1.6 55kW 8V X16SZR Swap silnika z Astry F X16SZR (manual) do Astry G X16SZR (automat)

[Gość tomosky]

Witam,

 

chciałem wykonać SWAP silnika z Opla Astry F 1998r (silnik X16SZR, skrzynia manual) do Opla Astry G 1999r (silnik X16SZR, skrzynia automatyczna).

 

Pytania o silnik:

- Czy są jakieś większe różnice między tymi silnikami które mogą uniemożliwić SWAP ?

- Czy są w ogóle między nimi jakieś różnice(wizualnie np inne puszka powietrza jest)?

 

Pytanie o SWAP:

- Czy mogą być przy czymś problemy - przy tym konkretnym SWAPie?

- Na co ogólnie uważać przy SWAPie silnika?

 

Pytanie o napęd:

- Czy nie będzie problemu ze względu na różnice w skrzyniach ? W jednym jest normalne sprzęgło z dociskiem a w automacie jest chyba hydrokinetyczne sprzęgło jak sie nie mylę - jak to zgrać ze sobą?

 

 

SWAP wykonuje ponieważ w Astrze G silnik jest na ukończeniu:

- silnik był przegrzany

- bierze już spore ilości oleju

- jest słaby (zdaje sie, że słabszy niż powinien)

- nierówna kompresja (na 3 cylindrach w okolicach 11~12,5bar), na jednym ~7bar

- słychać stukanie w silniku (cieżko powiedzieć czy to jest "coś" w słabszym cylindrze, czy może coś na wale).

- po przegrzaniu, po zmianie uszczelki pod głowicą już raz pękł wałek (wiadomo z jakiego powodu)

 

 

Z góry dziękuję wszystkim za pomoc i istotne uwagi.

Edytowane 5 Maja 2011 przez tomosky

 

[Gość tomosky]

Z tego co sie domyślam do skrzyni automatycznej może być jakiś czujnik przy przepustnicy więc dolot i kolektor dolotowy o ile będzie taka możliwość będzie chciał także przełożyć z obecnego silnika.

 

[Gość andrzej_m55]

Czy nie będzie problemu ze względu na różnice w skrzyniach ? W jednym jest normalne sprzęgło z dociskiem a w automacie jest chyba hydrokinetyczne sprzęgło jak sie nie mylę - jak to zgrać ze sobą?

 

Z tym nie będzie problemu.

Przy automacie jest inne koło zamachowe i to jest bardzo ważne.

 

[Gość Sly__]

Jak już mowa o X16SZR...

Panie Andrzeju, podobno jest Pan specem w tych kwestiach. Nawet pamiętam Pana ze spotu kiedyś na Skwerku tak ze 2 lata temu ale mało czasu mam teraz i nie mogę uczestniczyć zbytnio w spotach ani zlotach. Ale do rzeczy...

 

Narobili mi bigosu z silnikiem. Może mi przyjść zmieniać wałek rozrządu. Tak mi po głowie chodzi żeby przy okazji (jak mój okaże się krzywy po naprawie niewłaściwych ludzi) zmienić go na ten z kadeta bo jest i tańszy (do SZR cena x3) i może pomóc mojej słabej Vectrze w kwestii przyspieszania. Mam takie dane: http://ktk.pl/arkos/faq/13.htm

Który z nich powinien to być i co trzeba zrobić żeby go spasować z moim silnikiem- jak ustawić zapłon i jakie wartości ma mój wałek. Nie mogę nic znaleźć nawet na ten temat albo brakuje danych nt. wałka akurat od 16SZR.

Chciałem już żenić opla i przeklinałem nawet ale ostatecznie dostanie kapitalkę i będę nim jeździł dalej.

 

[Gość andrzej_m55]

Panie Andrzeju, podobno jest Pan specem w tych kwestiach

Witam.

Po pierwsze. Na Forum nie ma panów.

Po drugie są lepsi spece ode mnie na forum.

