontrolka żółta z silnikiem i nagle auto mające prawie 100KM nie mogło podjechać pod lekką górkę bez straty na prędkości co gorsza max prędkość 120 km/h coś musi być nie tak :wino:

W pierwszej kolejności to odczytaj błąd :wino:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Klawisz84

Póki co z elektrykiem usunęliśmy wszystkie błędy a było ich kilka :)

Tj. czujnik położenia wału, czujnik jakiegoś przepływomierza nie pamiętam dokładnie. Do tego dowiedziałem się że mam klimę do naprawy i wyskakiwał błąd poduszki bocznej ale po usunięciu wszystkiego jest OK :-)

Teraz troszkę pojeżdżę i w piątek jade sprawdzić czy te same błędy się pojawią. :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość szakal1977

Witam u mnie też się tak wyprawiało zapalała się kontrolka silnika > i asterka gubiła prędkość nie przekraczała 110 km/h . Okazało się że turbawka padła . Do 110 wszystko było OK po przekroczeniu tej prędkości zapalała się kontrolka i samochód strasznie słabł :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Klawisz84

Hmmm no też tak myślałem i mam nadzieję że tak nie będzie :P

 

Póki co wczoraj wieczorem już się zapaliła ta kontrola "silnika" i oby to było coś z rodzaju tego czujnika a nie turbiny ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Klawisz84

Nie musisz pisać OMG bo nie zrozumiałe jest jeśli ktoś opisuje co robi by coś naprawić.

Jak zobaczysz samochód ledwo kupiłem i nie raz już tak miałem w Golfie IV że po usunięciu błędów z kompa nic nie trzeba było naprawiać bo np. wystąpiło lekkie przeciążenie elektryki i ona wariowała. Tak więc zastanów się po jakiego grzyba jesteś zgryźliwy.

Widzisz błędy były usunięte i powróciły to teraz wiem co jest tak naprawdę nie tak. Błąd poduszki nie powrócił i jest z nią wszystko ok. Znając życie "Ty" byś naprawiał od razu wszystko bo po co sprawdzać wymieć cały silnik i też będzie dobrze :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zbyszek670

Póki co z elektrykiem usunęliśmy wszystkie błędy a było ich kilka :D

To mogły być stare błędy.

Póki co wczoraj wieczorem już się zapaliła ta kontrola "silnika" i oby to było coś z rodzaju tego czujnika a nie turbiny

to musisz odczytać aktywny błąd metodą hamulec-gaz+zapłon-metoda opisana na forum, poszukaj sobie w tym temacie;

http://forum.opel24.com/ogolne-porady-techniczne-vf1.htm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość golden2912

Nie musisz pisać OMG bo nie zrozumiałe jest jeśli ktoś opisuje co robi by coś naprawić.

Jak zobaczysz samochód ledwo kupiłem i nie raz już tak miałem w Golfie IV że po usunięciu błędów z kompa nic nie trzeba było naprawiać bo np. wystąpiło lekkie przeciążenie elektryki i ona wariowała. Tak więc zastanów się po jakiego grzyba jesteś zgryźliwy.

Widzisz błędy były usunięte i powróciły to teraz wiem co jest tak naprawdę nie tak. Błąd poduszki nie powrócił i jest z nią wszystko ok. Znając życie "Ty" byś naprawiał od razu wszystko bo po co sprawdzać wymieć cały silnik i też będzie dobrze :D

 

zebysmy sie zrozumieli

 

OMG - (ang.) Oh my God oznaczające O mój Boże. Skrót wyrażający zdziwienie i zaskoczenie.

 

 

powiedz w ktorym momencie bylem zgryzliwy ? wyrazajac swoje zdziwienie ? czy piszac ze usuniecie bledow nie zalatwia sprawy? - szczegolnie w przypadku czujnika polozenia walu

 

moze blad poduszki byl spowodowany poluzowana ktoras kostka ?

nie rozumiem jeszcze ostatniego zdania ? ja cos sugerowalem ? ze nie trzeba sprawdzac ? czy moze ze trzeba wymienic odrazu?

 

wiec prosze sobie nie dopowiadac rzeczy ktorych nigdy nie napisalem a jesli moja wypowiedz nie pasowala nalezalo ja zignorowac

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co z elektrykiem usunęliśmy wszystkie błędy a było ich kilka ;)

Tj. czujnik położenia wału, czujnik jakiegoś przepływomierza nie pamiętam dokładnie. Do tego dowiedziałem się że mam klimę do naprawy i wyskakiwał błąd poduszki bocznej ale po usunięciu wszystkiego jest OK ;)

Teraz troszkę pojeżdżę i w piątek jade sprawdzić czy te same błędy się pojawią. :D

 

Czesc. Miałem taki sam problem. Wymienilem przepływomierz powietrza, czujnik cisnienia turbiny i po bólu. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności