Gość Brejver Opublikowano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 Witam serdecznie wszystkich. Przepraszam, że bez przywitania, że tak z grubej rury odrazu ale jestem na wyjeździe i pojawił się problem. Otóż, dziś rano z pod okolic Olsztyna leciałem do Sopotu. Niestety zima jaka jest taka jest. 20, a może nawet 25 km pokonywałem po wyrwach z lodu, dziurach w asfalcie i kałużach. Jechałem około 20-30km/h bo szybciej się nie dało. Na około kilometr przed końcem tej drogi zaczął się jakiś dziwny pisk, zatrzymałem się ale nic nie wynalazłem. Tak pozostałe 100km pokonałem w miare ok. Pisk (pisk ten był taki jakby o jakiś metal przejechać śrubokrętem) ten wystepował jedynie przy skręcaniu w prawo. Niestety jak dojechałem już do sopotu piszy i piszczy, i to cholernie głośno. Żadnych drgań na kierownicy nie mam, problemów ze skręcaniem też, geometria kół też gra. Co to może być? Jutro z samego rana wracam, więc nie wiem czy czasem lawetka mnie nie będzie czekała. Coś wyczytałem o tej stalowej osłonce tarczy hamulcowej. Być może to ona wini. pozdrawiam i czekam na info http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ja37 Opublikowano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 Może blacha - osłona tarczy hamulcowej ci się przygięła na dziurach i ociera o tarczę ?   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Brejver Opublikowano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 No takie mam podejrzenia ale samemu to tylko demontaż koła mnie ratuje. Przed wyjazdem jutro zdejmę i zobaczę. Jakby ktoś miał jeszcze jakieś propozycje to proszę http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaszczomp Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 A może się klocek zdarł i piszczy akustyczny czujnik zużycia? Czyli właśnie blaszka o tarczę. U mnie tak to brzmi, dlatego zawsze przycinam te blaszki   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Brejver Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 Zdjąłem dzisiaj koło i powiem tak: Jaszczomb prawie trafiłeś winowajcą była właśnie ta blaszka wskazująca zużycie hamulców z tym, że nie ocierała o tarczę tylko o bęben cały poprostu zmieniła swoje położenie. Wystarczyło ją odgiąć i Asterka śmiga jak należy W związku, że problem zazegnany temat można zamknać...   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaszczomp Opublikowano 9 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2011 A tak w ogóle to czy nie denerwuje Was, że producenci klocków czujnik zużycia umieszczają zaraz po połowie klocka? Ja tam ucinam je na ok 2 mm okładziny, bo denerwuje mnie ten pisk, jak jeszcze do wymiany mnóstwe km...   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.