Do rzeczy. Jak się nie mylę to te silniki wewnętrznie są takie same jak C16NZ więc wałki będą pasować.

 

[Gość Sly__]

Dziękuję za odpowiedź.

Jutro samochód będzie odstawiony do mechanika więc w praniu wyjdzie wszystko. Jak przegrzebałem wzdłuż i wszerz neta to mogą walić u mnie popychacze. Tyle tylko że wcześniej była cisza (przed tą naprawą uszczelki pod głowicą). Przy okazji i tak mam cały tył zawieszenia do zrobienia. Jutro chcę zrobić pomiar ciśnienia na cylindrach czy aby to nie jest źle zmontowana głowica lub niesplanowana.

A odnośnie wałka to ten z Kadeta najostrzejszy jest podobno no i tańszy niż oryginał od mojego 1.6 SZR. A jak mam coś zyskać na momencie obrotowym przy okazji to chyba warto. Ale zobaczymy co wyjdzie przy rozbiórce silnika.

Czy trzeba będzie ponownie ściągać głowicę do wymiany tych popychaczy? Mogli mi jej jakoś źle włożyć przy składaniu silnika po wymianie uszczelki pod głowicą?

 

[Gość andrzej_m55]

Witam.

Myślę że była by możliwość pokrzywienia popychaczy czy zaworów tylko w jednym przypadku.

Mocno splanowana głowica i śle ustawiony rozrząd przy dokręcaniu głowicy. Zawory mogły oprzeć się o tłok.

No ale to są tylko moje przypuszczenia.

 

[Gość Sly__]

No i niestety- właśnie wróciłem od mechanika i na moich oczach rozebrał silnik . To co zobaczyłem mnie przeraziło. Popychacze faktycznie nie były czyszczone (był w nich szlam) ale to jest nic...

Głowica właściwie zamontowana aczkolwiek moje pretensje zasadne były. Szkoda że poprzednio nie rozebrali mi silnika też od dołu, bo już bym wiedział że silnik jest do zmiany.

Okazało się że jakiś magik mechanik kombinował przy tłokach i że prawdopodobnie silnik przytarto kiedyś. Tłoki były wywalone więc jakiś magik skombinował żeby je napunktować i tym samym poszerzyć ich średnicę. I co gorsza to zdało to egzamin

Kupiłem tak ten samochód i bez najmniejszych objawów nabiłem ponad 30tys. km

Mechanik sam powiedział że takiej kombinacji jeszcze nie widział ale że nieźle ktoś to skombinował bo silnik nie dawał żadnych objawów usterki.

Jednym słowem- Poszukuję sprawnego silnika X 16 SZR i to pilnie.

Dzięki za pomoc w diagnozowaniu i ostrzegam przed zakupem samochodu "igły"

 

[Gość andrzej_m55]

Mechanik sam powiedział że takiej kombinacji jeszcze nie widział

To mało widział. W wojsku by sprzedać Zisy pod panewki podkładaliśmy skórę od słoniny.

Co do silnika to na szrotach szukaj. Kiedyś pod Słupskiem kupiliśmy z rozbitego Niemca idealny silnik.

 

[Gość Sly__]

Mówił mi o puszkach żeby tłok ciaśniej pracował ale akurat żeby ktoś punktował tłoki to nie widział bo trochę roboty to z tym musiało też być.

Ogólnie to silnik już zrobiony, to znaczy wstawiony inny z świeżo po dachowaniu vectry takiej jak moja. Zawieszenie zrobione i zero luzów bo na przeglądzie specjalnie przetrzepać kazałem. Wreszcie wszystko jak należy. Teraz trzeba trzymać to auto bo szkoda za śmieszne pieniądze go oddawać jak wszystko sprawne. Jak znajdę chwilę to zamieszczę zdjęcie tego "cudnego" tłoka.

Edytowane 8 Czerwca 2011 przez daro
zbędny cytat