1.2 33kW 8V C12NZ Reakcja na nagłe mocne naciśniecie gazu

[Gość Saxx]

Witam. Mój problem z Corsą B 1.2 8V polega na tym że zarówno na gazie jak i również na benzynie gdy nagle mocno dodam gazu to się krztusi obroty stoją w miejscu i czasem nawet strzela coś przy filtrze powietrza ewentualnie kolektor ssący gdzieś te okolice i jak zaraz nie puszcze gazu nie zmniejszę go to zgaśnie. Dodam że na biegu jałowym autko trzyma obroty chodzi równo i cicho. Gdy dodaje lekko gazu auto wchodzi w obroty. Problem pojawia się przy gwałtownym trochę mocniejszym dodaniu gazu. Słyszałem na temat przepływomierza powietrza chciałbym go sprawdzić ale dajcie mi rade na co patrzeć w jaki sposób go wyczyścić, jeśli chodzi o świece i przewody to szczerze wątpię w to , chciałem się zapytać czy w tym modelu da się w jakiś sposób regulować zapłon bo wcześniej miałem samochody z normalnym okrągłym aparatem i poprzez jego obracanie zmieniałem wyprzedzenie zapłonu , jak to wygląda w tym modelu. Czekam na jakieś w miarę normalne odpowiedzi. Check się nie świeci także sonda lambda chyba odpada. Postaram się jutro zobaczyć jak wygląda przepustnica usunę nagar i zobaczę jak auto chodzi bez obudowy filtra powietrza. z góry dziękuję za odp

 

[Gość Teak]

Najpierw wyczyść przepustnicę stawiam że twój problem zniknie jeśli nie napisz.

 

[Gość]

Check się nie świeci

 

U mnie świeci tylko przy odpalaniu i mam walniętą sondę. Jak zauważył tofik , to chyba problem gaźnika. Możesz ewentualnie spróbować pojeździć z maksymalnymi prędkościami obrotowymi , czasami pomaga.

 

[Gość Saxx]

więc tak czytałem na rożnych forach ze powodem strzelania jest układ zapłonowy wymieniłem : świece, przewody, cewkę. Dalej nic auto ciężko wchodzi na obroty teraz również na PB co do przepustnicy niech mi ktoś w końcu odpowie czy przepustnica ma kontakt z lpg czy nie bo gazownicy sami nie wiedzą a na necie ciężko znaleźć co do przepustnicy nie mogę odkręcić obudowy filtra (nie wiem kto to dokręcał ale złamałem już chyba z 3 śrubokręty) Pomóżcie bo już naprawdę nie wiem

 

[Gość daro]

czy przepustnica ma kontakt z lpg

Jeżeli masz instalację II generacji (mikser nie wtryski)a przypuszczalnie tak jest to gaz ma kontakt z przepustnicą.

auto ciężko wchodzi na obroty teraz również na PB

Wygląda że problem nie leży po stronie LPG.

Check się nie świeci także sonda lambda chyba odpada.

Nie zawsze tak jest.

Słyszałem na temat przepływomierza powietrza chciałbym go sprawdzić ale dajcie mi rade na co patrzeć

C12NZ nie ma przepływki,zastępuje ją map-sensor.

Słyszałem na temat przepływomierza powietrza chciałbym go sprawdzić ale dajcie mi rade na co patrzeć

czy w tym modelu da się w jakiś sposób regulować zapłon bo wcześniej miałem samochody z normalnym okrągłym aparatem i poprzez jego obracanie zmieniałem wyprzedzenie zapłonu , jak to wygląda w tym modelu.

Z tego co pamiętam to C12NZ powinien mieć aparat zapłonowy(ale może jestem w błędzie)a Ty piszesz tak jakbyś miał DISa.

Pewny jesteś że to ten silnik a nie np.x12sz

 

[Gość]

co do przepustnicy niech mi ktoś w końcu odpowie czy przepustnica ma kontakt z lpg czy nie

 

Moja wiedza w tej kwesti nie rzuca na kolana , ale jeśli nie masz sekwencji ( omija przepustnicę) to lpg musi przejść przez przepustnicę

 

[Gość placikVA]

Witam

Moja dziewczyna ma Corse B 97r. silnik x12sz LPG no i te same objawy co tutaj wcześniej opisane

Strasznie muli jak sie doda gazu

Wymienione zostały świece, kable, cewka, czujnik położenia wału, map sensor, sonda lambda a nawet komputer

Czujnik temp. silnika sprawdzony tzn. ma odpowiednią wartość rezystancji w określonych temperaturach.

Potencjometr przepustnicy również ma płynne zmieniające sie wartości rezystancji

Ciśnienie w cylindrach 13-14

Sprawdzone podciśnienia

Te czynności nie usuneły problemu.

 

Dwie rzeczy które mi nie pasują to te ze gdy odłacze moduł zapłonu nie ma żadnych zmian jeszcze to wymienie zeby sprawdzić, a także nie pasuje napięcie na czujniku połozenia wału w katalogach piszą o 7,5V a ja mam 0.9v (przypominam ze komputer był podmieniany i nadal tak samo wiec to chyba wykluczam)

 

Ręce już mi opadają nie wiem co jeszcze zrobić, samochodem nie da sie jeżdzić. Na biegu jałowym dobrze jest a po wciśnięciu gazu gwałtownie to muli, a jak powoli wciskam to sie wkreca na obroty. Jak wrzuce bieg i chce ruszyć to juz dopiero muli. I bardzo szybko woda się grzeje

 

Może jeszcze coś z zaworami??

 

[Gość Saxx]

kolego mi na strzały LPG pomogło zmniejszenie przerwy na świecach i jak ręką odjął. Ja mam na około 0,5mm standardowe mają koło 0.8-1mm

 

[Gość placikVA]

Po prawie tygodniu mordowania sie podjołem ostateczną decyzje - rozebrać silnik

Pierwsza śruba jaką chciałem odkrecić a pod nią rozwiązanie problemu - zerwało klin z koła dający impulsy na czujnik połozenia wału.

 

Problem rozwiązany

 

[Gość Drwal85]

Czyli żeś zdjął koło pasowe i pod tym kołem zobaczyłeś to czy jak?