Eksploatacja Astry J ( IV )

[Gość gosikc]

Witam serdecznie.

Od kwietnia tego roku jestem posiadaczką ASTRY IV CDTI Sport 125KM. Przyznam szczerze ,że w niektórych kwestiach jestem absolutnym laikiem, także zbyt szczegółowo nie będę się wypowiadać na pewne tematy. Powielę może parę innych wypowiedzi, ale zazwyczaj moje opinie się zgadzają z pozostałymi.

Oto moje spostrzeżenia :

 

Wnętrze niezwylke wygodne i przestrzenne fantastyczne kubełkowe siedzenia, z tyłu też dużo miejsca bez problemu mieszczą się osoby dorosłe,podłokietnik faktycznie trochę przykrótki i "ucieka", no i oczywiście w wersji sport kierownica jest skórzana perforowana.

 

Widoczność z przodu trochę ograniczona przez dość grube słupki między szybami , przeszkadza głównie na zakrętach,ciężko było mi się do tego przyzwyczaić i przyznam że dwa lub trzy razy zauważyłam przechodnia w ostatniej chwili,mam wrażenie że w pewnym momencie powstaje jakby martwy punkt. Z widocznością z tyłu nie mam raczej problemu mimo że mam przyciemniane szyby i nie posiadam czujników cofania, może dlatego że wcześniej jeździłam Astrą Combi.

 

Klimatyzacja działa rewelacyjnie, nawiew raczej dobrze - teraz przy dość niskich temperaturach nagrzewa się po 7-8 min.

 

Głośno robi się faktycznie dopiero przy 120-130 km/h , ktoś wypowiadał się na temat mrugających świateł stopu ,nie wiem czy u mnie również ale widziałam taką Insignię , której światła stopu mrugały przy gwałtownym hamowaniu

 

Cyba najbardziej zawiodłam się na spalaniu, 7.4-7.5 /100km , ale ponieważ jeżdżę zazwyczaj tylko w mieście ,ponieważ do wycieczek za miasto używamy samochodu męża-nawiasem mówiąc posiada Vectrę z 2002r 2.2 DTI i pali z półtora litra mniej od Astry-może dlatego mnie to tak zniesmaczyło, także myślę że jest to główna przyczyna (mam nadzieję).

 

Najbardziej oczywiście podoba mi się sylwetka , ale oprócz tego to że posiada światła które posiadają funkcję AUTO , no i "pomocnika ruszania pod górkę" -fantastyczna sprawa .

 

Mam nadzieję że mój wywód okaże się pomocny. Pozdrawiam

Edytowane 29 Listopada 2011 przez gosikc

 

[Gość Roda]

Witam. Mam pytanie, czy ktoś przerabiał juz zakup nowego oprogramowania do nawigacji w Astrze IV. Mam w swojej DVD800. Na stronie firmy NAVTEQ widziałem, że jest nowa płyta na lata 2012/2013 ale napisane jest , że to do samochodów z lat 2009/2010 i podane są wzorcowe nr VIN (W0LxxxxxxAxxxxxxx or W0Lxxxxxx9xxxxxxx). Moja Ergela jest z roku 2011 i nr są inne. Koszt płyty to 199 euro. Niemało, szczególnie, że nie ma tam także krajów które mnie interesują, np Chorwacji...

Pozdrawiam.

 

[Gość maro40]

Witam.

No to i trochę o moim bolidzie. Astra zakupiona w listopadzie 2010 r. Wersja 1,6 115 km z pakietem Techno. Obecnie nalatane prawie 5 tyś km.

Plusy

Fajna sylwetka, auto dobrze wyciszone od zewnątrz ( za wyjatkiem zawieszenia) chociaż trochę Opel się wycwanił- licznik pokazuje 100 km/h a faktycznie wg GPS jedziemy 90km/h- daje to trochę złudny obraz komfortu przy wyższych prędkościach bo rzeczywiście jedziemy znacznie wolniej, fajny środek, dośc dobre nagłośnienie z radiem CD500.

Minusy

Zawieszenie. Tutaj niestety muszę się wyżalić. Po pierwsze czeka mnie wizyta w ASO- niestety przy tak nikłym przebiegu pojawiły się głuche stuki z przedniego zawieszenia, zwłaszcza z lewej strony. Stuki doskonale są słyszalne na delikatnych, łagodnych garbach. Podejrzewam że coś jest nie tak z górnymi poduszkami McPersona, ponieważ ta z lewej strony o około 1 cm wychodzi wyżej niż ta z prawej. Tył też coś stuka ale dopiero jak naprawię przód to zaatakuję ASO z tym problemem. Najgorsze jest to, że nawet żonie ze wstydu nie powiedziałem o tych stukach, bo żona namiawiała mnie na zukup kolejnego Focusa, w którym nalatałem prawie 150 tyś km i zawieszenie tam było w idealnym stanie. Zero stuków, a i tylni wielowachacz w Focusie o wiele ciszej pracował na wybojach niż ta słynna tylnia belka skrętna z drążekiem Watta. A przyznam że na punkcie jakości akustycznej zawieszenia mam bzika ( to po kilku latach spędzonych z Fiatem Bravą pierwszej generacji, gdzie co co roku trzeba było wymieniać przednie wachacze, a przesiadając się do Focusa nie mogłem się nadziwić jak to zawieszenie jest trwałe i genialnie filtruje dziury).

Ogólną porażką jest również elektryczne wspomaganie kierownicy- dla baby to może dobre rozwiązanie bo się rączek nie zmęczy ale kierownica chodzi zbyt lekko i nie ma się wyczucia co robią przednie koła ( tu znowu daję za wzór układ z Focusa I generacji - coś pięknego).

 

Silnik 115 km jak dla mnie wystarczy ponieważ w wieku 40 lat się już nie szaleje. Trochę ma ciężko z masą samochodu ale od biedy wystarczy.

 

 

Aha i jeszcze jedno. Czasami jak ruszam rano to po kilkunastu metrach pojawia się na chwilę drganie które czuć na podłodze i pedałach. Drganie to przypomina nie działenie ABS-u ale układu TC, który jak wykryje poślisk jednego z kół napędzanych, dohamowuje pulsacyjnie właśnie to koło mające mniejszą przyczepność. Tylko że dzieje się to na suchej nawierzchni z lekkim gazem? Muszę to zweryfikować wyłączając rano TC.

To tak na szybko pierwsze wrażenia. Oczywiście po wizycie w ASO napiszę co Astrze dolegało.

PS. Ponieważ trochę wychwalałem Focusa- to miał on jedną wadę- rdzewiał na potęgę i praktycznie co roku musiałęm go odstawiać do bezpłatnej naprawy blacharskiej

Pozdrawiam

Witam miałem podobna sytuacje z zawieszeniem,: stuki w przednim zawieszeniu Astra 1,6/115KM wersja Edition po przebiegu 4tyś km?? okazało sie że mam do wymiany przednie amortyzatory, w ASO podeszli profesjonalnie kontrola na scieżce itp, obecnie złożyli zamówienie i czekam na telefon w sprawie wymiany pozdrawiam

 

[Gość maro40]

Witam miałem podobna sytuacje z zawieszeniem,: stuki w przednim zawieszeniu Astra 1,6/115KM wersja Edition po przebiegu 4tyś km?? okazało sie że mam do wymiany przednie amortyzatory, w ASO podeszli profesjonalnie kontrola na scieżce itp, obecnie złożyli zamówienie i czekam na telefon w sprawie wymiany pozdrawiam

Witam wracam do tematu! amortyzatory zostały wymienione dwa przednie,ASO miało zamiar tego dokonać w dwa tygodnie po zgłoszeniu muszę przyznac ASO naprawde się starało ,ale przyjechał jakiś "magik" z GM aby to potwierdzić(podobno takie procedury??) w sumie czekałem miesiąc, po wymianie super cichutko żadnych stuków (dla zainteresowanych; scieżka diagnostyczna starych amorów stwierdziła bardzo dobrą skuteczność po wyżej 80%,jeżeli chcieli by na tym poprzestawać jako stwierdzenie sprawności, nie dajcie sobie wciskac kitu, stuki są spowodowane prawdopodobnie jakąś wadą w konstrukcji amortyzatorów, stwierdziłem tylko że po tych paru mroźnych dniach w styczniu-lutym tłumienie było tragiczne,i stuki narastały pozostając bez zmian aż do wymiany pozdrawiam maro40

 

[Gość Roda]

Mam informacje dla zainteresowanych nawigacja do DVD800 do samochodów wyprodukowanych w 2011 roku. Płyta będzie dostępna i można ja będzie zamówić ok 20 maja. Szkoda tylko, że nie będzie mozna jej przetestować przed zakupem...

