1.6 55kW 8V X16SZR Dziwny stukot przy przyśpieszaniu

[Gość jankes82]

Witam, Astra jak w temacie, rok 97, 154 tys km przejechane, olej 15W40 HALVOLINE.

 

Dodam że przeszukałem zasoby forum i nie znalazłem problemu podobnego do mojego.

 

Stukot ten słychać tylko na gorącym dobrze rozgrzanym silniku, jak pojeżdżę trochę, zaraz pod odpaleniu z rana jak jest zimny, to nic nie słychać. Stukot nie ma charakteru metalicznego, jednak jest miarowy i wzrasta wraz z obrotami. Jest najwyraźniej słyszalny, w okolicach 1000 - 1800 obrotów, kiedy rozgrzany silnik wchodzi na obroty i się delikatnie rozpędza z 2 biegu, potem zanika, albo wchodzi na taką częstotliwość że przestaje być słyszalny dla ucha.

 

Moje pierwsze wnioski to panewki korbowe - ale stukot nie ma charakteru metalicznego no i na zimnym silniku jest ok, ciśnienie oleju OK. Na luzie jak dodaję gazu, też jest ok. Jest to słyszalne ( takie pyk pyk pyk pyk pyk) tylko jak silnik ciągnie.

 

Inne podejrzenie - utraciły sprężystość tłumiki drgań skrętnych w tarczy sprzęgła - ale wtedy ten stuk był by słyszalny też chyba na zimnym silniku?

 

Kolejne podejrzenie - Przegub wewnętrzny? Coś z półośką? Sam już nie wiem, a chcę mniej prawdopodobne rzeczy wykluczyć i sprawdzić ewentualnie na końcu, bo wiadomo że to koszta.

 

Jakieś pomysły?