Skocz do zawartości

Corsa b 1.2 gaśnie


Gość euromissile

Rekomendowane odpowiedzi

Gość euromissile

nie robiłem testu, podpowiesz jak go zrobić? swiece jasno brązowe nie były wiec czego to przyczyna by była? w takim razie wymienie przewody po weekendzie i zobaczymy ;) tak czy inaczej dzieki za podpowiedzi :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość euromissile

witam ponownie ;) nie mialem czasu za bardzo wczesniej. egr sprawdzony działa, przewody wymienione na nowe i auto cały czas tak samo się zachowuje :/ czyżby problemem miał być aparat zapłonowy/cewka?

może jest ktoś z łódzkiego do kogo bym mogł podjechać i podmienić zeby mieć pewność że to to?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ciekawy przypadek, wszystko wymienione i sprawdzone jak piszesz. Dalej podobne objawy, a może czas na diagnostykę komputerem? Na wolnych obrotach po wyjęciu kabli ze świec auto będzie chodziło, gorzej już jakbyś chciał ruszyć albo gazować, wtedy się tak zachowuje, że ruszasz z 1 biegu jak z 3 czy 4, nie ma w ogóle mocy. Z tymi kablami to też ryzykant jesteś "mało kopało" :) Fakt, że tam idą wysokie napięcia nie koniecznie wyższe prądy, tak z ciekawości zobacz w aparacie czy wtyki na kable nie są zaśniedziałe tak samo w kablach, no i istotna kolejność, bo już nie jeden przy przekładaniu pozamieniał kolejność cylindrów. Podejrzewam, że coś możesz mieć z mieszanką, może być zbyt bogata albo zbyt uboga, ale to w sumie było by na świecach już widać, ten EGR i ta sonda mogą mieć coś na rzeczy. Poprawcie mnie jeśli się mylę, czy przepustnica jest samonastawcza, czy trzeba ją adaptować? I też możesz mieć coś z jakąś uszczelką czy podkładką, że zaciąga lewe powietrze. Tak na odległość ciężko się diagnozuje, może byś nagrał jakiś film na YT i tu wrzucił, jak to zapala, co się dzieje jak dodasz gazu. Ja myślę, że to będzie pierdoła i nie warto pchać się w koszta, na spokojnie jeszcze raz sprawdź wszystko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności