Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Wiem że takie tematu już są o tym błędzie ale nie do końca mi o niego chodzi.

Wczoraj postanowiłem przegonić Z16SE po zimie no i nadarzyła się okazja redukcja z 5 biegu przy 90 na 3 gaz do oporu aż do odcięcia na 4 biegu tak samo i w momencie odcięcia zapaliła mi się kontrolka silnika... zjechałem na pobocze i metoda gaz hamulec otrzymałem błąd tylko ten. odłączyłem aku żeby go skasować odpala kontrolki pogasły i ogólnie git. Tylko dlaczego się taki błąd wytworzył? dlatego ze aż do odcięcia jechałem? świece są nowe przewody reszta była ok tak powiedział mechanik. A i jeszcze obrotomierz ma skalę do 7 tyś a mi już odcina po 5,5tys. potem jeszcze raz sprawdziłem błędy i mimo ze kontrolka nie świeci to błąd nadal jest..

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/40973-b%C5%82%C4%85d-p0302-przy-ostrej-je%C5%BAdzie-problemy-z-obrotami/
Udostępnij na innych stronach

Nie to, żebym się czepiał, ale piłuj go częściej do odcięcia to na długo Ci nie starczy.

Przypominam, że silnik maksymalną moc (moment obrotowy) na danym biegu osiąga w granicach 3.5 - 4.5tys obrotów.

W końcu go zajeździsz.

Ale, Twoje auto Twój problem.

 

max-ell jak to się ma do tytułu tego tematu?

Ja nie widzę związku.

 

Nie to żebym się czepiał

ale kolejne nic nie wnoszące posty

w celu pomocy/rozwiązania problemu

będą leciały w kosz

w tempie szybszym niż wymaga ich napisanie.

 

 

forestit

błąd może być zapisany w pamięci w celu choćby odczytu

ale w trybie - nieaktywny

Sam zniknie po jakimś czasie z pamięci

lub od ręki po odłączeniu aku na kilkanaście min.

 

Ano ma się tak, że każdy komputer przy takim traktowaniu wywali błąd.

Nie każdemu trzeba mówić wszystko dosłownie.

 

Ano ma się tak, że każdy komputer przy takim traktowaniu wywali błąd.

 

 

Witam. Gdyby tak robił często , to może bym się zgodził z tym zdaniem , ale uważam , że autko jest od tego , żeby jeździć , a nie kłuć w oczy sąsiadów . Faktem jest , że nie jest to normalny objaw i z reguły poszukiwania kręcą się wokół cewki - z reguły z mizernym skutkiem . W tym przypadku chyba warto by było pojechać na dobry komp , który by sprawdził wszystkie parametry silnika w czasie pracy - mi się to opłaciło , ale i kosztowało grosze ( 30 zł). Znając życie , po jakimś czasie błąd wypadania zapłonu zacznie się uaktywniać na coraz niższych obrotach , więc lepiej teraz przy tym pochodzić.

Ps. Nie chcę krytykować mechanika , ale znam tylko jednego , który bezbłędnie ocenia stan autka na słuch lub z opisu problemu - brat miał jakiś piszczący problem i żaden komp tego nie wykazywał , a on to załatwił od ręki( ale to naprawdę wyjątek)

 

że autko jest od tego , żeby jeździć , a nie kłuć w oczy sąsiadów

I właśnie dlatego zawsze kupuję samochody nowe bo prawdopodobieństwo kupienia używki traktowanej w ten sposób jest zbyt duże, a jeździć trzeba umieć. Piłowanie silnika do odcięcia nie ma nic wspólnego z umiejętnością jazdy.

Umiejętność jazdy to stan umysłu a nie ciężkiej nogi. Tylko mało kto o tym wie.

Co do sąsiadów, to może u Ciebie jeszcze istnieje taki stereotyp, u mnie już te czasy minęły bezpowrotnie dawno temu.

A takiego mechanika jak mówisz, też kiedyś miałem. Żaden komputer mu nie podskoczył. Wszystko robił na słuch. Fanatyk jakich już nie ma.

 

Co do sąsiadów, to może u Ciebie jeszcze istnieje taki stereotyp, u mnie już te czasy minęły bezpowrotnie dawno temu.

 

 

Nie ma na ziemi kobiety , której by nie dotyczył , choć nie wiem jak by się wypierała. ;)

Odcięcie jest po to ,żeby chronić silnik , a zainteresowanemu odcina 1,5 ts obr przed odcięciem , więc coś ( wypadanie zapłonu) jest nie tak . No i chłop chciał tylko przepalić autko. Niestety zainteresowany nie daje znaku życia , więc proponuję poczekać , bo admini mogą nas rozgonić :mg:

 

Powiem tak... ja nie wiedzę nic złego w tym aby raz w roku auto tak przegonić. a ze do odcięcia to się nie spodziewałem ze tak prędko ono nastąpi... dlatego się pytam. Ale widać ze co nie którzy żeby nie wskazywać wolą się przegadywać. a chyba nie od tego jest to forum. Co do wypadania zapłonu błąd już całkiem znikł i nie ma błędów. Auto jest powypadkowe i dlatego może się takie cuda dzieją a nie powinny;/

 

Co do wypadania zapłonu błąd już całkiem znikł i nie ma błędów.

 

 

Mimo wszystko jak byś miał rezerwę finansową , spróbuj na dobrym kompie sprawdzić parametry pracy - aż do odcięcia - bo zawsze pozostaje niepewność , czy kiedyś autko nie zastrajkuje.

Różnice poglądów ( bardziej , mniej radykalne) czasem pomagają , więc nie ma co się gniewać .Jak widzę fantazję ( brak wyobraźni) ludzi przy parkowaniu , to mam ochotę porąbać ich autka. :aniolek:

 

no sprawdzę w tym tygodniu na pewno. Czy na dobrym kompie to nie wiem. Ale facet już parę razy mi pomógł z astra F i renault:) 20zl bierze za 2 sprawdzenie jedno przed usunięciem usterki i po :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności