2.0 60kW 16V X20DTL Problem z mocą, 2500obr i odcięcie.

[Gość ASTERONAUTA]

Witam wszystkich forumowiczów. Jestem nowym użytkownikiem tego forum więc liczę na wyrozumiałość.

Chciałbym przedstawić moją wybrankę, a jest nią Astra 99r 2.0DTL. Posiadam ją od 2 lat a od około połowy roku staram się dowiedzieć co jest powodem jej dolegliwości?

Samochód osiąga maksymalnie 2500 obr. podczas jazdy (niekiedy mniej) , jazda nim to prawdziwa przygoda szczególnie podczas próby wyprzedzania tico.

Auto wskazuje błąd P1125. Podczas jazy przy osiągniętych 2500 obrotach samochód dusi się, zaczyna się dziwnie zachowywać jakby nie otrzymywał odpowiedniej ilości

paliwa albo jakby turbina się nie załączała. Czuć wówczas ewidentnie jakby auto chciało wyrwać się do przodu ale nie może bo "coś" go blokuje i szarpie.

 

Oto co zrobiłem:

Wymieniłem pompę vacu (poprzednia pluła olejem), przeczyściłem przewody, podmieniłem elektrozawory ze sprawnego samochodu (wszystkie 3), wymieniłem EGR,

wymieniłem również przepływomierz.

 

 

 

 

Moje spostrzeżenia:

Podciśnienie pompy vacu na wyjściu jest podręcznikowe -0,9bara. Każdy z elektrozaworów działa poprawnie - oporność prawidłowa, podciśnienie w normie.

Jednak jedna rzecz mnie zaniepokoiła, a mianowicie. Podczas dodawania gazu, cięgno od turbiny w ogóle się nie przesuwa, na zgaszonym silniku sprawdziłem czy

można je ręcznie odciągnąć - można bez problemu.

 

Czy mogę liczyć na wasze uwagi, ewentualnie sugestie co mógłbym więcej sprawdzić? czy w ogóle szukam w dobrym kierunku? jak myślicie?

 

 

Pzdr.

 

 

 

 

 

 

usunąłem capslock w tytule / Kacper

 

[Gość zibi]

Podczas dodawania gazu, cięgno od turbiny w ogóle się nie przesuwa,

a powinno,nie wiem co,ale coś w tym temacie jest felerne

chętnie poczekam na wypowiedzi speców od turbo

 

[hadzii123]

Podczas dodawania gazu, cięgno od turbiny w ogóle się nie przesuwa, na zgaszonym silniku sprawdziłem czy

można je ręcznie odciągnąć - można bez problemu.

Po odpaleniu silnika cięgno powinno się przesunąć. Sprawdź czy na odpalonym silniku między gruszką a elektrozaworem jest podciśnienie. Sprawdź dokładnie elektrozawory i napięcie na wtyczkach do nich oraz czujnik ciśnienia doładowanie w kolektorze (przeczyść).

 

[Gość Nibylung]

hej,

 

P1125 Boost Pressure Solenoid Valve High Input C-15

P1125 Boost Pressure Solenoid Valve Circuit Open C-15

P1125 Boost Pressure Solenoid Valve Excessive Flow Detected C-15

P1125 Boost Pressure Solenoid Valve Insufficient Flow Detected C-15

 

 

1)Na moje oko to podwieszona przepustnica upust spalin (wastegate). Nie domyka sie wiec turbo sie nie rozpedza, nie ma doladowania i nie ma mocy. Moze byc peknieta sprezyna lub wypalony zaworek wastegate. Choc nie wiem czy ten silnik ma wastgate. Bo wtedy to inna historia.

 

2)Jezeli w tym modelu jest turbina ze zmiennymi lopatkami to mogly sie zaciac nagarem. Objawy tez moga byc podobne bo turbina nie ma wtedy optymalnie ustawionych lopatek, nie rozkreca sie do zbyt duzej predkosci i nie ma doladowania. Stad moga byc kody:

P1125 Boost Pressure Solenoid Valve High Input C-15

P1125 Boost Pressure Solenoid Valve Insufficient Flow Detected C-15

Jezeli silnnik byl jezdzony bardzo delikatnie to jest szanasa ze sie zatna lopatki, pomaga okresowe i profilaktyczne "butowanie".

 

3)Inna mozliwosc to jak kolega powyzej radzi, sprawdzic szczelnosc czy podcisnienie dochodzi i jest trzymane nasilowniku sterujacym ustawienie lopatek. Jezeli padla membranka to nie bedzie silownik zamykal lopatek i turbo sie nie wkreci na obroty na niskich obrotach silnika tak jak w przypadku 2. W takim wypadku bedziesz mial calkiem ciekawe doswiadczenia gdy redukujesz bieg tak zeby obroty weszly na 3500, wtedy jak dasz gazu to powinien wyrwac do przodu tak jak normalnie powinno byc i trzymac te obroty lub isc w gore, pociagnac do odciecia i zmienic bieg na wyzszy wtedy wskoczy znowu na 3000 itd.

 

 

pozdra

 

[Gość ASTERONAUTA]

Wielkie dzięki za jakże cenne uwagi, będę sprawdzał wasze opisane spostrzeżenia prawdopodobnie w weekend więc wówczas się odezwę.