 

[Gość astra IV 12]

witam wszystkich, planuję zakup Astry IV benzyna, automat.

1.4 Turbo 140km czy 1.6 115km ?

proszę o opinie, interesuje mnie głównie spalarka, czy mam się bać nowego silnika 1.4 turbo?

 

[Gość jasiu8]

Witam.

No to i trochę o moim bolidzie. Astra zakupiona w listopadzie 2010 r. Wersja 1,6 115 km z pakietem Techno. Obecnie nalatane prawie 5 tyś km.

Plusy

Fajna sylwetka, auto dobrze wyciszone od zewnątrz ( za wyjatkiem zawieszenia) chociaż trochę Opel się wycwanił- licznik pokazuje 100 km/h a faktycznie wg GPS jedziemy 90km/h- daje to trochę złudny obraz komfortu przy wyższych prędkościach bo rzeczywiście jedziemy znacznie wolniej, fajny środek, dośc dobre nagłośnienie z radiem CD500.

Minusy

Zawieszenie. Tutaj niestety muszę się wyżalić. Po pierwsze czeka mnie wizyta w ASO- niestety przy tak nikłym przebiegu pojawiły się głuche stuki z przedniego zawieszenia, zwłaszcza z lewej strony. Stuki doskonale są słyszalne na delikatnych, łagodnych garbach. Podejrzewam że coś jest nie tak z górnymi poduszkami McPersona, ponieważ ta z lewej strony o około 1 cm wychodzi wyżej niż ta z prawej. Tył też coś stuka ale dopiero jak naprawię przód to zaatakuję ASO z tym problemem. Najgorsze jest to, że nawet żonie ze wstydu nie powiedziałem o tych stukach, bo żona namiawiała mnie na zukup kolejnego Focusa, w którym nalatałem prawie 150 tyś km i zawieszenie tam było w idealnym stanie. Zero stuków, a i tylni wielowachacz w Focusie o wiele ciszej pracował na wybojach niż ta słynna tylnia belka skrętna z drążekiem Watta. A przyznam że na punkcie jakości akustycznej zawieszenia mam bzika ( to po kilku latach spędzonych z Fiatem Bravą pierwszej generacji, gdzie co co roku trzeba było wymieniać przednie wachacze, a przesiadając się do Focusa nie mogłem się nadziwić jak to zawieszenie jest trwałe i genialnie filtruje dziury).

Ogólną porażką jest również elektryczne wspomaganie kierownicy- dla baby to może dobre rozwiązanie bo się rączek nie zmęczy ale kierownica chodzi zbyt lekko i nie ma się wyczucia co robią przednie koła ( tu znowu daję za wzór układ z Focusa I generacji - coś pięknego).

 

Silnik 115 km jak dla mnie wystarczy ponieważ w wieku 40 lat się już nie szaleje. Trochę ma ciężko z masą samochodu ale od biedy wystarczy.

 

 

Aha i jeszcze jedno. Czasami jak ruszam rano to po kilkunastu metrach pojawia się na chwilę drganie które czuć na podłodze i pedałach. Drganie to przypomina nie działenie ABS-u ale układu TC, który jak wykryje poślisk jednego z kół napędzanych, dohamowuje pulsacyjnie właśnie to koło mające mniejszą przyczepność. Tylko że dzieje się to na suchej nawierzchni z lekkim gazem? Muszę to zweryfikować wyłączając rano TC.

To tak na szybko pierwsze wrażenia. Oczywiście po wizycie w ASO napiszę co Astrze dolegało.

