Stuki po lewej stronie zawieszenia w Astrze 1.

[Gość Anonymous]

Witam,

mam mały problem z moją Astrą. Jest to model z 96 roku. Podczas ruszania i hamowania po lewej stronie występuje stuknięcie. To samo stukanie występuje też podczas jazdy po nierównościach. Mechanik powiedział, że zawieszenie jest OK. To podobno przekładnia kierownicza. Co sądzicie o tej awarii? Nie chcę kupować przekładni, żeby potem dowiedzieć się, że to jednak nie ona była problemem w mojej Asterce.

 

[ja37]

Przegub?-chyba nie, to najbardziej słychać przy skręconych kołach,

Nie bardzo kojarzę, co ma przekładnia do ruszania i hamowania?

Na dziurach też słychać?

Sprawdź, czy makperson się nie poluzował na górnej poduszce(może poduszka wybita?)

 

[Gość Anonymous]

a nie stuka ci jak jedziesz po nierównościach? Podniś autko i poruszaj półosią (wrzuć wcześniej jedynke) i zobacz czy luz jest większy niż po drugiej stronie,

 

[Gość Anonymous]

Przegub, badz półoś napędowa. Stukanie będzie się nasilać i z czasem bedzie slychac takze przy przyspieszaniu na wyzszych biegach, a pozniej bez przerwy Mialem to samo kiedys, i jakos nie bylo checi i kaski zeby to zrobic, wiem troche jezdzilem jak kamikaze, ale w koncu zrobilem .

 

[Gość Anonymous]

Witam zanim zaczniesz szukać usterek sprawdź mocowania np lampu kierunku luźna lampa bardzo fajnie stuka prawie rozebrałem smochodzik tym bardziej tak jak piszesz że stuki słychać tylko podczas jazdy po dziurach

 

[ja37]

Jurek_W1, { To samo stukanie występuje też podczas jazdy po nierównościach.}

Na równym też stuka.

 

[holcu]

Miałem to samo w Astrze II, przekłądnia było wporządku.

 

Spróbuj kopnać w każde koło i zobacz czy nei słychać stuku? U mnie był pęknięty klocek hamulcowy i stukał nie miłosiernie.

 

Przy okazji wymieniłem spręzyny bo jedna miała 2 zwoje mniej - podobno lubią się wykruszać chociaż nie mogę sobie tego wyobrazić.

 

Spróbuj pokopać i zobacz czy to może coś z mocowaniem klocków bądz samym klockiem hamulcowym przypadkiem się nie stało.

 

[Gość Anonymous]

Powiedz jak jedziesz po nierównościach to slychać jakbyś deski wiózł? Proponuję sprawdź czy Ci czasami nie poleciał smimerblok. Wrzuć samochodzik na podnośnik i złap koło rękami i naciśnij góra i dół jesli koło bedzie się poważnie wychylało i usłyszysz taki trzask-stukot to poszedł simerblok ale to mały wydatek.Pozdro.

 

//poprawiłem małego orta Holcu

 

[ja37]

holcu,

Przy okazji wymieniłem spręzyny bo jedna miała 2 zwoje mniej - podobno lubią się wykruszać chociaż nie mogę sobie tego wyobrazić.

przecież 2, czy 3 zwoje mnej, to widać i czuć, myślisz, że to możliwe?

 

[Gość Anonymous]

Witam

mi też coś stukało...i co? okazało się że sprężyna pekła,ale się jakoś trzymała....pomyśleć że jezdziłem z tym 170km:P z górki...ale jakby "zeszła" z siebie to juz by mnie nie było....

już na A2 nie spotkacie "niebieskiej strzały", bo wole juz nie ryzykować życia..,

pozdro