Nieprzyjemny zapach z gazu.

[Gość JanuszW]

Witam.

Panowie problem z przykrym zapachem, przy rozgrzewającym się silniku, śmierdzi w samochodzie i na zewnątrz jakby (zepsute jajka lub gnojówka).

Nadmieniam że gaz tankuje na różnych stacjach, a te objawy są od paru tygodni.

Może ktoś spotkał się z takim czymś.

 

Pozdrawiam.

 

[ja37]

jedź sprawdzić szczelność instalacji i przy okazji regulacja, bo może za dużo gazu dostaje.

 

[Gość Anonymous]

Miłem na poczatku to samo ale się uspokoiło i już nie śmierdzi!Za parę dni jadę na 1 przeglad i regulacje po 1000km i dowiem się wiecej dlaczego tak się działo,dam znać..pozdrawiam

 

[GrzECHO]

śmierdzi w samochodzie i na zewnątrz jakby (zepsute jajka lub gnojówka)

To nie gaz, to padajacy katalizator.

 

[Gość JanuszW]

jedź sprawdzić szczelność instalacji i przy okazji regulacja, bo może za dużo gazu dostaje.

Na regulacje jestem umówiony w czwartek, zobaczymy co wymyślą, chociaż sam reguluje w swoim aucie gaz, obroty i spalanie mam w normie.

Wyczułem ten zapach że to z parownika (miejsce odgięcia dwóch języczków).

 

To nie gaz, to padajacy katalizator.

Też o tym myślałem, ale słyszałem że ten zapach świadczy o tym że katalizator jeszcze działa.

 

[ja37]

Jak z tych języczków czuć, to pewnie membrana do śmieci.

 

[Gość JanuszW]

Jak z tych języczków czuć, to pewnie membrana do śmieci.

2 lata temu montowany był gaz, w tym roku na wiosne rozbierany cały parownik, ponieważ nie można było dojść z regulacją (rozkręcony dla pewności czy wszystko w środku jest na miejscu) membramy były całe i miękkie.

Ten zapach nie za każdym razem czuć.

 

[ja37]

To może raczej masz nieszczelność w innym miejscu?A przez przypadek czujesz akurat przy parowniku.

 

[Gość kokos]

to tak jak napisal GrzECHO, bo jesli wali ci z pod auta i w aucie jajami ,zbukami lub podobnym zapchem chanel jako nr5 to znaczy ze zasyfil sie kat i w tym momencie masz tzw.padniete zwierzatko w ukladzie wydechowym.

 

[Gość JanuszW]

Nie odczuwam żadnych zmian przy jezdzie, przyśpieszenie przyzwoite żadnego przymulenia, spalanie w normie, a na benzynie z kata wydobywa się ten przyjemny zapaszek.

 

[ Dodano: Nie Lip 22, 2007 20:05 ]

Po wizycie u gazownika, na analizatorze wyszła minimalnie za uboga mieszanka, a co do zapachu, jest nadal i nic się ciekawego nie dowiedziałem, jak coś będe wiedział to dam znać.

pozdrawiam.

 

[ Dodano: Pią Paź 19, 2007 20:23 ]

Witam i ponawiam swój temat.

Zapach nadal występuje, ale tylko przy rozgrzewającym się silniku (obroty falują, nawet przygasa) dopiero gdy termostat śię otworzy wszystko wraca do normy i jest wtedy dobrze, żadnego falowania i zapachu.

 

To nie gaz, to padajacy katalizator.

to tak jak napisal GrzECHO, bo jesli wali ci z pod auta i w aucie jajami ,zbukami lub podobnym zapchem chanel jako nr5 to znaczy ze zasyfil sie kat

Więc wyjąłem kata żeby sprawdzić, okazało się że w środku jest czysty i cały tzn. widać prześwit, żadnego brudu, tak że spaliny przechodzą spokojnie, nie wiem czy sprawny kat ma prześwit, a może jest wypalony.

Może jakieś nowe sugestie.