PS. Ponieważ trochę wychwalałem Focusa- to miał on jedną wadę- rdzewiał na potęgę i praktycznie co roku musiałęm go odstawiać do bezpłatnej naprawy blacharskiej

Pozdrawiam

 

Franek zweryfikowałeś już ten problem delikatnego drgania bo mi też czsami po zmianie biegu na drugi podczas pzyspieszania przez sekunde jakby drgało w pedale a potem jest juz OK i dzieje sie to czasami tak jak pisałes:

 

[Gość Zennio]

Witam .Posiadam Astrę J benzyna 1.6 115 KM silnik A16XER.Przebieg 6500 km

Autkiem jeździ na codzień moja żona.Troszkę za słaby silnik reszta ok.Ostatnio zauważyłem że przy wbijaniu wstecznego biegu zgrzyta skrzynia na innych biegach jest ok.Na serwisie powiedzieli ze one tak maja.Czy ma ktoś podobnie jak ja?

 

[Gość Cell]

Witam, jestem użytkownikiem Astry J 1.4 turbo 120 KM w wersji wyposażeniowej Edition 150. Samochód mam od 28 kwietnia tego roku, najechałem przez ten czas 850 km. Od 4 dni martwi mnie stukanie gdzieś w silniku, które występuje zarówno na niskich obrotach (bieg jałowy) jak i wysokich a jego charaktersytyka nie zmienia się w zależności od wkręconych obrotów. Dźwięk przypomina głośne tykanie zegara tyle że w przyspieszonym tempie. Gdy maska jest zamknięta nie słychać tego aż tak bardzo, a już w ogóle dźwięk nie jest słyszalny z kabiny pojazdu. Jednak po otwarciu maski można odnieść wrażenie, że to diesel. Może ktoś miał podobny problem? Nigdzie w Internecie nic nie mogę na ten temat znaleźć. Dodam jeszcze, iż nasłuchując tego tykania wydawać się może jakby coś było źle przypomocowane, jakby blaszka stukała o blaszkę, nie mam pojęcia co to może być, a wszystko wygląda oczywiście dobrze, nic nie wycieka, nic nie odstaje.

Widzę, że większość użytkowników narzeka na wysokie spalanie. U mnie póki co wygląda to tak - 7.8 miasto, 4.3 w trasie przy prędkości 100-115 km/h, jednak jak wjechaem na autostradę, a licznik nie pokazywał mniej niż 140 km/h to spalanie wzrastało do 6.8, tak więc wiele zależy od stylu jazdy, jeśli się naprawdę chce to da radę uzyskać małe spalanie. Jeśli chodzi o inne aspekty to wszystko ok, widoczność faktycznie ograniczona ale idzie się przyzwyczaić, gdyby nie te stuki/tykanie czy jak to by nie nazwać to naprawdę byłbym zadowolny. Warto dodać, że mam pakiet wygodnych foteli z 6 stopniową regulacją zarówno fotela kierowcy jak i pasażera i normalnie bajka, super wygodnie się jedzie, a to że fotele są wygodne nie wpływa na trzyamnie boczne, które też jest bardzo zadowalające. O sylwetce się nie wypowiadam, bo to po prostu chyba obecnie najładniejszy kompakt. Pzdr.

 

[Gość Jaca7451]

Witam !

 

Wpadłem przypadkiem na to forum ,zarejestrowałem się i próbuję coś pisać!

Mam od m-ca astrę IV z 2010 r 1.3 cdti 95 KM,cosmo,Navi DVD 800,sportowe fotele-podgrzewane,podgrzewana kierownica,17 calowe alu,ksenony!

Autko ładne,w miarę przestronne,ciche,na razie bez stuków i puków(80 tys km-kupiłem od firmy ),padło podgrzewanie fotela kierowcy ale to wina maty grzejącej-wymiana w aso na gwarancji i po sprawie,cała elektronika ok,navi nie miałem okazji jeszcze używać,bluetooth super bez wyciągania komy z kurtki,usb bez problemów.Silnik może nie powala ale fajnie jeżdzi,trochę gorzej z wyprzedzaniem,lepiej niż jak miałem wcześniej 1.6 110 KM benzynę!(P 307).

Spalanie obecnie średnio 5,8l ale małżonka jeździ ok 25 km dziennie.Trochę wkurza mnie DPF, oczyszcza się sam dość sprawnie ale nieraz trzeba kontynuować jazdę w momencie kiedy dojechało się do celu.Jak coś mi przyjdzie do głowy to jeszcze napiszę !!Pzdr :wesoly:/>